Ok więc teraz moje wrażenia, które po części nakładają się z Twoimi własciwie. Po pierwsze to sezon ten rozwinął wszystkie osobowości, wiele się działo w ich egzystencji na farmie i bardzo dobrze : ) Ustatkowali się.. oczywiscie do czasu napadu hordy na farmę gdzie była konkretna masakra. Odnośnie poszczególnych postaci to Shane jest moim faworytem.. był. Dalea również mi szkoda, był człowiekiem o zasadach, których sumiennie przestrzegał za co go ceniłam. Lori to typowa sucz, która ma irytowac widza i co jej wychodzi wyśmienicie. Tak samo jej denerwujący syn. Natomiast Rick to pozytywna postać, która obecnie jest na skraju i w trzecim sezonie pewnie jakoś sie rozwinie. Podsumuwując-mnostwo postaci, kazda rozwinięta i każda inna, specyficzna. Czekamy z niecierpliwością na sezon 3! :)

Z zombie survival zrobił się trochę domek na prerii... otoczony przez zombie :P. Skupiono się praktycznie wyłącznie na postaciach, w większości zostały one przestylizowane, albo zupełnie porzucone - jak biedny T-Dog, który ma tylko kilka dialogów w pierwszej połowie sezonu.

Brakowało mi sytuacji, w której wszystkie postaci musiałyby pracować razem jako drużyna. Boje się, że jeżeli będzie dochodzić do takich sytuacji w przyszłości, to będą one współgrać ze sobą zupełnie inaczej i serial już zupełnie straci swój charakter :P. Obawiam się, że kurs jaki obrał rozwój postaci, negatywnie się na tym odbije. :(

Brakowało mi akcji na terenach zabudowanych. W czołówce zostały te śliczne ujęcia pustych miast, a w samym serialu mieliśmy praktycznie tylko ten las, który ciągnie się chyba w nieskończoność. Nie mamy żadnych wskazówek odnośnie tego, jak duży on jest. Jest akurat tak duży, aby drużyna musiała spędzić połowę sezonu, przeczesując go. Poczułem się trochę oszukany ;).

Zabrakło mi subtelnego humoru z sezonu 1, Scenarzyści zupełnie zapomnieli o T-Dogu, Glenn też nagle spoważniał :(. Poszli ostro w dramat i zapomniano gdzieś o akcji i humorze. Zmiana producenta zdecydowanie źle się odbiła na serialu, moim zdaniem.

Nie martw się 3 sezon to raczej znowu będzie wędrówka ;) mimo wszystko sezon 2 nie spadł poziomem akcja nie może być cały czas na 100 % . p.s czy wy tez uwielbiacie czołówkę serialu? :P a i zombie uważam że jest w tym serialu genialna charakteryzacja

Co do charakteryzacji absolutnie się z tobą zgadzam, ale czołówka to coś strasznego. Nic mnie nie drażni bardziej niż ta muzyczka. W ogóle jakoś mi to nie pasuje do filmu o zombie. Bardziej do horrorku o nawiedzonym domu czy czymś takim.

niee jest taka tajemnicza lubie ją ! ;p

Trzeci sezon to na pewno nie będzie wędrówka, w ostatnim odcinku pokazali na koniec więzienie i to właśnie ono stanie się miejscem akcji następnego sezonu:) powinni się ustatkować i w ogóle, ale wcale nie będzie tak spokojnie powinno się wiele dziać.