dlaczego w serialu nie mówią po polsku?
No tak mąci ,właśnie tak uważają archeologowie niszczący znaleziska. Bo mącą. Wybrałaś dobry kierunek studiów ,gdybym był nadal młodzieńczym idealistą i nie miałbym rodziny na utrzymaniu też bym pewnie na ten kierunek poszedł ,ale nie bój się genetyki. Rozumiem sceptycyzm ,ale jak już pisałem nie ma wiarygodniejszego źródła niż badania genetyczne ,o czym zaświadczą specjaliści od medycyny sądowej.
Ja takich nie znam.
Dzięki, fajny, ale właśnie zobaczym, co ja będę za półtora roku robić :P
Tak tylko przy archeo te badania jeszcze nie mają odpowiednio wykształconej metodyki, nie są jeszcze tak rozwinięte pod tym katem. Za kilka lat mogą być świetnym trybikiem w machinie archeologicznej :)
Metodyka się nie zmieni bo nie ma jak ,może co najwyżej pójść na przód dogłębność badań ,mikroskopizować się zdolność poznawcza. Jedyne co może bruździć to interpretacja ,no ,ale genetycy sami nie interpretowali faktów ,tylko je ogłosili. Scytowie i Ariowie mieli haplogrupę która dzisiaj występuje w największym stężeniu w Polsce ,u Łużyczan którzy żyją dzisiaj wewnątrz Niemiec i nieco mniejszym niż u nas (ok.50%) w Rosji ,oraz w różnych innych ilościach gdzie indziej. Również koło 50% jest wśród potomków Ariów w Indiach. I tyle teraz trzeba coś z tym zrobić.
"Pomorze było nasze zawsze nawet jeśli wygoniliśmy stamtąd jakichś dzikusów z zachodu ,już Mieszko I odbijał bowiem nasze Pomorze z rąk wikingów" było nasze bo je odbiliśmy... I jakie tu merytoryczne rozmawianie.
Chodzi o to ,że jeżeli żyły tam wcześniej jakieś grupki ludzi ,nawet Germanie ,to dzisiejsi niemcy nie mogą się na to powoływać ,a to robią. My te tereny zajmowaliśmy nieprzerwanie od czasów niemal nie tkniętych palcem kronikarzy,dlatego z resztą ludzi z tych terenów naziści uważali za ,rzekomo "swoich". Prusacy np. to zgermanizowani Sławianie. Tylko ,że o germańskości pomorza ,też nikt nie pisał ,bo takowego nie było ,zanim nie zaczęły się przepychanki o ziemię kiedy my już tam byliśmy. Wystarczy trochę pomyśleć.
"My te tereny zajmowaliśmy nieprzerwanie od czasów niemal nie tkniętych palcem kronikarzy"....
MY to znaczy kto?
Byli tam germanie ale my im to zabraliśmy więc jest nasze. Taki jest sens Twojej wypowiedzi.
Pomyśl więc trochę i wyciągnij wnioski.
Nigdzie nie napisałem ,że ktokolwiek tam był ,a już na pewno ,że germanie. Poczytaj co napisał Leśnyduch ,nasze tereny leżą w dzisiejszych niemczech ,Arkona najświętsze miejsce Sławian leży w niemczech.
Słowianie łabscy. Osobna grupa, czy oznacza to, że wszyscy słowianie to Polacy?
"Chodzi o to ,że jeżeli żyły tam wcześniej jakieś grupki ludzi ,nawet Germanie" oczywiście jest słowo jeśli :)
Wszyscy Sławianie ,którzy stali się częścią narodu polskiego są Polakami to chyba jasne. Tym bardziej północni ,czy zachodni Sławianie ,którzy nie mogli należeć z racji zajmowanych terenów do żadnych innych odłamów Sławiańszczyzny. Co się z nimi stało? A może to ci co ich zgermanizowano i zrobiono z nich prusaków? Czy to te ponad 30% Polskiej krwi w Niemczech?
Historia naszego kraju wskazuje jasno jak w którą stronę rozwijała się Polska i jak długo Pomorze (zwłaszcza zachodnie) należało do Polski. Nie wspominając, że wtedy nie było jeszcze państwowości w dzisiejszym rozumieniu już nie mówiąc o obywatelstwie, czy równości obywateli. Słowianie =/= Polacy
Powiedział co wiedział i... tyle ;)
Uważam, że na forum filmowym nie ma sensu toczyć poważnej dyskusji o tematyce historycznej, dlatego opowiedziałem "bajkę", która jest jedną z obowiązujących teorii na ten temat. Kobieca intuicja podpowiada mi jednak inne hipotezy, ale się nimi nie podzielę bo to domena "historycznych troli".
Chętnym polecam serwisy historyczne w Internecie.
Generalnie spór o Słowian wygenerował 2 obozy (upraszczam): zwolenników przybycia Słowian w połowie I tysiąclecia na tereny obecnych ich siedzib, a wówczas na ziemiach Polski pustki osadniczej (allochtoniści) i zwolenników poglądu, że Słowianie byli tu zawsze (autochtoniści). Pikanterii dodaje fakt, że nie wszyscy pojmują czynniki decydujące o przynależności do plemienia (język, geny, geografia?), nie przyjmują materialnych faktów archeologicznych, często traktują historię jako zadośćuczynienie za frustracje obecnych czasów.
