Jak to możliwe, że Sara żyje? Przecież straciła głowę dla Michaela :D i się ochajtali i dziecko mają..
Nie pamiętam już dokładnie 4 sezonu ale chyba tam nie było Sary..a teraz się pojawia..
sara nie zginęła, pewnie kojarzy ci się scena jak czarnula wysłała ''głowe'' sary do linca, a tak naprawdę sara uciekła i nie było jej przez pare odcinków,
już pomogłem czy więcej pisać? :p
W 3x13 Scofield po wszystkim "opuszcza" Lincolna z zamiarem pomszczenia Sary. W 4x01 Michael dowiaduje się od Gretchen, że Sara żyje. Zawozi go do niej przyjaciel rodziny Tancredich - Bruce Bennett (pojawił się w drugim sezonie).
I sorry ale jeśli nie kojarzysz faktów, że Sara miała odcięta głowę przez tamtą czarną babkę w trzecim sezonie to chyba Ty pomyliłeś serial ;) dlatego ładnie pytam, co jest grane że ona jednak żyje
Ku**a swój na swego widzę trafił w rozmowie :D
Kolego, Sara w 3 sezonie była więziona przez Gretchen prawda ? Tobie chodzi pewnie o moment w którym Lincoln otrzymuję przesyłkę, a w niej znajduję jej głowę... Przecież później Gretchen tłumaczy Lincolnowi, że ta głowa to nie Sary, a sama Sara uciekła, dlatego podesłała mu głowę aby myślał, że ona nie żyje bo jakby to wyglądało, że ona uciekła ?
W 4 sezonie Sara jest cały czas... Przecież pomaga przy odebraniu Scylli, oglądałeś 4 sezon w ogóle ? Ona tam jest cały czas. Na samym końcu trafia do więzienia z którego ucieka, Michael przy próbie ucieczki z nią właśnie wtedy ginie.
o tym właśnie pisze,dlatego nie wiem o co mu chodzi, skoro wiedziałem, że sara grała w serialu cały czas O.O
Sara była więziona przez Gretchen i plan był taki że naprawdę miała zginąć, bo aktorka była w ciąży i miała nie wrócić, ale później twórcy zmienili zdanie.
stąd to jej zmartwychwstanie