Zgadzam się, ja już nic słodszego w swoim życiu już nie zobaczę. 50-letnie niemowlę - fascynujący widok.

No chyba że będzie kilka takich na raz na ekranie :)

O taka armia słodziaków to by rozbrajała swoją słodkością, każdy by wejrzał w te słodkie oczki i by się rozpłynął z zachwytu, trzeba nie mieć serca by się mu oprzeć. A Mando ewidentnie ma serce i to po właściwej ludzkiej rasie stronie.

Trzeba przyznać że twórcy tej postaci trafili w dziesiątkę, w necie jest tyle gifów i różnych filmów z Baby Yodą że aż ciepło na sercu się robi :)
Baby Yoda VS Darth Sidious
http://www.youtube.com/watch?v=UNYtkne2KGU
Niech moc będzie z tobą ewej :)

I z Tobą wort801 i niech mistrz Obi czuwa nad nami, w postaci naszych avatarów :)

Dziękuje :) niech im też serial o Obi-wanie wyjdzie dobrze :)

Auuu, gdzie podpisać?

Jest kochany, kradnie każdy odcinek

chyba jakiś żart a nie najlepsze XDD

A skąd wiesz, ja toto ma na imię? Yoda to imię mistrza jedi, a nie nazwa gatunku...

Przecież to tylko przezwisko... Ma mówić "Dziecko nieznanego gatunku"?

No właśnie - mogliby scenarzyści wymyślić jakąś tam nazwę gatunku (np. Klingon ;-P ) i bohaterowie mogliby wtedy mówić: klingońskie dziecko, czy podobnie. Baby Yoda to takie bezczelne podczepianie się pod główną serię, co mnie osobiście się nie podoba.

Ale nie chcieli psuć tajemnicy Yody. Jego gatunek zawsze był owiany tajemnicą. Teraz przynajmniej to nie problem, skoro znamy już imię Dziecka: Grogu.

Zakończyłem oglądanie na 1 sezonie (i tak zostanie), tam nie było o tym wzmianki.

Dla mnie ten serial to taka Xena czy Hercules nowych czasów.

To samo napisałem w innym miejscu (o Xenie, bez Herkulesa)

Ale z naukowego punktu widzenia nie ma sensu wiec glupie .

Czekam na drugi sezon głownie ze względu na Ahsokę i liczę na pojawienie się Sabine, Bo-Katan, może Rexa. O baby Yodzie i wszystkich postaciach z pierwszego sezonu już niemal zapomniałem.

Bo Katan pojawiła się w trzecim odcinku drugiego sezonu. To ona wspomniała o Ashoce, którą gra Rosario Dawson

Skoro akcja dzieje się kilka lat po Powrocie Jedi, nie jest to żaden "Baby Yoda"

Ashoka w 5-tym odcinku mowi, ze spotkala w zyciu dwoch przedstawicieli tego gatunku: mistrza Jedi o imieniu Yoda i tego malucha Grogu.

Dokładnie tak jak piszesz .Jody już nie ma cytując "Idąc tym tokiem rozumowania, założyć można, że to sam Yoda mógł uratować Grogu z rzezi urządzonej przed Dartha Vadera i jego zastęp klonów "

GROGU - tak. Oficjalnie nazywa się Baby Yoda

już wiem...

MASSZ MÓZG KOLEŚ>????????? ILE MASZ LAT????? JESTEŚ BAHOREM?????? NIE WIERZĘ W TO CHYBA SKONTAKUJĘ SIĘ W TEJ SPRAWIE Z CIS I INTERPOLEM I WTEDY POGADAMY TYYYYYY IDIUOTOT_EATDSAPTDSGpudjspgdigdsagdpgdpd0gdiue3 A MASZ ZA SWOEJ!!!!

A dla mnie to była najbardziej niepotrzebna postać w tym serialu. Przez większość czasu Grogu snuł się jak pies za swoim panem, który z kolei i tak z każdej opresji wychodził cało.

Tak to prawda ale to "Grogu" nie jakiś baby joda