dzisiaj będą obozować :D
Oyku nie może uwierzyć, że Ayaz ją zostawił i próbuje odkryć prawdziwe motywy jego działania. Mete chcąc pocieszyć dziewczynę wyznaje jej miłość, jednak ta wciąż opowiada o Ayazie. Onem również próbuje zdobyć wyjaśnienie od syna, jednak ten milczy. Mężczyzna, by uwiarygodnić swoją decyzję prosi o pomoc przyjaciółkę ze szkoły. Gdy Emre, Burcu, Mete i Oyku planują wyjazd na weekend, niespodziewanie dołącza do nich Ayaz i Isik… Choć Oyku wciąż jest pełna nadziei na odzyskanie ukochanego, to ten odbiera jej złudzenia… Seyma znajduje nagranie pogrążające Onem i zaczyna się zastanawiać jak je wykorzystać…
ostatnia scena całkowicie mnie dobiła :((
najgorsze, że trzeba czekać do pon :cc
eh ayaz, jak mogłeś :((
Oyku ślicznie wygląda z tą chustką we włosach, tak słodko :). W ogóle lubię ją w stylu sportowym :).
strasznie mi się podobała scena jak Ayaz kłamał Oyku i Burcu przy samochodzie ;)
poprawiał włoski w lusterku, potem wdrapywał się do samochodu i cały czas robił słodkie minki ;p
No to było świetne :D. I jak mu te nogi wisiały przez okno samochodu:D. Ale tak czy owak, dzisiaj był smutny odcinek, nie lubię jak oni są smutni, lepiej niech się kłócą ;D
Jak mnie czasami nachodzi ochota to wracam do wcześniejszych odcinków :). W ogóle co ja zrobię jak serial się skończy? :(
Ale to już nie będzie to samo, ale może się skuszę :D. Czekam na kolejny sezon Sezonu na miłość :)
P.S. Jak mam dodać avatar (znaczy obrazek żeby był widoczny przy moim nicku), bo bym chciała dodać Ayaziątko :D?
to tak:
1. wchodzisz w swój profil
2. klikasz "ustawienia profilu" w prawym rogu
3. potem w zakładkę "ogólne" w ustawieniach
4. tam po lewej stronie powinno być miejsce na zdjęcie, a pod tym "edytuj" i tam klikasz
5. ładujesz jakiekolwiek zdjęcie Ayazka z dysku a potem naciskasz "wgraj zdjęcie"
6. dostosowujesz kadr, zapisujesz zdjęcie i gotowe ;p
7. rozkoszujesz się Ayazem w profilówce ;ppp
Seyma poszla do Onem powiedzieć jej o nagraniu i tamta sama z Mehmetem zgłosiła się na policje.
Jakby Ayaz powiedział to mamie to pewnie tak samo by zrobila i nie było by takiej maskarady z Oyku.
A tak jest smutek i złość.
Ayaz, Ty CIAPO skończona !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Z powodu celibatu chwilowo zanikły mu jądra, ale są przerzuty i mózg też mu zanikł.
Miałam dziś wrażenie, że oglądam tureckiego Octavio Narvaeza.
Żenada.
Oyku i Ayaz dzisiaj zamienili się charakterami.
Zwykle to Ayaz dwoił się i troił, żartował, nadskakiwał, a Oyku stroiła fochy.
Dzisiaj odwrotnie.
W ogóle to plus dla Oyku.
Nie poddała się i walczyła dziś o Ayaza, wymyślała różne sposoby, miała poczucie humoru, była taka ludzka, ale nic z tego.
Końcowa scena bardzo smutna. Ten pierścionek wrzucony do wody ech
A ten ćwok Ayaz siedzi i nic.
