Dwa odcinki ? a nie jeden ? Tez niezbyt podobalo mi sie rozwiazanie kwestii Chrisa :/

Odcinków pozostalo jeszcze 3,a odcinek straszzzzzzzzzznieee zakręcony,ale,,
całkowicie sobie inaczej wyobrazalem kwestnie z Chrisem-ze bedzie naprawde jakas czołowa postacia w koncowych odcinkach a tu zaprzeproszeniem tworcy potraktowali go jak zwyklego śmiecia:),mam nadzieje ze final sezonu zrekompensuje wczesniejsza strate Chrisa ,według mnie wszystko zakonczy sie tak ze Toniego zamknal w pace za przestepstwo wlasnie na Chrisie znajda sie jakies dowody i Tony pozostanie 0:):):):):):):):) =ale ogólnie Twórcy Rodzinki nas,,,, pozaginali tym odcinkiem:)

Mam te same odczucia. Poszli na łaztwizne i uśmiercili Chrisa. Jak oni mogli to zrobić. Szkoda gadać. Jestem strasznie zawiedziony. Zreszta cały odcinek był słaby. A Tony stał się naprawde obrzydliwą postacią. Osobiscie mam nadzieje, że Tony zostanie też zabity. A jeszcze lepiej jak by go FBI dostało, czyli to czego najbardziej się boi.

Jedyna fajna scena w tym odcinku to była scena początkowa. Gdy Tony I Chris jechali tyma autem i sluchali soundtracku z "Infiltracji". Naprawde można bylo wyczuć napięcie pomiędzy nimi. Pięknie ta scena była nakręcona.

Zgadzam sie z przedmówcami. Strasznie zamulony odcinek. Christopher był psycholem jak reszta ale miał w sobie to coś, że chciało się go oglądać. Tak samo Tony. W recenzjach Rodziny Soprano opisują go jako "dobrodusznego kryminalistę". Niestety w tym odcinku cała jego "dobroduszność" minęła. Teraz to tylko jeden kawał gnoja. Mogło by to mieć jakiś proste wytłumaczenie typu: patrzcie chłopcy - myśleliście, że być gangsterem tak fajnie ale do czasu... i dlatego chcą z Tonym źle skończyć. Ale przecież to już było... Chłopcy z Ferajny, Człowiek z blizną itp... Kiedyś ta cała brutalność w rodzinie soprano bawiła a teraz to tylko niesmak i obrzydzenie. Bądź co bądź zobaczymy co stanie sie dalej. No ale Tonyego już chyba nie odratują.. a szkoda...

Inni fani twierdzą podobnie: http://www.thesopranos.com/phpBB2/viewforum.php?f=2&sid=94ada8bc73ee85f1f25e7261 13105206

nie rozumiem was. Ogladam Soprano od poczatku. Bardzo lubie ten serial. I moim zdaniem ten odcinek (s6e18) jest bardzo dobry. Nie wiem co wy widzieliscie kiedykolwiek dobrego w Tonym.Przeciez to sa wszystko ludzie ze tak powiem patologiczni. I od poczatku serial to ukazywal i nie staral sie wciskac zadnego kitu. Okej mowiecie ze zabojstwo krisa to cos maksymalknie kijowego ze Tony to potwor itp .Ale czy nie był on juz potworem usmiercajac swojego Kuzyna?Wczesniej usmiercajac swojego przyjaciela (pusy)? i wielu innych ludzi ? Co za roznica jest czy oni wspolpracowali czy co innego ,,zlego,, zrobili..Moim zdaniem jednak wartosc ludzkiego zycia nie da sie okreslic w jakikowlwiek sposob i nie mozna mowic ze temu to sie nalezala kulka w leb a temu nie.
Podsumowujac doskanaly serial , ukazujacy prostote i brutalnosc swiata.

(Ech i ten azbest wywalony do jeziorka w ktorym sie kaczki Tonego kapia...)

