Do pierwowzoru (US) się absolutnie nie umywa. Jest sporo gorsze od polskiej wersji, która w rezultacie okazała się całkiem niezła.
Tutaj postaci są płaskie, słabo wykreowane - w zasadzie przy 7 odcinku wciąż nie kojarzę imion/cech większości z nich.
Część postaci jest wyraźnie wzorowanych na tych z wersji US...
Serial jest bardzo dobry i bardzo dobrze się przy nim bawię. Jednak odrzuca mnie na siłę wciśnięta ideologia poprawności politycznej, która po prostu się wylewa z ekranu. W oryginale Oscar był genem i zupełnie nikomu to nie przeszkadzało. Tutaj mamy całą masę baśniowych stworów, które psują odbiór całego serialu i...