Moi rodzice oglądają serial, więc postanowiłam znaleźć kilka informacji na ten temat dla nich w sieci, głównie porównań historycznych, Jak się okazuje postać Hurrem będzie grana przez nową aktorkę. Można znaleźć jej zdjęcie w sieci, szczerze chyba nietrafiony casting.
dlaczego przez nową? w 4 sezonie chyba obsadzą nową aktorkę, bo kilka lat minie i ona musi być stara
Aktorka zrezygnowała z roli podając jako powód wypalenie zawodowe, ale tak naprawdę była w ciąży z byłym chłopakiem, który wcześniej ją zdradzał. Prawdopodobnie też na planie było jej trudno + gaża niższa, niż aktora grającego sułtana ( który w Turcji jest wielką gwiazdą).
Nowa aktorka grająca Hurrem miała wtedy 46 lat , gdy "obecna" 29.
Gdyby aktorka obecnie grająca Hurrem nie uciekła to pewnie w 4. sezonie by ją postarzyli, tak jak zrobili to z aktorką grającą Mahidevran i serial oglądałoby się przyjemnie aż do końca. Na pewno scena śmierci Hurrem byłaby bardziej wzruszająca, byłaby nadal ta chemia między nią a sułtanem a tak to już potem tej namiętności nie widać między Sulejmanem a "nową" Hurrem. Jak dla mnie zły wybór aktorki, mogli wybrać kogoś bardziej podobnego do Meryem i ją po prostu postarzeć o kilka lat, na pewno o wiele lepiej by się oglądało ostatni sezon.
masakra..meryem jest nie do zastąpienia..widzialam na fotkach, ze ta nowa aktorka jest dosc podobna..ale pewnie juz inaczej gra, bo przeciez kazdy ma jakas swoją osobowosc i inaczej wchodzi w role..Hurrem, to wg mnie najbardziej wyrazista rola..niezapomniana kreacja aktorska..nie sądze by ktos byl w stanie odtworzyc jej mimike czy cala postac..szkoda..dla mnie ten serial jej o niej
przypadkiem trafilam na Man of the year2014 na yt gdzie wygral sulejman, a jako niepodzianka na scenie sie pojawila hurrem.dla tych co twierdza, ze nie jest ladna..zobaczcie jak wyglądala na tej scenie..oblędna
Obejrzałem i się zgadzam w 100 % , szkoda tylko ze zrezygnowała i nie ma jej w 4 sezonie, mimo ze jeszcze nie oglądałem to pewne ze serial bardzo dużo na tym stracił i bez niej to już nie to samo. Ogromna strata.
W jednym z wywiadów z Meryem czytałam że do zagrania zostały jej tylko 4 odcinki (przez co 4 odcinki są bez Hurrem), mimo to nie wytrzymała. Kiedy uciekła była już w 4 miesiacu ciąży, więc aktorke chyba i tak by zmienili...
Też nie mogę znieść tej nowej aktorki. Serial i intrygi, wciąż te same już mnie trochę nudziły, ale oglądałam, bo Meryem się dobrze oglądało. Cudownie się śmiała i robiła świetne miny. Wyjątkowo nie trafiona zamiana. Mogli się bardziej postarać. Nie widać zażyłości między nią a dziećmi, ani między nią a sułtanem. Nie zdobyła mojej sympatii. Jej bym nie mogła wybaczyć ani morderstw ani intryg. Oglądam teraz co drugi odcinek i jeszcze przewijam po parę sekund.
Zgadzam się z wcześniejszymi wypowiedziami, że Meryem jest nie do zastąpienia w roli Roksolany. Hurrem 2 jest mało urodziwa. Rozumiem, że chcieli wybrać do roli starszą aktorkę, ale kurcze, Valide Sułtana tez młoda nie była, do tego tona botoksu a i tak wyglądała sto razy lepiej od Hurrem 2.
A gdzie! Zniszczą serial jak zmienią Meryem, nikt nie zagra tak dobrze jak ona!