Nie no KRZAK ty to chyba z drugiej strony mostu chyba stałeś od początku istnienia serialu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
1. Pussy sam wiedział ze go w końcu odjebia , pamiętacie jak mówił zeby "tylko nie w twarz" no i SIL PAULI i Tony mieli od początku powód zeby Pussego zabić , zeznawał FBI i od dawna nagrywał , dobrze ze jakieś bzdury sam świadomie to tylko odkładał swój moment śmierci...a wszystko przez kokainę i laskę co nie nosiła majtek pod spodem.
2. JEgo kuzyn co grał go BUSKEMI to odjebał taki numer że powinna być wojna NJ vs NY ....i tutaj był właśnie "dobroduszny TONY" bo sam dokonując wyroku oszczędził mu tortur jakie szykował PHIL to raz , a dwa męczyły go wyrzuty sumienia ze tamten odsiedział wyrok sam za Tonyego

KRZAKU my chyba nie ten sam serial ogladaliśmy
od zarania rodzina SOPRANO była RODZINĄ czujaca kochającą , i nieważne ze to są przestępcy to nie są kryminaliści osiłki z Polski.....kurwa tylko MAFIA znaczy zorganizowana społeczność która od dawna sprawuję pieczę nad interesami typu "zwiazki zawodowe", "budowy" , "hazard " , i zwykłe zwijanie towaru - to nie są czarnuchy handlujace NARKOTYKAMI , albo Polscy brutalne gangusy co ci w biały dzień potrafią wejść zabic kogoś dla nie wiecej niz 5tys złotych , w środku tygodnia bo mieli cynk , sprzedawać się nawzjajem....SOPRANO od początku pokazywało skrawek AMERYKAŃSKIEGO społeczeństwa ,tam tak się żyje to byli zawsze Gangsterzy na poziomie...

....PANOWIE mogliśmy wyczuć , ze od wznowienia coś się reżyserom popierdoliło!!!!!!!!!! TONY od wznowienia jaiieś maniakalne mordercze plany ma teraz Chris , na łódce PAULY, Carmeli pocisnął za pieniadze , nagle wielki nałogowy hazardzista ,nagle wszyscy zaczeli gadac CHris wszedzie a Tony u psychologa o swoich złych uczynkach...
...bzdury nie kupuje tego żeby przez 6 !!!!!!! sezonów budować obraz rodziny mafijnej o ludzkiej twarzy , fakt ze sa mordercami ale kreowali ich na ludzi takich jak my ty ja i sąsiedzi...no nie tak cała Ameryka z prezydentem CLINTONEm(powtarzam to po raz n-ty) na czele czekala na HBO w niedzielę wieczór

mam nadzieję ze doktor MELFI podkabluje TONYEGO FEDERALNYM-skoro specjalnie nam obrzydzili TONYEGO ale co ja o Tonym albo innych będe GADAł ...Sil nie widoczny a raczej wątpliwe zeby przejął rodzinę...końcówka się zbliża

... nie wiem może aktor co gra CHRISA pokłócił się z twórcami i go szybko zdjeli- TRAGEDIA przeciez CHRIS miał być przyszłym szefem , miał wprowadzic NewJersey w nowa ERĘ.....
....tak skurwiałego odcinka nie widziałem....
... Tony ostoja główny bohater zabija CHrisa i na dziwki do LAS VEgas pojechał , PEYOTLA zjadł i powiedział BOGU I DID IT!!!!!!!!!!!! HAHHAHHAHAHHAHAHAHHAHAHAHA
RECE I MAJTKI MI OPADAJĄ

kurwa kończe pisać bo tak bez końca moge

chwila, okej zdajesz sie usprawiedliwiać wszelkie dotychczasowe morderstwa tylko nie to . nie wiem dlaczego. Morderstwo to morderstwo. A organizacja przestepcza to organizacja ktora trzeba zwalczac w kazdym normalnym kraju.

