sezon 1: Tysiąc ciosów

Serial mnie wciągnął, Stephen Graham w roli zakapiora idealnie pasuje, dobrze się oglądało

głównego bohatera, jakieś idiotyczne retrospekcje i ukazanie czarnego jako super hiper ideallo. Polityczna poprawność niszczy co może.

Fajny serial. Ktoś wie kiedy drugi sezon?

Rozkręca się powoli ale wciąga. Klimat też fajny. Nieoczywiści bohaterowie. Szkoda tylko że trochę przegadany. No ale drugi sezon będzie warto zobaczyć.

Polecam zobaczyć i ocenić samodzielnie , mnie bardziej wciągnął niż Peaky Blinders. A, że w rolach głównych jest dwóch czarnoskórych to zawsze trafią się hejtujący rasiści to narzekają na serial. A już silne postaci kobiece, to ola boga zbrodnia totalna.