Jak dla mnie serialowa Isabelle,Clary i Simon są idealni,dużo lepsi niż w filmie.Pasują jak mało kto. Co do Jace'a nie mogę się przekonać. Jamie był cudowny w tej roli i nie widzę nikogo innego poza nim.
Książki uwielbiam i mam nadzieje,że nie zniszczą tego w serialu.
Mechanicznych Maszyn nie czytałam,może kiedyś

Ja myślę, że Jace w filmie może nie był idealnym odzwierciedleniem tego co sobie wyobrażałam podczas czytania książki, ale było mu do tego dużo bliżej niż temu filmowemu. Z Clary jest podobnie, ale w tym wypadku obie aktorki były dość bliskie mojemu wyobrażeniu o nich. Simon jest idealny zarówno w filmie jak i serialu. Isabelle jak dla mnie lepsza w filmie choć to i tak nie do końca to co chciałabym zobaczyć. Alec jest i tu i tu ok. Magnus zdecydowanie lepszy w filmie. Inne postacie są mniej znaczące, ale mam nadzieje, że Valentine będzie lepszy od tego filmowego, bo tamto to jakaś żenada. Ogólnie w książce zakochałam się od pierwszego przeczytania. Film był niezły, ale nie dla osoby, która czytała książkę. Mam nadzieję, że serial pozwoli dużo pełniej odzwierciedlić książkowe dialogi, które były mistrzowskie. Wracając do Jace'a myślę, że Jamie'mu było łatwiej przedstawić ironię swojej postaci, bo sam aktor jest dosyć ironiczny, zabawny, pełen dystansu do siebie i niegrzeczny. Natomiast serialowy aktor to dla mnie ciepłe kluchy, nie jestem w stanie sobie wyobrazić sprzeczek z Clary, ironii w jego głosie i wszystkiego co było najlepsze w jego postaci. Mam też nadzieję, że ktoś szybko weźmie się za tłumaczenie i odcinek z napisami pojawi się np. dzień lub dwa dni po amerykańskiej premierze tak jak jest to np. w przypadku Słodkich Kłamstewek. Teraz właśnie zamierzam przeczytać Mechaniczne Maszyny i wszytkie inne książki czy opowiadania o Nocnych Łowcach tej autorki, która jest geniuszem.

Książki są fantastyczne,tyle świetnych dialogów i scen,dobrze się je czyta,często do nich wracam i w serialu chcę zobaczyć jak najwięcej tego co w książce,ale jak będzie to się dopiero okaże.
Już sie nie mogę doczekać serialu,strasznie jestem ciekawa jak to pokażą.
Jace jest moją ulubioną postacią i też jakoś nie widzę tej jego ironi czy sprzeczek z Clary,wiec tego najbardziej się obawiam.

Jestem zakochana w nowej obsadzie i najbardziej podoba mi się wybór do roli Aleca (MATTHEW DADDARIO JEST ŚWIETNY I CHYBA ZA BARDZO GO FAWORYZUJĘ, ALE CO SIĘ DZIWIĆ PO TYCH FILMIKACH JAK STRZELA Z ŁUKU), Isabelle, Clary oraz Magnusa.
Czytałam książki, na których podstawie są zrobione seriale i okazało się, że serial jest o wiele lepszy, więc nawet się nie zdziwię, jeśli i tak stanie się i w tym przypadku. Na początku miałam obawy, że mogą jednak zniszczyć serial, ale teraz myślę, że będzie dobrze i mimo wszystko będę zadowolona bardziej niż po premierze filmu. :)
Kocham Mechaniczne Maszyny równie mocno co Dary Anioła.♥
Nie wiem dlaczego tak mało osób w Polsce je przeczytało.

