Bo znalazlam taka plotke ze violka i leon beda sie calowac 4 razy w 10
ostatnich odcinkach?
Kibicuje takiemu zakończeniu, byle Diego nie wpierdalał mi się w Marcescę ani Femilę. Leogomas byłoby dobre
no bo w sumie teraz Diego sie robi taki potulny, niech juz zostanie z tą Violą (przynajmniej sie nie wpieprzy w zaden inny zwiazek) a Leon zeby nie był sommotny bedzie mial Tomasa :D
bo nie chce zeby Leon był z Larą bo mnie wkurza ze tak naprawde ją wykorzustuje bo kogo inną/innego
Nie rozumiem, dlaczego według ludzi Nuestro Camino oznacza, że Viola będzie z Leonem, w tej piosence wyraźnie jest powiedziane, że chcę go całować i te inne, czyli nie są razem.
Albo oddzielnie, tylko jak zawsze ich umysłowa nić porozumienia stworzyła piosenkę.
Albo na jawie, będą grać to w oddzielnych pokojach, ale ich umysły się połączą w jedno.
Nie, bo jeszcze Leonetta zacznie mi przypominać Tomasettę, "kocham cię, nie możemy być razem", nie tylko nie to!!!
A następnego dnia "Ta piosenka jest dla Ciebie", dwie minuty później "To zwykła piosenka jak wszystkie inne"
A potem przychodzi do niej do domu i "to nie jest zwykła piosenka, napisałem ją dla ciebie", a ona "i tak nie możemy być razem, bo będziemy wszystkich ranić" i zamyka mu drzwi przed nosem, a potem patrzy jak on śpiewa z Larą i "i och, ach czemu nie możemy być razem".
Viola wyobrazi sobie ze jakas gitara to Leon i zaśpiewa Nuestro Camino z "nim" koniec historii, nie muszą być razem ;pp
Hahahahahhah, gitara to Leon, boże nie sądziłam, że Violka ma aż takie zwidy :D Ciekawe, co bierze.
ja też nie wiem co bierze, ale chyba kopie dosc mocno xd
Viola ma juz takie zwidy ze w kazdym i we wszystkim moze widziec Leona ;pp
- Cześć, Viola (Buen dia, Viola)
- Cześć, Leon (Hola, Leona)
- Co? jestem tata Francesci. (Que? Soy papa de Francesca)
- Kocham Cię (Te amo)
- Co? (Que?)
- Jesteś moim całym światem (Eres mi todo mundo)
- Wszystko w porządku? (Estas bien?)
- Tak, Leon. Kocham Cię i możemy być razem. (Si, Leon. Te quiero y podemos estar juntos)
- AAAAAA! (AAAAA!)
ale w sumie to rzeczywiscie mogłby sie w niej zakochac, jezu spotykac sie z ojcem swojej przyjaciolki ;o
chociaz to Viola wszystko jest mozliwe
A to było chyba w ukrytej prawdzie, że spotykała się z dziadkiem swojej przyjaciółki, a potem dziadka jej brat, który wyszedł z więzienia skopał.
Dziś oglądałam szpital i był facet, który sypiał z bogatymi kobietami za pieniądze.
nie gustuje xd zapomnialas ze ja bardziej pod pedofilie podchodze ;p
wyglada na faceta w wieku sredni a nie dziadka według mnie, bez żadnych podtekstów była moja wcześniejsza wypowiedź
Ale od DC wszystkiego można się spodziewać. Po drugie kto powiedział, że Diego z Fran? Może mi chodziło o Marco.
Jestem taka niedomyślna, powinnam po pierwszej chwili skojarzyć, że chodzi ci o Marco;) Diarco haha
Więc tak :
Narazie nie ma żadnych szczególnych oznak, że będzie Leonetta (w sensie, że ostatnio tylko się kłócą). Ale po ostatnich odcinkach 2 sezonu (jestem na bieżąco :P) widać, że coraz częściej o sobie myślą itp.
Przykłady :
-Violetta pisze coś o zaletach Diega w swoim pamiętniku i zamiast powiedzieć "Diego" mówi Leon,
- Leon zamiast Lary widzi Violettę zsiadającą z motoru (odc. 48)
-Vilu widzi Leona zamiast Diega grającego na pianinie
Przykładów jest wiele.
48 odcinek skończył się na tym, że Violetta upadła, zderzywszy się z jakimś instrumentem XD I Leon ją złapał, okazja do pocałunku, czy będzie ? Tego nie wiem ale szczerze mówiąc wątpię ;((
W zapowiedzi 49 widać Leona rozmawiającego z Larą przez telefon i wpatrującego się jednocześnie w wspólne zdjęcie jego i Violetty. Co oznacz, że coraz bardziej będzie o niej myślał !
Cóż co do tych czterech pocałunków....
To, że 2 sezon skończy się Leonettą jest już raczej potwierdzone. Rzeczywiści bardzo głośno mówi się o ich 4 pocałunkach. Jedni mówią, że to będzie w 10 ostatnich odcinkach, inni że wcześniej. W każdym razie Leonetta ma do siebie wrócić w 67 odc.
Tyle wiem na razie <3 ( Słyszałam jeszcze plotki, domysły, gdzie i jak odbędą się te 4 pocałunki, ale o tym już pisałam)
Przy okazji, nie wiem czemu, ale strasznie jaram się to scenką końcową xDDD To jak Vilu i Leon wpadli na siebie mieli taką małą kłótnię. W tym czasie Broadway, Maxi i Andres przypominają sobie nagle, że mają coś do zrobienia xDDD i jak ją złapał normalnie z 10 razy przewijałam i napatrzyć się nie mogę.....
Cóż ^^ Leonetta uzależnia ;***
Oj zgadzam się że Leonetta uzależnia xD
Oglądam tą scenkę, jak Vilu upada i Leon ją podnosi po raz 10 chyba i ciągle mi mało <3
jakas częśc mnie chciałaby żeby sie skonzylo Diegoletta i wszyscy byliby w szoko :D
bo Leonetta serio czasem nudzi, a zwlaszcza jak wszyscy są pewni ze i tak w koncu do siebie wrócą