Nie wierzę że dialog Gosi i Bożeny a w zasadzie beka z chrztu przy śmietnikach jak Darek w tle w nich grzebie nie był improwizowany.
Jak już jesteśmy przy tym odcinku, akcja jak Michał dzwonił do kościoła ogarnąć bierzmowanie "na już" zwaliła mnie z krzesła :))))