No ja właśnie wypożyczyłam tom 1 i zamierzam przeczytać niestety nie ma tomu 2 i 3, więc nie wiem jak je znajdę

Wracając do obsady to znowu ją przejrzałam i stwierdzam, iż Luke ( czarnoskóry WTF ? ), Valentine ( gdzie blond długie włosy ) , Hodge ( zbyt stary to on nie jest ) no i Camille ( nie jest blondynką ) to jakaś wielka pomyłka. Mam nadzieję, że postarają się z charakteryzacją, ale z Lukiem przecież nic nie zrobią. Nie mam nic do osób czarnoskórych, ale chyba nikt z nas nie wyobrażał sobie tak Luke'a. Co do reszty może się czepiam, ale ci aktorzy absolutnie nie pasują mi do swoich postaci. Wracając do Luke'a ten filmowy był idealny i wielka szkoda, że chociaż kilka osób z filmowej obsady nie zaangażowało się w ten serial. Mimo tego wszystkiego trzymam kciuki za serial i wierzę, że podoła oczekiwaniom czytelników.

Bo oni w Ameryce zupełnie odlecieli jeśli chodzi o poprawność polityczną. Czekam aż zrobią film/serial z czarnoskórym Hitlerem.

Chciałabym sprostować parę informacji, które napisałaś w swoim komentarzu.
Cassandra przyznała kiedyś na tt, że w książce nie ma nic napisane o tym, że Luke jest biały. Jeżeli o mnie chodzi, to czytając Dary Anioła większość wilkołaków wyobrażałam sobie właśnie czarnych. Valentine miał białe włosy, nie blond i jeżeli chodzi o aktora w serialu..chyba lepiej, że jest łysy, niż tak jak w filmie brunetem z warkoczykami. Dalej, jeżeli chodzi o Hodge'a. Porównując go do innych filmowych postaci (takich jak np. Jocelyn lub właśnie Valentine) był ZDECYDOWANIE za stary. No bo proszę. Sama Cassie napisała, że miał ok. 30 lat i był z Kręgu najmłodszy (porównując wiek aktorów, to Jared Harris, czyli Hodge jest najstarszy). A Camille..włosy można zawsze przefarbować.
A jeżeli chodzi o te bardziej główne postacie, czyli Clary, Jace, Alec itd, to wszyscy mi jak najbardziej pasują.
Filmowa obsada w porównaniu z serialową jest totalnym niewypałem.

Dobrze napisane!

Mnie obsada się bardzo podoba, nie mam zastrzeżeń jeśli chodzi o wygląd aktorów, a co do umiejętności aktorskich - cóż przekonamy się. Książkę bardzo lubię i uważam, że film strasznie spłycił postacie( szczególnie Jace). Mam nadzieję, że serial będzie dużo lepszy.
Osobiście wolę Diabelskie Maszyny od Darów Anioła - głównie za to, że mają świetny, XIX - wieczny klimat, a po za tym wolę Tessę od Clary. Cóż, mam nadzieję, że Diabelskie Maszyny też zostaną wkrótce( dobrze) zekranizowane.

O filmie wolę nie wspominać. Zebrali niezłych aktorów i zrobili coś zupełnie przeciętnego. A serial... Na razie jestem na nie. Obsada zupełnie do mnie nie przemawia. Właściwie do tej pory nie ma nawet jednej osoby, która według mnie pasowałaby do roli. Może jednak oczarują mnie swoim talentem aktorskim...

Osobiście ubóstwiam serię Dary Anioła, jest ona chyba moją ulubioną serią do której już wracałam 3 razy. Jest po prostu świetna. Jeśli chodzi o film to moim zdaniem wcale nie był taki najgorszy ale odbiegał mocno on moich wyobrażeń i zamierzonej fabuły książkowej która jest obłędna !! Clary jesli chodzi o wygląd całkowicie mi nie pasowała, ale z charakteru zagrała to idealnie. Jamie jako Jace ? nie nie nie i jescze raz nie. Jego wygląd całkowicie mi nie pasuje do jego roli. Całkowicie inaczej to sobie wyobrażałam, a jeśli chodzi o Simona, Magnusa Isabelle i Aleca byli ok. Jeśli chodzi o serię Diabelskie Maszyny jest rownie wciagajaca i pojmująca jak Dary anioła ! Naprawdę kto czytał Dary Anioła niech bierze sie za Diabelskie Maszyny ! Byłam do nich sceptyczna, ale nie mogłam wyjść z podziwu fabuły ! POLECAM !!

