Yang Yang ma swoją klasę, ale na główną bohaterkę patrzeć nie mogłam bo to promocja anoreksji (166 cm i 42 kg za viki.com). Jak ubrała obcisłe spodnie to kości części szkieletu się można było uczyć. To zepsuło mi całość obrazu.
Fabuła jako taka, momentami nieco naiwna. Dla nastoletniego widza głównie.