Serial "X-Men '97" ukazuje losy grupy mutantów korzystających ze swoich niezwykłych umiejętności, by bronić świata, który ich nienawidzi. U schyłku lat 90. muszą wspólnie zmierzyć się z nowymi zagrożeniami, jakie niesie zaskakująca, niepewna przyszłość.
Jeśli MCU nie da nam czegoś na takim poziomie to niech nawet nie próbują. W tym serialu jest wszystko za co można pokochać X-Men - cool moce, dramaty postaci i komentarz społeczny. Wreszcie ktoś pokazał jak zajebisty jest Cyklop, zrozumiał Magneto i pokazał jak przepotężna jest Storm.
A o warstwie graficznej czy...
Szokujacy odcinek. Ostatnio wlasnie Red Wedding sprawilo ze po zakonczeniu przez kilka minut siedzialem w milczeniu.
Dodatkowa swietnie zbudowane napiecie i fantastyczna scena z Ace of Base! Happy Nation siadlo niezwykle
Mamy dopiero ósmy odcinek, a serial już jest lepszy niż cała seria filmów Foxa o X-Men
(może nie licząc spin-off'ów, bo np. Logan też jest wybitny)
I pomyśleć, że to animacja o super-bohaterach. Tam działalo wszystko, od świetnie zarysowanej fabuły, po drobne niuanse i detale. Dialog między Gambitem i Rogue gdy poprzez nawiązanie do swoich mocy mówią o swoich uczuciach to scenariopisarskie mistrzostwo świata. A końcówka po prostu miażdży i szokuje niczym Czerwone...
więcej