Najbardziej nie podoba mi się obsadzenie roli Jace'a. Jestem nawet rozczarowana. Clary i Simon też nie porywają. Podoba mi się za to Alec, Isabell i Magnus

Dla mnie serialowy jace to największe nieporozumienie. Zawiodłam się, spodziewałam się kogoś lepszego . Reszta obsady całkiem w porządku

pewnie chcieli jakąś gwiazdę, żeby przyciągnąć widzów i nie zważali już czy pasuje

Wg mnie on jakąś wielką gwiazdą nie jest i wcale nie przyciąga, ale cóż... :D
widocznie się nie znam. Nie trawię go i to się raczej nie zmieni

ja go widziałam aż w jednym filmie, ale pozostałej obsady nie widziałam wcale ;)

Uwielbiam Dary Anioła i nie ukrywam, że z wielkimi nadziejami czekam na serial. To co zrobili w filmie przemilczę. Natomiast obsada serialu bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Najlepiej chyba został dobrany Alec. I z tego co widzę nie pominą jego umiejętności w posługiwaniu się łukiem. W filmie to właściwie tego nie było. Jest chyba tylko jedna postać, którą wolałam w filmowej ekranizacji. Mówię tu o Magnusie. Godfrey Gao jako Magnus Bane był doskonały . Co nie oznacza, że ten serialowy jest zły. Reszta paczki czyli Clary, Jace, Simon i Izabelle bez zastrzeżeń. Różnice pomiędzy książką a ekranizacją zawsze będę. Wystarczy spojrzeć co zrobili z Eleną z Pamiętników. W książce była blondynką. A Bonnie? Chyba była ruda. Do zmian trzeba się przyzwyczaić.
Jeśli chodzi o Diabelskie Maszyny to urzekły mnie tak jak Dary. Mają nawet fajniejszy klimat. Mam nadzieje, że pewnego dnia również zostaną zekranizowane.

Co do Pamiętników Wampirów,tam poza nazwami miejsc i imionami bohaterów nie zgadza się właściwie nic.
Ani wygląd postaci ani wątki,wszystko pozmieniane i pomieszane. Książki nie mają praktycznie nic wspólnego z serialem.
Gdyby tak zrobili z Darami Anioła to chyba bym nie przeżyła,dlatego liczę na coś więcej :)

No to raczej nie spodobają ci się już znane zmiany. Bohaterowie będą starsi (Clary ma mieć zdaje się 18 lat), Luke będzie policjantem i coś jeszcze było, ale nie pamiętam...

Z tym wiekiem bohaterów to może być, aż tak bardzo mi nie przeszkadza,zwłaszcza,że to tylko 2-3 lata różnicy. Ale Luke policjantem...średnio mi leży taka opcja.
Bedą jeszcze inne zmiany,też teraz nie pamiętam.Wszystko się okaże jak zobacze pierwszy odcinek.Mam nadzieje,że się nie rozczaruje.Ale i tak mam zamiar oglądać

Hmmm Clary, Jace i Simon wolę tych z filmu. Alec dużo dużo dużo lepszy w serialu ;) wydaje mi sie, że książek jednak nie przegoni serial :P

I jeszcze to co mnie najbardziej zabolało. Luke nowy jest wielkim zawodem. Nie chodzi totalnie o kolor skóry tylko uwielbiałem Luka z filmów, idealnie pasował na wilkołaka!

Po obejrzeniu wielu zapowiedzi, wywiadów itd. Stwierdzam, iż najbardziej zawiodłam się na Clary. Ta filmowa też nie była idealna, Luke też nie jest ideałem, ale nie odgrywa tak znaczącej roli.