Dla niezorientowanych dopowiem, że "wojna o Słowian" toczy się od dawna, a jej elementami są:
1 - Nieuczciwość naukowców (oszołomy, karierowicze, fanatycy religijni i polityczni itp)
2 - Brak dobrych podstaw naukowych, metod badawczych, mało rzetelnych opracowań archeologicznych, genetycznych (bardzo wiele faktów i hipotez do tej pory nie sprawdzono, niszczenie dowodów materialnych) itp.
3 - Upolitycznianie niektórych tematów historycznych - nacjonalizm (spory polsko-niemieckie, np: niemiecki historyk Johannes Fried ogłosił hipotezę, że nazwę Polonia nadał naszemu krajowi cesarz Otto III podczas wizyty w Gnieźnie)
4 - Powstanie teorii "fantastycznych" z powodu braku dostatecznych badań naukowych pojawili się "naukowcy internetowi" działający na forach internetowych i tworzących "nową" naukę.
5 - Badania genetyczne - nowa nauka, która nieodpowiedzialnymi hipotezami miesza archeologom (uproszczenie)
I TY MOŻESZ ZOSTAĆ HISTORYKIEM :)
Wikingowie działali w okresie, który jest kluczowy dla wszelkich teorii o Słowianach, stąd dyskusja na tym forum może przerodzić się w bitwę w/w obozów.
Szkoda, że w serialu (chyba) nie pokażą walk Wikingów ze Słowianami z południowego Bałtyku, wierzę, że byliśmy lepsi - w końcu to w Paryżu chlali wino ze swoich zgrabnych kielonków, a nie w Warszawie :):):)
Warszawa ocalała bo jak przepychali w gore Wisly swoje drakkary to ich zatrzymala tama we Włocławku :)
Dziadek z Włocławka mi opowiadał, że gotowi byli przesiąść się na konie nawet, żeby tylko zobaczyć Pałac Kultury, ale jak się dowiedzieli, że to ruscy zbudowali, to zawrócili i powiosłowali do Moskwy. W taki sposób powstała Ruś i dzięki temu mamy od wschodu porządną cywilizację :)
Apropos jeszcze wątków polskich w tym serialu ,aktorka grająca żonę Ragnara......od początku nie grało mi jej nazwisko ,stawałem na zangielszczenie oryginalnego jak Nicki zniemczone na Nietzsche ,ale nie spodziewałem się ,że wystarczy dodać "a" na końcu. Czyżby była spokrewniona z jednym z liderów Ruchu Narodowego? (żart)
Po części to prawda. Współczesny angielski wywodzi się ze staroangielskiego, który był językiem zachodniogermańskim ze sporymi wpływami staronordyjskiego. Staroangielski był zapisywany najpierw runami, dodam.
Faktem jest ,iż dzisiejszy norweski jest niezwykle podobny z angielskim ,ale z islandzkim angielskiego już nic nie łączy może poza jakimiś pojedynczymi podobnie brzmiącymi słowami i to podobnymi tylko jeśli się wie czego szukać.
nic nie łączy ? :P
POCHODZENIE maja wspólne germańskie. Poza tym islandzki wykształcił się na podstawie staronordyjskiego, a angielski ma wiele wpływów z niego.
No tak pochodzenie ,ale bardzo odległe i każdy z tych języków od tych czasów poszedł swoją drogą. Różnice między językami Sławiańskimi są najlepszym przykładem ile to wspólne pochodzenie ostatecznie daje. A gwarantuję ,że Polak więcej zrozumie po rusku niż Anglik po islandzku.
Najciekawsze jest to, że królowie angielscy od Wilhelma Zdobywcy i później królowie z dynastii Plantagenetów(w tym najbardziej znany Ryszard Lwie Serce), do bodaj XIV wieku nie mówili w ogóle po angielsku. A wywodzili się przecież od wikingów ;)
Prawda jest tak, że nie zależnie od tego kto jest naszym przodkiem, w tym serialu postaci nie mogą mówić po polsku. Z bardzo prostego powodu. Język polski ukształtował się dosyć późno. W czasach, o których mówicie posługiwano się staro cerkiewno słowiańskim i dialektycznymi jego odmianami.
taa... a gdyby w Niemczech to po niemiecku etc. etc., ale nie tego dotyczyło pytanie.
Daje głowę, że w Niemczech wszyscy w serialu i tak mówią po niemiecku :> Tylko nie swoim głosem
ja bym chciał usłyszeć jak gadają po czesku :)
ewentualnie też cały serial w wersji operowej - Floki fajnie mógłby pośpiewać :)
Jeśliby ożywić mumię wikinga, puścić mu film w którym mówią językiem "staronordyckim", to i tak obawiam się, że mógłby nie zrozumieć. Nie zostały bowiem do tej pory znalezione żadne nagrania dźwięków sprzed XIX w. :) , i nie ma gwarancji, że wymowa znaków runicznych jest taka, jak nam się to teraz wydaje.
Dla łaciny opracowano, poprzez porównanie ówczesnych tłumaczeń tekstów ( i innych sztuczek), sposób jej wymowy w starożytności (Lingua Latina Restituta), nie wiem jak dla innych języków.
"i nie ma gwarancji, że wymowa znaków runicznych jest taka, jak nam się to teraz wydaje."
masz na myśli wymowę w sensie dźwięków, czy znaczeń?