Tamten temat ma już 1000 postów, więc założyłam nowy.
Dzisiaj Benia chyba w końcu zrozumiała, że nie potrzebnie tak latała za Keremem. Nie może pić, ale jednak pije. Może zapije się na śmierć?
Polecam równiez bardzo dobry turecki serial kryminalny Ezel na YT z polskimi napisami. Jest na razie 42 odc. Serial składa sie z chyba 71 odc.
Ezela oglądam od dawna , Karadayi dopiero chyba od 3 dni jest na FB i też obejrzałam. Jak dla mnie filmy są b. dobre. Zraziłam sie do 1001 i 1 nocy. Oglądam tylko niektóre wątki.
Rozumiem dzisiaj zabiorę się za Karadayi a możesz streścić coś na temat Ezela? 1000 i 1 noc się niedługo skończy podobnie jak WS ciekawe co nam później zaserwują.
Tam chyba gra ten aktor który występuje w Karadayi?
Ezel to coś z hrabiego Monte Christo. Niesłusznie oskarżony przez przyjaciól młody chłopak trafia do więzienia i tam pomaga mu stary mafioso./ Wuj Ramiz/. Przez rózne przypadki ucieka z więzienia i pragnie zemsty. Z odcinka na odcinek sytuacje sprawiają, że nie mozna doczekać sie następnego odcinka. Polecam jeśli lubisz filmy kryminalne , dramaty. Jest też oczywiście i miłośc.
W takim razie mnie zachęciłaś na pewno obejrzę co do Kenana mam nadzieję, że w Karadayi jakoś przyzwyczaję się do jego wyglądu.
Jeszcze zapomniałam napisać,że na Fb Tureckie seriale jest WS do końca. Turecka długość odcinka ok. 1,5-2 godz.
A dzisiaj w 1000 i 1 noc.
Ali Kemal znowu mnie osłabił. Ta jego rozmowa z córką. "Ułamki przerabialiśmy w tamtym roku!". Widać, jak mocno interesuje się dziećmi.
Nie rozumiem też Kerema. Rozumiem, że ma ogromny żal do ojca i nie chce go widzieć. Ale co takiego zrobiła mu Sezen, że nie ma ochoty się z nią spotykać?
I Onur, który dalej brnie w oszukiwanie Szeherezady.
Zaczęłam właśnie oglądać przed chwilą.
Ten monolog na początku mi się nie podoba. Za bardzo przypomina mi tandetne monologi z filmów z Bollywood. Ale podoba mi się czołówka po nim. Dobra muza, jeśli w 100% oddaje klimat serialu to na pewno obejrzę dalej.
Ps: Jeśli chcesz żebym powiedziała ci o dalszych wrażeniach, jeśli chcesz, to będziesz musiała poczekać, bo obowiązuje coś takiego, jak dzienny limit wypowiedzi na forum. Albo przyjąć moje zaproszenie do znajomych. Inaczej, nie będę mogła wysłać ci prywatnej wiadomości.
Bardzo proszę. Mnie od 1 odcinka Ezel się podobał. Były głosy , że 2-3 odcinek jest już OK. Muzyka jest fantastyczna. Polecam i
pisz do mnie
Zaraz się zabieram za 1 odcinek Ezela :)
Co do 1000 i 1 nocy nie myślałam, że to napiszę serial mnie nudzi.
Dzięki czyli Karadayi jest w tyle dobrze, że zaczęłam oglądać Ezela bo w takim tempie to na Karadayi trzeba jeszcze zaczekać.
Na razie odnośnie Ezela jestem pozytywnie zaskoczona rzeczywiście przypomina HM Christo (lubię takie historie).
Czy młodego Omera też gra Kenan bo wizualnie są podobni a nie mogę się doszukać info? Główny bohater gdy na początku wysiada z samochodu ciacho :)
Aktor, który gra Omera to Ismail Filiz jest amatorem. Nie wiadomo dlaczego nie wymieniony w filmie. Ezel to Kenan. Faktycznie są do siebie podobni ze względu na to,że grają jakby tę samą postać. Nie chcę nic więcej pisać żeby nie wyprzedzać faktów.