No szkoda, że zrezygnowała. Ale serial wiele na tym traci..
Dla przykładu podam Czas Honoru. W pierwszym Maja Ostaszewska zagrała cudownie. W 2 Różczka przejęła tą rolę, a ja przestałam oglądać bo nie mogłam na nią patrzeć... Tak kaleczyła to co zostawiła po sobie Ostaszewska
I tutaj pewnie będzie to samo.. Ktoś wie w którym odcinku ona odchodzi i ta nowa wchodzi?
Oglądam obecnie 3 sezon i jak pomyśle o tej nowej Hurrem to aż odechciewa się oglądać kolejnego sezonu, takie zmiany niszczą serial. Uzreli jest niezastąpiona, wielka szkoda ze zrezygnowała, ale cóż nic się na to nie poradzi.
Niestety, ja nie mogę przełknąć tej nowej. Zero wdzięku i urody. Liczę na to, że zejdzie trochę na drugi plan i serial skupi się bardziej na losach potomstwa.
Zaczęłam 4 sezon i nie mogę przełknąć tej nowej. Zero wdzięku i urody. Liczę tylko na to, że będzie mniej Hurrem a twórcy serialu skupili się bardziej na losach potomstwa.
Ależ ta nowa Hurrem jest straszna niczym wiedźma. Tragiczna będzie straszyć po pałacu, strach zasypiać. Normalnie aż odechciało mi się dalej oglądać jak zobaczyłem jej wejście. Jakby nie mogli dać choć trochę ładniejszej a tu takie straszydło że szok jak się porówna do poprzedniej.
Przyznam, że jak idzie korytarzem to robi wrażenie:) Ma powera. Sumbul ledwie nadarza:) Budzi postrach:)
Ta nowa Hurrem to tragedia. Nadaje się za to do roli rambo. Turcja od kilku lat podąża bardziej w kierunku izolacji i islamu, chociaż do innych islamskich państw jeszcze im daleko. Wcale nie ma co się dziwić ze Meryem nie wytrzymała nagonki to zupełnie inny świat niż Niemcy gdzie żyła od urodzenia.
Jak tak czytam te wszystkie negatywne komentarze to zaczynam sie zastanawiać czy nie poprzestać oglądania serialu na 3 sezonie ;(
Turcja podąża w kierunku unii europejskiej a nie izolacji.
Poza tym dziecinne jest wieszanie psów na nowej aktorce tylko dlatego, że infantylna histeryczka Meryem zabrała tyłek i wyjechała narażając całą produkcję na straty. Ja za Meryem nie przepadam i ani ziebi ani grzeje mnie jej odejście. Nowa aktorka jest dobra, różnica wieku jest uzasadniona i nie widzę problemu. Ale przymusu oglądania nie ma.
Podażą ale od kilku lat nie tak intensywnie. Obecny rzad nie jest aż tak entuzjastycznie nastawiony na UE. Obejrzałem kolejne odcinki i coraz bardziej mi się podoba, Po pierwszym zetknięciu nieco odrzuca. Twarda z niej sztuka. Chyba narobi niezłego zamętu i strachu swoim wrogom:)
Oj, od razu histeryczka - w jednym z wywiadów powiedziała, że męczyło ją utożsamianie jej osoby z Hurrem, związana z tym niechęć i szykany, a ponadto miała dosć życia "sławy" - bardziej podoba jej się to, że może wyjść w dresie z psem i nie czają się na nią paparazzi.
Nowa Hurrem nie jest zła, dzięki temu, że jest starsza jej związek z Sulejmanem jest w końcu bardziej skontrastowany z sytuacją jej dorastających dzieci, Vahide wygląda bardziej mamuśko-babciowato :P Zresztą, co tam Hurrem - Mihrimah i nowe konkubiny trzymają poziom :D
Dobrze, ze ty pozjadałeś wszystkie rozumy. A może tylko zakochałeś się w aktorce?
