Która rodzina w Polsce jedzie sobie na wakacje do Gdyni, wynajmuje dom na tydzień, i organizuje sobie najlepsze zabawy tam? Następny odc Kto w Polsce za 1100 zł je sushi, albo krewetki? Chcą przez ten serial pokazać jak to w Polsce nie jest pięknie i bogato? Ja nie rozumiem....
Rozumiem, że to komedia i trzeba patrzeć na to z przymrużeniem , ale Warszawa to nie Nowy Jorka, a Boscy to nie Forrestowie, niech nie obrażają ludzi. Propaganda.
Myślisz, że Polska to kraj 3 świata i prawie żadna rodzina nie jeździ na wakacje? Tak tak, lewacka propaganda, Unia maczała w tym palce.
Nie tylko o same wczasy chodzi. Tylko o to, że z Boskich robią amerykanska rodzinę a nie polska.
A niech robią z nich i afgańską rodzinę, widocznie taki mieli pomysł i wiesz co: mają do tego prawo. Kto powiedział, że twórca serialu musi się w jak największym stopniu odzwierciedlać rzeczywistość, w której żyje. To serial fabularny, a nie dokumentalny; mogą sobie wymyślać co chcą, a skoro leci już 5 sezon to widocznie ludziom się podoba i nie mają nic przeciwko. Nie każdy serial musi wyglądać jak "Klan", czy "M jak Miłość", nawet jeśli jest stworzony przez (dla) TVP. Druga sprawa, że "rodzinka" jest na licencji francuskiego "Les Parent", więc może muszą się trzymać oryginału. Pomijam już kwestię, że polska rodzina faktycznie może tak wyglądać.
Szanuję twoją opinię, ale akurat taka krytyka pozbawiona jest większego sensu. Polecam mieć więcej luzu i dystansu do świata :)
Ojciec Mateusz i Komisarz Alex też są na licencji, ale tam nikt krewetek nie wpierdziela, ani nie zamawiają sobie 7 innych dań na telefon, bo im się zmywać nie chce:) Bardzo lubię ten serial, bo można się pośmiać i to nieźle czasem, ale z tym to przegięli.
Oj Bogdan, co Ty żeś się tak uparł na to ich jedzenie :D. Krewetki może tanie nie są, ale do najdroższych też nie należą; a tym bardziej sushi, o którym wspomniałeś wcześniej. Poza tym oni jedzą takie różnorodności od początku serialu, dlaczego dopiero teraz Cię to zaczęło drażnić. Może faktycznie nie jedzą jak typowa polska rodzina, ale po pierwsze - są zamożni i mogą sobie na to pozwolić, a po drugie - co by było ciekawego w oglądaniu, jak wpieprzają codziennie schabowego lub pierogi ;)
zgadzam się . A najzabawniejsze jest to jak to reklamują : to coś tam jest że serial o przeciętnej rodzinie hhha dobre . Która przeciętna rodzina tak żyje ? no chyba dzieci polityków ,adwokatów .
Gówniarze się drą, matki nie doceniają, a wszystko co chcą, to mają, i to niby przeciętne jest. Fakt może to ma, ale ich styl życia nie jest polski i przeciętny ;]
czyli jak raz na ruski rok pójdę sobie na sushi to już jestem bogaczem? chyba muszę uświadomić rodzinę
i z tego co mi się wydaje, choć dawno nie oglądałam, to nikt w tym domu nie pali, pije, ćpa. wiadomo ile to kasy zabiera. coś za coś. skoro więc nie wydają na takie "rozrywki" kasy to mają jej tym więcej na inne rozrywki
skojarzenie. jakoś jak czytam "normalna polska rodzina" to od razu widzę flaszkę na stole. papierosy to "normalny polski przystanek autobusowy". ćpanie to już rozrywka dla elytyy, ale dla normalnego Polaka też osiągalne, jak jeść nie będzie np. ot, stąd
Chodziło mi raczej o typowy model. Matka z ojcem chodzą do pracy, zarabiają trochę powyżej średniej krajowej, trójka niesfornych dzieci, długi, no i normalne polskie życie, czyli ten przysłowiowy kotlet z kapustą i seta do tego, a nie przereklamowany Eden...
W Polsce jest tak może w dzielnicy gwiazd z Wawy, ale nie wszędzie.
bo Polska jest różna, tak jak USA i każdy inny kraj. to co za normę i średni standard uchodzi gdzieś, gdzie indziej będzie czymś nieosiągalnym. ale są i seriale, gdzie jest wóda, długi, problemy. przychodzą mi do głowy ukryta prawda i dlaczego ja?, tam jest wszystko o czym piszesz. czasami (w wiekszosci) wywoluje ataki smiechu (z powodu nieudacznictwa scenariusza). tak wiec w tv znajdziesz rozne rodziny
Przecież oni wyjeżdżają raz w roku na tygodniowe wakacje, chyba przeciętną polską rodzinę n to stać. Na dodatek ona jest naczelną w redakcji a on architektem więc zarabiają dość dobrze, więc chyba mają prawo na odrobinę burżujstwa i szaleństwa raz w roku po ciężkiej pracy
Popieram Cię Bogdanie, serial jest nierealny. Ale większość polskich seriali takie jest. Pamiętacie Klub jakichś tam dziewic? Która kobieta w Polsce ma wielkie mieszkanie, po którym przechadza się w szpilkach w drogim kostiumie? No dobra, na pewno w Warszawie jest takich kilka, ale założę się, że największą oglądalność ten serial ma pod Warszawą w małych mieścinach. I normalna, samotna polska kobieta, która czeka na wypłatę bo ledwo wiąże koniec z końcem popada w niezłe kompleksy oglądając nasze "dziewice", które btw są jak "Seks w wielkim mieście". Tak samo czuje się matka oglądając sobie wyidealizowany serial o rodzinie. Telewizja czyli przede wszystkim seriale i reklamy dają nam wyidealizowany obraz rodziny, po czym włączasz wiadomości a tam proces Katarzyny W. czyli totalna patologia. Gdzie złoty środek w tym wszystkim?
Fajnie, że dodałeś ostatni komentarz.
Zgadzam się, że rodzinka Boskich jest wyidealizowana, ale co to byłby za serial gdyby były problemy typu alkoholizm, ćpanie itp.? Dla dzieci raczej by nie był, a jest to serial dla całej rodziny.
P.S Boski nieraz z kolegą popijają piwko (a), wino z żoną, Tomek był pokazany w jednym odcinku na imprezie. Jak pamiętam był alkohol, papierosy także nie jest idealnie.
Choć te sceny nie są gorszące w żaden sposób.
Jak mówisz telewizja to ucieczka.
Czy znasz jakiś serial w Polsce który nie jest wyidealizowany bądź trochę oderwany od rzeczywistości (może M jak Miłość )?, albo nie piją chociaż alkoholu ? Ja nie . Nawet filmu Polskiego nie kojarzę w którym by nie było wątku alkoholowego