Moim zdaniem to rezultat wycofania się Meryem Uzerli z pracy na planie serialu. Prawdopodobnie wymyślono porwanie aby dać aktorce czas do namysłu i powrót. Dlatego w pewnym momencie Hurrem znika i mówi się o niej w osobie trzeciej - na przykład: sułtanka jest w komnatach sułtana aby pożegnać się przed jego kolejną wojenną wyprawą. Potem przychodzi list. że jeden z synów zachorował w swoim sandżaku i widać tylko z tyłu jak Hurrem wsiada do karety i do niego jedzie. Oczywiście jest to inna aktorka. W kolejnej scenie jadąca kareta znika w wieczornej mgle, a potem przychodzi list, że książę jest zdrowy i żadnego listu nie wysyłał. W tym momencie akcja serialu wyraźnie siada.

Hahahahah film jest na faktach prawdziwych!!! Napewno by nie zrb czegos czego nie bylo :D

Ucieczka aktorki grającej Hurrem spowodowała zmianę w w scenariuszu. Zrobione na szybkiego co nawet można odczuć oglądając. Serial jest na faktach historycznych ale wiele razy je omijał i było coś czego nie było w realu. Gdyby nie zrezygnowała to pewnie nie byłoby serialowego porwania i może więcej sezonów, a tak postanowili przesunąć serial w czasie.

Wiesz mi ja sie na tym znam mimo ze mam 12 lat cZytałem o tym książkę i wm wszytko polecam przecYTAC ;)

Idź spać dziecko