tararara będą się hajtać :D
Materiał wideo został podmieniony, a jego treść zaskakuje również Mete. Ten jednak nie tracąc rezonu wykorzystuje sytuację do pogodzenia się z Ayazem. Informacja o filmie i zakładzie starych przyjaciół wycieka do większego grona… Rozwścieczony Mete grozi Seymie i stawia jej ultimatum – albo film wróci, albo ona ma się spakować. W międzyczasie dziadkowie Oyku żądają zerwania zaręczyn ich wnuczki. Tymczasem Ayaz porywa Oyku, by spędzić z nią czas sam na sam. Para z dala od domu decyduje się wziąć ślub, niestety wszystko się komplikuje za sprawą gubernatora, który jest oszustem… Co gorsza, Oyku widzi w telefonie Ayaza nagranie…
w innych telenowalach to sex byłby już z x1000000 razy ;d a tutaj nawet przytulanie robią na zwolnionym tempie... ktoś normalnie powinien napisać jakiś fanfick ! z chęcią bym wtedy poczytała ;d
to niech ktoś wyłowi najlepsze pomysły i wszystkie spisze ;pp można zrobić autorstwa zbiorowego i będziemy jak el james ;ddd
Oyku szybko straciła zainteresowanie 'małżeńskimi' czułościami i pobiegła się opalać :D
nie jest gotowa?! serio?!
ja tam tylko go zobaczyłam i już by mógł robić ze mną co tylko by chciał
Dopisuje się do listy :D
Ci już po ślubie,więc daliby se spokój z tymi całusami w czółko i nosek .OK,ślub jest nieważny,ale oni przecież o tym nie wiedzą.
Oyku ucieka jak mała dziewczynka i chowa się w łazience.Jejku,jak tu się nie denerwować?I kiedy ona wreszcie bd gotowa?Po 50-tce?
Siedzi na porcelanie w klopie i ma pietra bo taka cała nie gotowa do nocy poślubnej,Ayaz jej nie ukłuje jeszcze długooooo
o losie, ona chce okolice zwiedzać?!
jakbym miała takiego Ayaza w pokoju to bym z tydzień nie wyszła :D
no jak już nawet nie ściągam w lepszej jakości bo mi szkoda transferu(jak nie oglądam normalnie w tv) i dodatkowo robię milion innych rzeczy w trakcie, to jest naprawdę źle a szkoda
no ale co tu się tak naprawdę dziwić, forma spada, żart też już też nie taki dobry, nie wiem jak ayaz z łamacza kobiecych serc mógł aż TAK się zmienić, no spoko w romansach też tak często jest, ale wciąż jest nastawiony na dużą dozę seksu a tutaj albo się do siebie szczerzą albo całują po nosach... no seriooo ?!
boże co za kapcie ...
na miejscu ayaza to bym się czuła mega sfrustrowana xdd
Noc poślubna z Ojejku polega na okrywaniu tej staruszce kolan kocem... biedny Ayaz.
Z Oyku to tylko po pijaku.Inaczej nie da rady.Nici z nocy poślubnej.
Ayaz w końcu powiedział jej,że jest jak dziecko.Teraz to zauważył dopiero?
Ku...wa czereśni jej się zachciewa,zamiast wychodzic za mąż trzeba było sad uprawiać debilka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
otóż to....
ale ona beznadziejna... opowiada mu bajkę aby go uśpić ^^
bo seks to ZŁOOOOOOOO! A z mężem to już w ogóle.
wkurza mnie to, że Ayaz cały czas mówi tej beznadziejnej Oyku, że zasługuje na wszystko co najlepsze,ale czym ona sobie zasłużyła na to? ;(
otóż to ^^ szkoda, że tylko szlafrok.
A co do Oyku, to nic dziwnego, że wpakowała się do łóżka w szlafroku. Ostatnio jak zasnęła po zatańczeniu tanga, to w pełnym makijażu, sukience i futrze.