I tu się przyznam , bo pokój Violki mi się nawet podoba ;-)

Jak za różowym itd nie przepadam to w jej pokoju AŻ tak bardzo mi to nie przeszkadza ;p

Zdecydowanie za dużo różowego. Po za tym jest Ok. :)

Właśnie. Wszystko ma różowe. Wkurza mnie też to że chodzi ciągle z tym pamiętnikiem.

jeszcze masz czas na złożenie zażaleń, gdyż 3 sezonu jeszcze nie zaczęli kręcić...

W ciągu 85 odcinków zdążyłam przywyknąć...

W drugim sezonie jest jeszcze bardziej różowy :D I żałuję, bo tak to te jej przemyślenia byłyby piękne, jaskrawy róż wszystko psuje.

Zgodzę się, czy jej pokój nie mógłby być biało-zielony czy czerwony, niebieski, pomarańczowy, błagam, może być nawet sraczko-buraczkowy!

Może mieć te elementy różu, ale nie aż tyle o,O Coś bardziej myślałem nad pastelowym fioletem albo brązowo-białym ;D

Pastelowy fiolet powinien jej wystarczyć.

Pokój Violetty idealnie oddaje osobowość właścicielki. Jest idealnym miejscem do przechowywania różowych spódniczek i pisania w pamiętniczku.

Nie wiem czemu ale mi się jej pokój podoba xd A poza tym lubię różowy ;3 chociaż nie mogłabym mieć tylu małych półeczek z różnymi bibelotami bo przy ścieraniu kurzów by mnie krew zalała :P Strasznie podoba mi się jej szafa, tak za ścianą ;3 + w jej pokoju zawsze moja uwaga skupia się na jej gitarze ^^

Od ścierania kurzu miałabyś Olgę i po kłopocie!

"Oleńko posprzątaj w moim pokoju proszę"
[20 min później]
"Olga, jak mogłaś dotykać moich rzeczy? Nie ufasz mi! Wszyscy jesteście tacy sami, niszczycie moje życie"
Tak by to było w mundo Violetty ;3 W moim świecie kazałabym sprzątać Angie ^_^

Akurat jej? Przecież jest Ramallo, jest German, jest Esme, a ty każesz Angeles ścierać kurze! Jak tak możesz? :P

Tak jakoś :D ciotka niech mi posprząta, młoda silna jest, da radę ;3

Tak, już sobie wyobrażam, co ty byś zrobiła:
-Angie, posprzątaj mi pokój!
-Olga, głodna jestem, zrób mi jakieś ciasto i kalmary (uwielbiam je!),
-Ramallo, umów mnie z dziewczynami na piątą,
-Tato, kup mi nowe sukienki, w tej byłam już dwa razy!

*Esmeraldo, proszę przynieś mi 3,5 litra wody źródlanej z Alp, moja twarz nie toleruje innego rodzaju wody :)

Hahahaha XD Przeczytałam wasze posty i leżę ze śmiechu :D

Od tego jest to nasze forum - żeby ludzie padali ze śmiechu. :D

Wpadają koleżanki:
-Dziewczyny, idźcie wytłumaczyć się mojemu tacie, ja muszę odpoczywać, to dla mnie zbyt wielki stres!
-Leon, nie tykaj mnie, to nie ta godzina!

Ach, pokój mych marzeń! Wszędzie róż! Idealne miejsce, aby poleżeć na różowym łóżeczku, w różowej spódniczce i z różowym pamiętnikiem XD A tak serio - pokój byłby spoko, ale dla pięcioletniej fanki księżniczek :D

Ja chciałam mieć taki pokój w wieku 5 lat. Na szczęście starsza siostra wybiła mi to z głowy, bo miałabym taki różowiasty aż do teraz. Mój tata coś nie pali się odmalowywania ścian ;D