Jakieś "wypalenia", "próby samobójcze", itp - od histerii do euforii. Może dlatego, że nigdzie wcześniej nie grała i zadanie ją przerosło.
Opowiadała, jak to ciskała statuetką w hotelu a wtedy była jeszcze z tym swoim szemranym playboyem.
Nie pozjadałem moja droga wszystkich rozumów po prostu mam w sobie trochę empatii po drugie mam na tyle dobrze w głowie by rozgraniczyć sympatię czy antypatię do postaci serialowe a aktora która tą postać gra ty jak widać tego nie potrafisz co świadczy tylko o tobie. MI jakoś nie przyszło by do głowy nazwać Okana Yalabika infantylnym histerykiem gdyby to jemu przydarzyło się załamanie nerwowe. Mam nadzieje że ciebie nigdy nie spotka to co spotkało Uzerli czy kogokolwiek innego dotkniętego depresją. Mam nadzieje że ciebie nikt tak łatwo wtedy nie oceni Obyś trafiała na osoby dojrzalsze od siebie. DOROŚNIJ i poczytaj troszkę o depresji nie zaszkodzi a może się czegoś nauczysz i zmądrzejesz :) Żegnam
P.S i nie nie zakochałem się w aktorce :) Ostatnia aktorka w której się ,, zakochałem" to Natalia Oreiro jakieś 12 lat temu :)
Od kiedy w Turcji rządzi partia AKP, a prezydentem jest założyciel tejże partii, Recep Tayyip Erdoğan (uprzednio polityk Partii Cnoty), kraj ten coraz bardziej się islamizuje. Po ostatnich reformach konstytucyjnych pojawiły się wręcz komentarze sugerujące, że są one kolejnym krokiem Erdogana i rządzącej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) do rozmontowania założonego przez Kemala Ataturka państwa świeckiego oraz utworzenia państwa islamskiego. Prezydent Erdoğan, który jest ortodoksyjnym muzułmaninem, "wsławił się" tekstami typu:
- równość płci jest przeciwko naturze
- kobiety nie powinny śmiać się w miejscach publicznych (gdyż mają wiedzieć co jest haram (dozwolone), a co nie. Damski śmiech w miejscu publicznym nie jest wg Koranu dozwolony, bo jest wbrew skromności i cnocie)
- kontrola urodzeń jest zdradą kraju
- internet, a w szczególności Twitter powinny zostać w Turcji zdelegalizowane
- czy Turcy chcą tego, czy nie chcą, język osmański będzie nauczany w tureckich szkołach (był to język Imperium Osmańskiego, por. m.o.)
- To muzułmanie odkryli Amerykę, a nie Kolumb
Zanim więc dziewczynko napiszesz jakiś komentarz geopolityczny, uprzednio się dokształć, choćby w sieci.
Twoja agresja wobec innych komentatorów, jedynie dlatego, że nie czujesz sympatii do jakiejś aktorki, a oni ją czują, jest zupełnie nie na miejscu. Tak samo jak brak empatii i zrozumienia dla kobiety, która zrezygnowała z roli będąc w czwartym miesiącu ciąży. Mam wrażenie, czytając Twoje wypowiedzi, że to nikt inny, a Ty zachowujesz się histerycznie.
Ja nie rozumiem, dlaczego tak bardzo sie nie lubi Vahide Percin. Moim zdaniem to bardzo utalentowana aktorka. Nie jest wcale też brzydka, ma bardzo ładny uśmiech. Poza tym jest dostojna, czego Hurrem w wykonaniu Meryem, jak mi się wydaje brakowało ;)
Dokładnie tak. Postanowiłem obejrzeć fragmenty 4 serii i jak widzę Vahide Percin, to muszę przyznać, że Hurrem w jej wydaniu jest nadal postacią negatywną, ale jest też postacią wielkiego formatu. Z tego co wiem, historyczna Hurrem była szalenie inteligentna, nigdy nie była prostacką tupeciarą jak początkowo wymyślili sobie scenarzyście, zatem po przemyśleniu doszedłem do wniosku, że jednak Vahide Percin jest "taką Hurrem, jaka być powinna".
