Polowa serialu to animacja. To denerwujace, bo traci na realizmie, ktory powinien dominowac w ckliwym romansie.
Animacja? Ckliwy romans? To nie ta drama :)
Serio nie zauwazyles, ze niektore sceny byly generowane komputerowo? W sumie nawet nie wiedziec czemu.
Kiedys obejrze to drugi raz i wtedy wskaze ci minuty i odcinki.
Super. Bo jedyne, co przychodzi mi teraz do głowy, to ewentualne użycie bluescreenu.
ACCb ma rację chyba Ci się dramy pomyliły.