Nie wiem, jakim cudem dotrwałem do końca pierwszego odcinka.. Przecież tego nie da się oglądać.
Wystawiłeś ocenę po obejrzeniu pierwszego odcinka?..
Przez takich błaznów jak Ty oceny na tym portalu nigdy nie będą wiarygodne.
Rozumiem, że żeby ocenić Modę na sukces trzeba obejrzeć wszystkie osiem tysięcy odcinków? W przypadku sitcomu chyba można wyrobić sobie opinię po pilocie. Ja pociągnąłem drugi odcinek i też dałem sobie spokój.
Zaczęłam trzeci odcinek i nie dotrwałam do końca. Ten serial jest bez sensu :/.
Mała prośba krytykujcie jak się wypowiadacie to podajcie jakieś argumenty. To nadaje sens dyskusji. Serio chciałem poczytać co w tym serialu jest dobrego a co złego (bo jeszcze nie widziałem), a dostałem komentarze w stylu "serial jest bez sensu" albo "tego nie da się oglądać".
Nie poziom portalu, a ocenę serialu. Taki jest cel oceny. O gustach się nie dyskutuje.
Nie rozumiesz tego serialu i tyle. Wystawianie "recenzji", o ile to co napisałaś w ogóle można tak nazwać, po obejrzeniu niecałych trzech odcinków jest po prostu żenujące.
Mnie też za pierwszym razem "Master of None" nie porwał, dałem mu szansę rok temu i zniechęciłem się po jednym odcinku, ale niedawno do niego powróciłem i jestem bardzo zadowolony.
Sęk w tym, że trzeba zrozumieć, że nie ogląda się sitcomu, ale raczej serial obyczajowy z komediowymi elementami. Sam mam 31 lat i wydaje mi się, że chociaż w mocno przesadzony sposób, serial ten ukazuje wiele problemów będących udziałem mojego pokolenia.
Zwłaszcza w drugim sezonie, w którym wątek etnosu nie jest już tak istotny.
Jednak w pierwszym sezonie również jest mnóstwo wspaniałych odcinków - autentycznych, trochę dających do myślenia lub po prostu ciekawych - The other man, Old People, Ladies and Gentlemen, Mornings.
Ale fakt faktem, jeśli człowiek się spodziewa heheszkowego sitcomu, to pewnie stwierdzi, że "Kiczowaty, płytki humor, słaba gra aktorska.".
To zeby komentowac i wystawiac oceny na Filmwebie trzeba reprezentowac jakis "poziom"? Zeby sie tu zalogowac, nie trzeba z tego co wiem przedstawiac zadnych dokumentow swiadczacych o ukonczeniu szkoly filmowej czy zaliczeniu testu z wiedzy o historii kinematografii. Portal jest dla zupełnie przeciętnych ludzi w kazdym wieku, tacy tez tu się zwykle udzielają, i ich ocenami się sugerujemy. Moze po bardziej "profesjonalne" opinie warto by uderzyć gdzieś indziej?
"Kiczowaty, płytki humor, słaba gra aktorska." - widziałem już na filmwebie podobne argumenty o Gladiatorze, Forrest Gump, Avatarze i innych świetnych filmach. Masz rację, że o gustach się nie dyskutuje, ale o ich braku już można, a nawet powinno.
"Kiczowaty, płytki humor, słaba gra aktorska." xD
A tu Aziz Ansari dostał właśnie za niego Złotego Globa xD
Znafcy z filmweba
mi się też początkowo nie bardzo podobał ten serial, postać grana przez Azisa jakoś tak nie przemawiała do mnie, ale pod koniec pierwszego sezonu nagle bardzo go polubiłam, a drugi sezon był tak świetny, że już nie mogę się doczekać kontynuacji!