Już naprawdę ręce opadają na tego typa, już w 2 sezonie był coraz bardziej irytujący, tutaj po pierwszych 2 odcinkach jest jeszcze gorzej i ewoluuje już naprawdę w NAJBARDZIEJ irytującą postać serialu, jego idiotyczne decyzje i wymysły, które nigdy nie zwiastują nic dobrego a tylko przynoszą więcej problemów na innych mieszkańców i na jego własną rodzinę, jego impulsywność jest okropna, pochopne decyzje co chwilę i to ogólnie samo jego podejście, gdzie jak on i jego rodzina mają problem to jest to najważniejsze i jak ma jakiegoś hopla to wszyscy mają wokół skakać. Zresztą swoje dzieci też cały czas zostawia same (zwłaszcza jeszcze teraz gdzie został im tam tylko on). Równocześnie nie widzę żeby się jakkolwiek bardziej przykładał do pomaganiu innym mieszkańcom i dawaniu jakiegoś wkładu od siebie w życie miasteczka, takie "TYLKO JA, JA I MOJE BAGNO". Julie mu dobrze wygarnęła w tym odcinku. Jeszcze ta końcówka odcinka z nim, już czuję że typ naprawdę uwierzy w to że właśnie gadał ze swoim zmarłym synem, niemowlakiem i dostanie jebla na tym punkcie kolejnego, jeszcze zacznie tego czegoś słuchać, mimo że już kilkakrotnie zostało ukazane że potwory i wszystko inne tutaj się nimi BAWI i wykorzystuje ich traumy i cierpienie. Jak taki kierunek na tę postać ma być cały czas to naprawdę mam nadzieję że odstrzelą go jeszcze w tym sezonie.
Druga sprawa - Fatimie wypadają zęby, zaczęła dosłownie wpier*alać zgniłe jedzenie I NIE MOGŁA OTWORZYĆ DRZWI WEJŚCIOWYCH W JEDNEJ SCENIE, co ją zdziwiło, myślę że jest oczywiste co tu się dzieje, pamiętajmy że w poprzednim sezonie Fatima zaznaczyła że nie mogła mieć dzieci i dlatego ciąża była dla niej szokiem, cokolwiek w niej teraz siedzi, bynajmniej nie jest dzieckiem a w każdym razie nie normalnym, albo jakiś dziecio-potwór albo coś zupełnie innego, mam ogromne wrażenie że skończy się to tragicznie, albo wyżre ją od środka albo rozpruje.
Też mam wrażenie, że to będzie jakiś potworek który zabije matkę. Albo przy okazji zmieni ją samą w potwora....Już sam fakt, że mówiła o tym iż nie mogła mieć dzieci i nagle zaszła, o czymś świadczy. O czymś niepokojącym, bo w tym miasteczku dobre rzeczy raczej się nie zdarzają.Co do Jima to też się zgadzam, jest coraz bardziej irytujący. Dzieciakom został tylko on, a wyrusza na wyprawę, przy której może stracić życie ...
Boyd jeszcze gorsza postać. Ale nawet umarlaki na siłę chcą go oszczędzić żeby męczył dalej widzów...........
Boyd jest pierwszoplanową postacią, nie zabiją go, poza tym akurat u mnie jest jedną z moich ulubionych postaci I 1000 razy lepszy od Jim aka najgorszego starego roku i skończonego debila umysłowego za to Harold Perrineau to najlepszy aktor w serialu.