sezon 1: The Walking Dead: Daryl Dixon

Daryl ma szczęście ,że apokalipsę we Francji przeżyli ludzie znający angielski...

"Dodać trans'a do świat zombie muszę bo inaczej się uduszę "

Czy na jakiejś platformie typu Netflix, Disney będzie lecieć? Wiecie coś?

Really?

Pigeons? really?

Hehe było kilka dobrych momentów. Jak myślicie, o kim mówiła Carol? o Ricku?
I drugie pytanie czy typ od gołębi nie grał kolesia na wózku w Obcym? Taki podobny

Nie wiem dlaczego serial ma tak dobre noty (filmweb, imdb) obejrzałem pierwszy odcinek i wszystko wydaje się mega naciągane. Bandyci, siostry i zero objaśnień co i jak. To już się staje zbyt fikcyjne. Może lepiej było uśmiercić Ricka i skończyć?

to troche tak jakby Daryl Dixon przyjechał do Polski i krecil wraz z aktorami z Klanu Walking Dead nad Wislom ..

Może się czepiam, ale jako fan żywych trupów, byłem lekko zniesmaczony, oglądając scenę w której są ukazane początki wybuchu epidemii zombie.Mam na myśli to, że jest ona do złudzenia przypominająca nasze dzisiejsze czasy.Już nie będę wspominał o tym, że od wybuchu zarazy minęłó 15 lat.

Ale im dalej w łaś tym większa nuda wieje. Za duże podobieństwa do LoU. A szkoda.
Nawet Daryl nie jest w formie.

Świetny odcinek

Francuzki Popek chce uciupać Daryla, francuska Elizabeth z World Beryond też ,eksperymentalne francuzkie zombioki tez no biedny Daryl xDDDD

... Imho pomysł z Francją ciekawy. Cieszę się, widząc miejsca które znam. Podobał mnie się spacer przez cmentarz Pera La chsise i grób morrisona który też zwiedzałem.

No i krótka rola Dominika Pinion, naprawdę miłe.

Mimo paru wpadek czysto logicznych i wkurzającego dzieciaka , przyjemnie się to oglądało czego się nie spodziewałem. Czekamy na 2 sezon. Gdybym mógł dałbym 7.5/10

Francuzi w tym serialu zachowują się jak by ich wyjął z okresu drugiej wojny światowej. Śpiewają jakieś zakonnice wszędzie wszędzie. Francja jest ostro świecka przed okresem w którym wybuchła serialowa epidemia też byli.

Ta scena przejdzie do historii uniwersum. Jej nie można nie zobaczyć!

Hej, spodobał mi się ten zamek w 6 odcinku, albo zakon to jest nie wiem ale fajny jest. I tak mi się zatęskniło do Gry o tron ale nie będę trzeci raz oglądać. Znacie jakieś fajne seriale z zamkami i życiem na nich? Może czegoś nie widziałem a lubię te klimaty.

Ten z neganem i wiecznie wk_urw.... megi superbohaterka jest z 10 razy lepszy mimo że też daleko mu do fajnego ale tam czuc chociaz klimat the wlaking dead a tutaj deryl chrzani sie z jakimis pseudozakonnicami i pseudomesjaszem wsrod transwestytow.Kumam facio dostał szmal to gra ale rozmienia się na drobne.