kompletnie nie kumam końcówki pierwszej seri o co chodzi??? ta ciotka co umarła byla zla czy dobra ojciec alison jest dobry czy zły a derek??? macie jakieś pomysły na niego!
Hm moim zdaniem jest tak:
Ta ciotka Alison rzeczywiście umarła i była w 100% postacią negatywną. To ona podpaliła dom Dereka i dlatego Alfa się na niej zemścił, bo przez nią stracił całą rodzinę a sam został poparzony.
Ojciec Alison na początku był raczej zły, lecz pod koniec ostatniego odcinka pierwszej serii okazał się być całkiem fer. Bronił Scotta i najprawdopodobniej nie przeszkadza mu miłość jego córki i wilkołaka.
A Derek ... no cóż, tu jest kilka wersji. Czy od początku zależało mu jedynie na zemście? Czy na tym by zostać Alfą? Sądzę, że w następnej serii będzie jednak tym "dobrym" :)
(Jeśli interesuje Cię tematyka podobna do "Teen Wolf " zapraszam do czytania mojego opowiadania
invisble-hate.blog.onet.pl
Postaci z wyglądu te same, ale jest sporo różnic, czyli moja własna interpretacja serialu. Koniecznie obejrzyj zwiastun! Może Cię zaciekawi)
A moim zdaniem świat nie jest czarno-biały i nie ma postaci/osób całkowicie złych albo tylko dobrych, takie rzeczy tylko w bajkach dla małych dzieci
Hahah. A moim zdaniem, albo ma się dobre zamiary, albo nie.
A bajki polegają w sumie na tym samym, co te wszystkie seriale. Wymysł autora, który od początku ma albo dobre, albo złe zdanie o postaciach które tworzy.
Z tym że w filmach/serialach często stosuje się cudowne przemiany bohaterów, albo sprowadza się ich na złą drogę, tylko po to żeby coś się działo. Dlatego wydaje mi się że określanie "ten jest zły a ten dobry" nie ma większego sensu bo postaci są zmienne (zwłaszcza w serialach a im dłużej trwa serial tym dziwniejsze stają się przemiany bohatera bo twórcy jakby zapominali kim bohater był wcześniej i co robił). A motyw zły, dobry bohater najwyraźniejszy jest w produkcjach przeznaczonych dla dzieci, które mają się nauczyć rozróżniania dobra i zła, dla starszych widzów bohaterowie mogą się trochę zmieniać tak jak ma to miejsce w tym przypadku. A poza tym przecież nieraz zdarzają się w filmach przypływy litości u złych bohaterów. I jak tu powiedzieć że są źli skoro potrafią być też dobrzy?
Hm, w sumie masz w tym trochę racji. Ale są postaci "ciemniejsze" i "jaśniejsze". A właśnie o to pytała angela4545. I nie każdą postać da się ocenić.
Ojciec Alison nigdy nie był 'zły', widzowie odczuwają do niego niechęć, ponieważ stanowi zagrożenie dla głównego bohatera (jednak jego celem nie było krzywdzenie nastolatków), a Derek ma prawie że zero szans na bycie 'tym dobrym'.
Jedyne co go motywowało do poszukiwań Alfy była zemsta. Manipulował Scottem. Taka przynajmniej jest moja opinia.