Masz problem... Co za banda frustratów życiowych. Wiecznie nic im się nie podoba, wszystko zawsze na serio, zawsze idealni ale tylko w swojej ocenie. A tak naprawdę popychadło w życiu więc muszą się wyładować w sieci.
To raczej sztuczne podzielenie sezonu 2 na dwie części, w epoce VOD niestety typowa zagrywka, podobnie jak sączenie jednego odcinka tygodniowo.