Niby ładna realizacja, największe gwiazdy mma i polski aspekt w postaci KSW. Ale to wszystko byle jakie. Scenariusz to chyba pisał 16stolatek. Postacie kompletnie bez charakteru, nawet głównego bohatera ciężko polubić. A idz pan w h*j z takim graniem...
Przekoloryzowany, ale bardzo dobrze się ogląda. Typowe dla produkcji filmowej przedstawienie młodego obiecującego sportowca, który jest w stanie jak równy z równym walczyć z zawodowcami z o wiele większym stażem. Należy podejść do tego z lekkim dystansem ale i docenić pewne rzeczy, bo sceny walk, prawdziwe postacie...
Przykre że ktoś piszący scenariusz nawet nie zweryfikował faktów Ergo Arena z drugiego odcinka jest w Gdańsku a nie Warszawie nie mówiąc już o próbie podania polskiego imienia zawodnika jako Pavel brzmi mało Polsko i ta śmieszne porównanie Mamed Khalidov zamiana na jakiegoś Mamajeda