Swoją drogą, masz może foty Vahide Percin sprzed 20 lat?? Bo jak na nią patrzę, to widzę, że w wieku 50 lat zachowała ślady wielkiej urody, więc ciekawi mnie jak wtedy wyglądała.
Jak dobrze, że nie tylko ja mam taką opinię :D co do uśmiechu - jak ona świetnie gra oczami! nie wiem, czy kojarzycie tę scenę, jak odwiedza Sumbula w zasłonie na twarzy - początkowo zastanawiałam się "o, jakaś nowa, tajemnicza bohaterka?".
Ale momentami brakuje Meryem i jej swojskiego śmiechu, pyskówki, maślanych oczek :D i jej kalekiego rosyjskiego xD
Nowa Hurrem na początku może odpychać, ale po kilku odcinkach okazuje się świetną postacią. Wszystko to kwestia przyzwyczajenia, jak to bywa przy takich zmianach głównych aktorów.
Właśnie w tvp obejrzałem kolejny raz powrót debiut nowej Hurrem i pierwszy odczucie straszydło:) Matka sułtana a nie żona, później się to jakoś rozpłynie z kolejnymi odcinkami.
Moim zdaniem Vahide Percin ma aktorsko o wiele więcej do zaoferowania niż Meryem Uzerli, bo i w sumie doświadczenie ma większe. Ok, nie jest może ładna i młoda jak poprzednia odtwórczyni Hurrem, ale ma świetną mimikę twarzy i tak jak mówicie - dostojność w każdym geście. Scena rozpaczy po stracie Cihangira, jak dla mnie odegrana idealnie-bardzo autentycznie i przejmująco- w każdym słowie, geście i grymasie twarzy. Wcale nie jestem taka pewna, czy Meryem poradziłaby sobie równie dobrze ze sceną o tak emocjonalnym charakterze. W zasadzie w ogóle nie wyobrażam jej sobie w tej scenie. Ja bardzo szybko się przyzwyczaiłam do nowej Hurrem-Percin i myślę, że może ta zmiana wyszła nawet serialowi na dobre.
Dla mnie Meryem nie umiałaby odegrać kobiety, która u zmierzchu życia balansuje między synami jako dojrzała matrona, w scenach choroby i śmierci też jej sobie nie wyobrażam. W dodatku ona ma typ urody kompletnie niepodatny na postarzanie, zatem wyglądałaby jeszcze bardziej groteskowo niż Mahidevran.
Przyzwyczaić się oczywiście można, ale Pani Percin stwarza zupełnie inną kreację. Nie jest tą Hurrem, którą znałam i, którą ja pokochałam. Chociaż była okrutna, to miała w sobie to coś. Percin tego nie ma. Jest oczywiście dostojna i bezwzględna. Jest jak matrona, ale Hurrem nie była taką matroną, była żywą, energiczną kobietą, zapewne aż do śmierci. Nie wyobrażam sobie, żeby taką Hurrem - Percin, spokojną i dostojną miał pokochać Sułtan i w takim stopniu pobłażać jej błędom.
Vahide jest bardziej podobna do historycznej Hürrem - mądra i dostojna. Wygląda jak prawdziwa sułtanka. Meryem była ładniejsza, bo młodsza, ale miała wyzywającą urodę i zachowywała się jak gówniara z gimnazjum. Nie dziwi mnie, że gimbaza ją wielbi :-) Dzięki Vahide wreszcie polubiłam tę postać (a trzeba pamiętać, że to seryjna morderczyni). Tylko z taką kobietą sułtan mógł się ożenić i przez lata nie znudzić się nią. Bezczelnych panienek pokroju Meryem miał na pęczki.
