Jako osobie co interesuje się historią drażnią straszne mnie te różnice. Nie ukrywam, przestałem śledzić ten serial, ale jak w Internecie sobie przeczytałem co i jak to jestem trochę załamany. Zapowiadał się bardzo dobrze i mógł dorównywać poprzedniemu, niestety tak się nie stało.
Mnie też te różnice okropnie drażnią. Moim zdaniem to największa wada WSK. Naprawdę nie lubię, gdy serial nie trzyma się historii i wybiela się postacie (ewentualnie z niektórych robi się zło wcielone), które na dodatek są przedwcześnie uśmiercane i/lub giną w inny sposób niż w rzeczywistości albo, gdy na siłę wpychają fikcyjne postacie ( dla mnie wątek Faryii miał sens tylko na początku). Ale to czego chyba nieznoszę najbardziej w WSK i WS to stroje ( zwłaszcza kobiece), bo to co większość ludzi tam nosi to nie jest moda osmańska XVI i XVII w. tylko -według mnie - mocno uwspółcześniona moda zachodnioeuropejska z jakimiś orientalnymi dodatkami. Może takiemu przeciętnemu Polakowi nieścisłości historyczne i te ahistoryczne stroje nie przeszkadzają ale z tego co wiem, to Turkom niezbyt to się podoba. Z resztą mi też nie i widzę, że nie jestem jedyna ;).
No, wątek z Faryą był niepotrzebny. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że z cichej myszy - Ayse twórcy zrobili intrygantkę, a na koniec uśmiercili ją, chociaż powinna jeszcze parę lat pożyć.
No właśnie. Naprawdę nie spodobało mi się to co oni zrobili z Ayşe w serialu. Może nie była bardzo wpływowa, bo jednak żyła w cieniu potężnej Kösem ale :
- Była prawdopodobnie jedyną Haseki Murada i matką większości jego dzieci ( a Murad miał ich około 20 więc na pewno urodziła dużo więcej niż 3 dzieci)
- Urodziła Ismahan Kayę, która była jedną z ważniejszych postaci Sułtanatu Kobiet
- Otrzymywała pensję wysoką jak na Haseki, co pokazuję jak bardzo Murad ją cenił
- Była szanowana przez męża, a to już nie byle co - Murad, który miał skłonności homoseksualne kobiet po prostu nie znosił i szanował jedynie te nieliczne.
- Żyła ponad 60 lat.
To wszystko pokazuje, że Ayşe była jednak ważną postacią. Jednak w serialu nie dość, że zrobili z niej intrygantkę ( w dodatku niezbyt rozgarniętą), to jeszcze została odsunięta na drugi plan przez pseudo-sułtankę Faryę, która nawet nie istniała!