Strasznie nie lubię jak on dopowiada swoją opinie nie wiem jak to nazwać ale zawsze
jedną myślą ocenia morał odcinka itp wtedy najczesciej konczy sie odcinek
Jacek Kwiatkowski w RZ a Jacek Kwiatkowski w RZ Plus to zupełnie dwie inne osoby. Jacek z Rodziny Zastępczej był po prostu mistrzem, trzaskał dowcipami z rękawa jak rozmawiał z dzieciakami czy z Anką, nie wspominając już o rozmowach z ciocią Ulą, śmiesznie wpadał w furię, w niektórych odcinkach śpiewał sprośne piosenki pod prysznicem ("Autobuuusy zapłakane deszczem", albo "Hej porwali dziewkę"). W RZ Plus stał się już takim starzejącym się człowiekiem, spokojniejszym, bardziej przygnębionym, apatycznym, takim bez wyrazu. Chociaż w każdej serii miał dobre serce.