Witam, na początku też nie byłam zachwycona nową Hurrem, ale zyskała w moich oczach... W latach młodości aktorka musiała być naprawdę ładna... Zgadzam się, brakuje pyskówek młodszej koleżanki :-)
Muriem krzyczała jak rasowa Niemka :-) (if you know what I mean)
Początkowo też uważałam, że ta zmiana to katastrofa - że aktorka brzydka, że wygląda to okropnie, że bez Meryem ten serial to będzie dno, ale... oglądałam kolejne odcinki, bo jednak ciekawość wzięła górę. Najpierw kompletnie nie mogłam się przyzwyczaić. Potem stopniowo skupiałam się na grze Vahide, a scena kiedy Hurrem rozpacza po wysłaniu nałożnicy do sułtana zmieniła mój pogląd o 180 stopni. Vahide ,,wyciągnęła" z sułtanki to, czego u Meryem mi zabrakło - uczucia kobiety, która z powodu ogromnej miłości zrobi dla ukochanego coś, co ją samą wewnętrznie wpędza do grobu. Poza tym, uważam, że zmiana aktorki ukazuje też doświadczenie, jakie Hurrem zdobyła po tych latach spędzonych w pałacowej rzeczywistości. Mimo tego, iż postać Hurrem lubiłam od samego początku i moim zdaniem Meryem była naprawdę dobra w tej roli, to jednak brakowało jej tej dojrzałości, którą wniosła Vahide. Uważam, że ma ona swoją niebywałą klasę, podobnie jak Nebahat Çehre, urodę i przepięknty uśmiech. Poza tym teraz, gdy oglądam poprzednie odcinki jest mi już jakoś nieswojo :)
Ja nigdy nie trawiłam Hurrem i nie trawię jej nadal. W sumie jest mi całkowicie obojętne kto gra tę okropną postać.
Dla mnie zawsze była odpychająca.
A co do wysłania nałożnicy sułtanowi, to nie zrobila tego z miłości do niego (to ona tak twierdziła, jak zwykle robiąc mu wodę z mózgu), lecz dlatego, ze wydała się jej menopauza i było już wiadome, ze sułtan będzie musiał mieć inne nałożnice, płodne, bo tak nakazywała tradycja - to było nieuniknione, więc wolała to zrobić po swojemu. Naplotła Sulejmanowi, że jest już niepłodna a on potrzebuje potomków, więc się poświęca z miłości do niego - a co zrobiła? Wybrała nałożnicę i zadbała o to, żeby nie mogła zajść w ciążę, no i oczywiście nigdy więcej miała już nie pojawić się w alkowie - cała dwulicowość Rudej wiedźmy.
Na szczęście Fatma była sprytniejsza i wprawiła Hurrem w niezły szok, kiedy Valeria zaciążyła :) No ale nasza morderczyni oczywiście nie spocznie na laurach, bo to byłoby niezgodne z jej podłą naturą.
Grą poprzedniczki się nie zachwycałam, stroiła głupie miny, darła się albo szeptała i tyle. Obecna gra dobrze, też nie powala ale dla mnie to nie jest najważniejsze. Oglądam bardziej dla fabuły, choć jest mi coraz trudniej na to wszystko patrzeć, kiedy zło i fałsz zwyciężają i Ruda ze swoim kundlem wychodzą cało z każdej opresji.
ta starsza Hurrem nawet pasuje, biorac pod uwage, ze jest mama doroslych dzieci a do tego po tylu przejsciach. moze i nawet gra dobrze, ale po prostu mloda Hurrem miala to cos, byla radosna, z ikra, werwa, energia, blyskiem w oku, a jej uroda zwyczajnie zwracala uwage, pomimo, ze wiekszosc aktorek z WS to urodziwe kobiety (z malymi wyjatkami) to ona wlasnie byla taka, ze z latwoscia mozna bylo uwierzyc, ze totalnie zaczarowala sultana. starsza Hurrem nic z tego nie ma. ma owszem klase, ma urode, ale nie ma tej energii. mogli dobrac osobe rowniez starsza, ale z podobnym temperamentem do pierwszej aktorki tak jak kobitka, ktora odtwarza sultanke Fatme