W śpiworze było super ;P
Ayaz w kapturze jak się śmiesznie wiercił pod drzewem i miejsca sobie nie mógł znaleźć buhahahahaha
Albo kolekcja paragonów hahaha ;))
Mogłoby tak być ;)) bo Oyku ostatnio się rozkręca w czułościach ;)))
Tak blisko w śpiworze z Ayazem - marzenie każdej ayazoholiczki :D
To ich wiercenie się w śpiworze mogłoby dla kogoś z boku, niezorientowanego w sytuacji, dwuznacznie wyglądać ;))))
Przynajmniej ja miałam głupie skojarzenia :D
jesteśmy mistrzyniami głupich skojarzeń :D ja tam wszystkich swoich i tak nie uwalniam z przestrzeni mózgowej ;ppp
Dzisiaj jak coś zaczęło szurać w domku Ayaza, to myślałam, że to piesio. Ale nie, wcięło psinę.
To była Oyku w namiocie
ja nie wiem jak można tak bez wyjaśnienia pozbyć się piesia ;<
on i Ayaz stanowili wspaniały duet
Jeśli coś umarło, a raczej zdechło, to chyba ten pieseczek ;)
Ale lepiej nie, może pieseczek znudzony pokręconymi perypetiami protów, wyszedł z domu i pognał w siną dal ;))
Dziś Ayaz był w czerni ;)
A potem dużo w niebieskim.
Najbardziej go lubię w NIEBIESKIM, a Ty w czarnym ;)
Tak czy siak, we wszystkim mu ładnie.
to prawda :D
ale mokry też jest niezły ;)
dzisiejszy Ayaz był w wydaniu dla każdej ayazoholiczki: w czarnym, niebieskim, mokry :D
jak myślicie co powinna oyku zrobić po czymś takim? unikać go?
jakaś zemsta na ayazie?
co on sobie myśli, ja tam sie wkurzyłam, że tak rani ukochaną
moze powinna na jego oczach pocałować melepete ? :PPP to by się wkurzył wtedy, w końcu ayaz to zazdrośnik :p ale perspektywa całowania mete jest obleśna :P
ps. ja tam kocham ayaza w czarnym kolorku :ddd
Zemsta na Aayzie powinna być, tylko też nie wiem, jaka.
Chyba z tym Metem rzeczywiście. Niech Oyku udaje, że są parą z Metem.
Ayaza szlag na miejscu trafi ;P;P
No wiesz co Vanessa??? Zemsta na NASZYM AYAZIE??? Zawiodłas mnie :(((((((((((
ALE DOBRZE ja pozostane mu wierna haha to sie opłaci :D
Ja tak jak tutaj Gina pisze, mówiąc zemsta na Ayazie, mam na myśli małą nauczkę.
Zawiodłam Cię? A mnie z kolei zawiódł Ayaz.
Co ja zrobię, mnie w tym odcinku Ayaz denerwował i rozczarował, mimo całego mojego uwielbienia do niego.
I jakoś wcale mu nie współczułam.
W ogóle ten wątek jest beznadziejny i naiwny do kwadratu.
Nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać.
Kazali Serkanowi grać, to musi grać takie bzdury.
Ale w sumie rację masz.
Oyku tyle razy go skrzywdziła, jeszcze dała mu butelką w głowę, to w zasadzie zasłużyła sobie na porządną karę za to wszystko.
Co do nauczki dla Ayaza - oby Oyku nie dała mu znowu butelką w głowę, albo czymś innym, bo tym razem naprawdę może mu zrobić krzywdę.
No kilka z Was tu pisało, ze w czerni go lubicie najbardziej.
Ja też w czerni go lubię, ale najbardziej w niebieskim ;)
Jakaś zemsta powinna być. Ja tam na miejscu Oyku bym się wkurzyła, że mi o tym nagraniu nie powiedział tylko wolał się rozstać bez szukania jakiegoś innego rozwiązania.
no bez przesady jaka zemsta/??? ja tam jestem za Ayazem . ile razy Oyku go ranila i to bez powodu bo se cos ubzdurała???? a tu co? boi sie o matke ma usprawiedliwienie owszem mogl to troche inaczej rozwiazac.
Dzisiaj to OYKU tez aniolem nie była jka sie mscila na tej biednej Isik. ja bym jej ta pilka oddała jak ja trafila w glowe.