Dzięki za wyjaśnienie tak myślałam ale wolałam się upewnić a obsadzie pustka. Naprawdę fajnie się zapowiada :)
Współczuję głównemu bohaterowi zostać tak zdradzonym a ta jego była grała Firuze we WS. Swoją drogą zastanawiam się czemu ktoś sobie zadaje trud i wstawia odc WS z napisami.
Nie no załamana jestem chciałam sobie zgrać Ezela na pendrive (zgrywam za pomocą Vdownloader) ale nie zgrało mi napisów mimo, że zaznaczyłam opcje z napisami.
Najbardziej żal mi jest dziewczynek, nie dość, że dziadkowie nie pozwalają im się kontaktować z matką, to jeszcze muszą mieszkać z jakąś obcą babą (Achu) i dzieckiem Ali Kemala....
ja też byłam ciekawa tego Ezela, tylko zamierzam zacząć go oglądać jak wszystkie przetłumaczą, tłumaczyli też 2 serie Sezonu na miłość ale z 9 odcinków chyba tylko 3-4 są podzielone... A Ezel z opisu jest fajny, gość wychodzi z więzienia i chce się zemścić na wszystkich, którzy go niesłusznie oskarżyli
Jestem już na 3 odc na razie wciąga główny bohater bardzo przystojny czytałam, że większość aktorek z którymi gra traci dla niego głowę. Na razie przetłumaczyli 42 odc wszystkich jest 71 trwają po prawie 2 h więc nawet jak się obejrzy 1 dziennie to chyba nie będzie tak źle. Tak jak pisałam Karadayi też jest fajny tylko na razie przetłumaczone są tylko 2 odc i akcja dzieje się latach 70-tych.
Ja nie mogłam powstrzymać ciekawości i obejrzałam zakończenie z angielskimi napisami. Zaskakujące zakończenie, chociaż mnie trochę zawiodło.
Nie zawsze wszystko kończy się tak jakbyśmy tego chcieli a oglądasz na yt z napisami? Ja tam cierpliwie patrzę od początku aktor grający młodego Omera przypomina mi mojego sąsiada z góry:)
Sorki, ze spojeleruję, ale po tym co przeszedł główny bohater, liczyłam, że scenarzyści pokierują fabułą tak, że Ezel dostanie od losu szansę na normalne życie i szczęście. Jak dla mnie to minus, oczywiście nie duży. Dalej uważam, ze serial jest bardzo dobry i niedoceniony przez polską tv, która go nie wyemitowała.
Może jeszcze go jedynka puści skoro puściła 100 i 1 noc która jest starsza od Ezela my zawsze jesteśmy trochę zacofani:)
W tym Karadayi gra Korel? czytałam w świecie seriali, ze ona robiła Halitowi sceny na planie WS, a on do niej miał pretensje o tego szczuna w którym gra
Psychologiczna prawidłowość. Często fakt, że związek został zbudowany na zdradzie małżeńskiej ma na niego negatywny wpływ. Z tego co słyszałam, to Halit zdradzał z Berguzar swoją ówczesną małżonkę. I to ich uczucie podobno zrodziło się właśnie na planie Binbir Gece. Ale nie jestem w 100% czy to prawda. Może ktoś się lepiej w tym orientuje?
Niby tak oni się podobno wcześniej znali Halit nawet bił się z myślami czy poślubić swoją narzeczoną (mógł tego nie zrobić). Do ślubu doszło potem żona się o wszystkim dowiedziała i dokonała aborcji. Wtedy Hali się z nią rozstał nie wiem czy czytałaś wklejam link:
http://aleseriale.pl/gid,16946,img,441227,fototemat.html?ticaid=6165a3
Nie wiadomo oczywiście jak to tam było naprawdę.
Tak gra Korel i aktor grający główną rolę w serialu Ezel czytałam, że Karadayi obfituje w sceny erotyczne i dlatego Halit był zazdrosny.
