Dawno się tak nie ubawiłem odcinkiem ST SNW.
W sumie obejrzałem ten odcinek wczoraj i do dzisiaj zastanawiam się co to się stanęło się...
Moim zdaniem najlepszy odcinek drugiej serii. Poukładane choreografię, dobrane głosy. Wzruszyłem się kosmicznie. Super, że potrafią tak cudownie naginać schematy.