akcja jest i wiadomo, że trzeba zawsze przy takich produkcjach przymknąć oko na to i owo. Ale miarka się przebrała, kiedy super wyszkolona i przetrenowana na każdą ewentualność agentka nie domyśliła się, że koleś w klubie dał jej drinka z tabletką. Strasznie to naiwne :/