Dzisiaj:
Buket nie potrzebnie pyskowała tak do tej starej krowy, tzn. matki Ahu, mimo wszystko nie powinna się tak odzywać do kobiety, która mogła by być jej babcią. Ale z drugiej strony rozumiem jej złość. Matka Ahu rządzi się tak, jak by była u siebie i była równie ważna jak Burhan i Nadide.
Natomiast o Burdżun mam inne zdanie. Nie lubię tej dziewczynki! Widać, że to krew Alego Kemala. Wypisz, wymaluj cały on. Burdżun jest jak chorągiewka, na wietrze. Nie ma charakteru, jest słaba psychicznie, podatna na wpływy, łatwo ją przekupić. Szybko zapomniała o Fusun. Tak jak Ali Kemal szybko zapomniał, najpierw o Fusun a potem zapomniał o Dżansel. Wystarczyło, że Ahu pokazała jej jak się robi makijaż, pomalowała jej paznokcie i dała jej kilka tandetnych spinek do włosów i Burdżun od razu przestała tęsknić zarówno za mamą, jaki i za Burczin swoją malutką siostrzyczką. W dzisiejszym odcinku było to samo. Ali Kemal po prostu przekupił ją, by przychylniej na niego spojrzała. Zwyczajnie poszedł z nią na wagary, zamiast do szkoły, zawiózł ją do wesołego miasteczka. Założę się, że od teraz Burdżun będzie wpatrzona w ojca, jak w obrazek.
Może jestem zbyt surowa w ocenie Burdżun? A wy co myślicie?
Moim zdaniem matka Ahu nie potrzebnie uderzyła Buket jakim prawem kim ona jest? Wiecznie się tylko rządzi i rozkazuje poza tym nie jest u siebie.
Zachowanie Onura jest coraz bardziej denerwujące niech się zbierze do kupy i powie co i jak a nie bawi się udając głupiego.
Teraz to tylko oglądam ten serial bez większego zainteresowania dzięki wam znalazłam inną perełkę :)
Gdybym była na miejscu Burdżun to zachowałabym się tak jak Buket widać, że Burdżun bardzo tęskni za matką i swoje uczucia przelała niejako na Ahu. Nikt nie okazuje im czułości z siostrą nie może się dogadać najmłodsza poza domem i z matką. Wiadomo, że to tylko film myślę, że Burdżun jest bardziej łatwowierna.
I stało się tak, jak pisałam. Gdyby Onur od początku był szczery z Szeherezadą, to dzisiaj nie miała by powodu by od niego odejść.
A Buket ma dość i zabrała Umuta ze sobą. I stało się to, co jakiś czas temu przewidziałyśmy. Umut miał by lepiej, gdyby został z Jamanem. Ali Kemal ma go gdzieś, odkąd mały pojawił się u niego, może trzy razy wziął go na ręce. W domu Burhana małym opiekuje się tylko babcia, gosposia i Buket. Oraz Ahu i jej matka, które traktują go jak zło konieczne i najchętniej pozbyły by się go z dom Evryiaoglu.
Wystarczyło, że wczoraj Ahu założyła nową koszulkę nocną i Ali Kemal na jej widok zaczął się ślinić jak pies na kiełbasę a swoje dzieci ma gdzieś.
Tak samo było z Fusun, jak Alemu się zachciało to w sypialni od razu zapomniał o Jansel i przymilał się do żony.
Ali Kemal idzie tam gdzie wiatr zawieje dziwna postać ciapowata i fajtłapowata tylko figle mu w głowie.
Najlepszy był dzisiaj dla mnie tekst Ganiego o Alim Kemalu, ten o tym, że troskliwy tatuś się znalazł.
Matka Ahu jest coraz bardziej wnerwiająca. Zaczyna już dyrygować, co dziewczyny mają gotować Burhanowi.
Burka dostawia się do Sezen, ciekawe co zrobi, kiedy dowie się, że to siostra Kerema?
A Onur sam sobie winny. Gdyby od początku był szczery z Szeherezadą to nie miała by tylu powodów, by się do niego przyczepiać.