Dokładnie, podjeżdzają pod ich dom, wchodzi koleś z bronią i mówi, że chce kupić dom i koniec. I co kur.a dalej? Koniec jakiś idiota wymyslił. A tak a propo 2 seria to mega dno, te dialogi, kręcenie kamerą wciąż dookoła, dla mnie kopia PB..

No tak , myślałem że końcówka ukaże się jako dodatek na dvd , ale nawet na to nie liczcie . Realizatorzy myśleli iż 2 sezon będzie miał większą oglądalność , a tu lipa . W sumie Waszakowie radzili sobie w gorszych sytuacjach , więc dopowiadam sobie że nic się nie stało !

Dobrze że to już koniec pseudo hollywoodzkiej bajki o przemianie zwykłego zbira w superbohatera.

Twórcy myśleli, że druga seria będzie sukcesem i całkiem możliwe, że "pociągną" przygody Waszaków przez kolejne 13 lub 20 odcinków. Chwała Bogu, że do tego nie doszło. Zakończenie durne faktycznie ale całe szczęście, że to już koniec. Postać grana przez Małaszyńskiego wykazywała się cechami z jakich zasłynął Hans Kloss wodzący za nos cały wywiad III rzeszy. W "Twarzą w twarz", Waszak brawurowo (wręcz kreskówkowo) wyprowadza w pole policję,agencje rządowe i interpol, tak więc łatwo się domyślić czym reżyser mógłby uraczyć nas w kolejnym sezonie (opis poniżej)

"W sumie Waszakowie radzili sobie w gorszych sytuacjach , więc dopowiadam sobie że nic się nie stało"

Ano nic się nie stało bo ostatni odcinek II-go sezonu mógłby być początkiem 3-ciej "zapierającej" dech w piersi serii:

Waszak jak zwykle mega przebiegły, przewidujący i obdarzony nadnaturalnymi zdolnościami, zostaje sterroryzowany przez ultranacjonalistyczny odłam rosyjskich ekstremistów i doprowadza do rozpadu UE ,po którym gdzieś około 12-go odcinka, całkiem "przypadkiem" w brukselskim centrum handlowym kupując fajki, wpada w pułapkę supertajnych agentów Korei, którzy "przekonują" go do podłożenia ładunku nuklearnego pod białym domem i tym sposobem producenci weszliby w czwartą serię "Waszak kontra CIA".

5/10 za Żmudę-Trzebiatowską, Bobrowskiego.