jesli przyjąc twoje założenia że co do dotychczasowych morderstw iz intnieja przesłanki je uzasadniajace to morderstwo dokanane przez Tonego na krisie tez mozna uznac za uzasadnione. Cris był wielkim zagrozeniem dla calej organizacji. Był cpunem , slabym punktem w organizacji przestepczej . W ten słaby punkt mozna było z łatwoscia udezyc .Jak wiadomo swiat mafi zxadzi sie ostrymi prawami ( a raczej bezprawiem) Tak wiec Tony jako szef musiał tak postapic chcac chronic organizacje ( a przede wszyskim samego siebie)

Mozna tez przyjać inne załozenie. A minawicie takie ze jakos ten serial trzeba zakonczyc. I moim zdaniem tworcy robia to po mistgrzossku .Nie ida na łatwizne .Pokazuja jak cienka jest granica miedzy ,,zwyklym,, mafioso a maniakalnym zabójca.

Jezcze trzy (badz 2 ? ) odcinki przed nami .I wszystko sie okaze.. (zwyciezy dobro ? odrodzi sie zło z dwukrotna siła ? )

pozdrawiam.

troche ochłonąłem ale nie do końca KRAZKU-oczywisćie bez obrazy i zprzymruzeniem oka ale oglądałes ten serial chyba do góry nogami

1.Tamte morderstwa to ci tylko podałem powód dlaczego się odbyły , bo nikt z Soprano nie strzelal do zwierząt tylko dla samego widzimisie albo ktoś był pijany.ZNACZY- wszystko było grubo umotywowane i przemyślane
2.Dla ciebie pospolity przestępca równy przestępcom np z Ekipy De Niro MCCauleya w HEAT gorączka-ale o to sie nie będe spierał....
3.Przejdxmy do MERITUM -jak już mówiłem tamte morderstwa czy nawet to jak TONY zabił RALPHIEGO ( powód może błachy ale przekroczył granice a RALPH był maniakiem w porównaniu do TONYego na tamtą chwilę moment serialu) miały czysty motyw który nakładał się z odcinka na odcinek a NIE nagle cos TONYEMU odpaliło że chris narkoman ćpun kabel ,ćpunem był wczesniej teraz założył rodzine , dziecko INNY totalnie INNY człowiek niż zgraja tych mafiozów i tutaj nagle serwują nam z chuja wypadek i Chris jeszcze cos bąka ze mu test narkotykowy wyjdzie , A NIBY KIEDY on tą KOKAINĘ ćpał ostatnio???????????????
to się KUPY nie trzyma takze KRZAKU nie mogę no NIE mogę sie z TOBĄ zgodzić , normalnie mam nerwy jak to do ciebie pisze bo uważasz ze :
"A minawicie takie ze jakos ten serial trzeba zakonczyc. I moim zdaniem tworcy robia to po mistgrzossku"
no stary dla mnie to zjebali klimat serialu całkowicie , wykazali sie NIEKONSEKWENCJA - i nie mów mi tutaj o zaskoczeniu bo zaskakujące momenty to juz były a to po prostu jakieś niedojechane jest- skad Chris nagle obawia się się o slady KOKAINY?????????? skąd TONY nagle taki MORDERCA ,HAZARDZISTA ????? skąd nagle u TOnyego najwazniejsze obiadki samemu , czerwone wino i kasa kasa $$$$$$$$$$$$$$$$ ??????????????????

KRZAKU jak dla ciebie robią zakończenie po mistrzowsku to ci gratuluje , bo ja jakbym złapał tych scenarzystów to bym im wybił te grube miliony wypłat z głowy , 6 sezonów napracować sie na opinię serialu wszechczasów i z przyczyn niewyjasnionych ( może się nie dogadali ) NI z gruchy NI z pietruchy wykombinować koniec postaci NR 2 CHRISA w sposób żenujący!!!!!!!!!!!!????????????????????
no ręce i majty opadaja

panowie jeszcze wczoraj wieczorem chciałem sie spytać o co chodziło jak Chris przed zabójstwem tego od scenariuszy krzyczał do niego "jeden telefon i przyjedzie jakiś tam CASA i ich załatwi " jaki CASA??????????????
ale po dzisiejszym odcinku to mam już to głęboko w dupie
lepiej niech sie wszyscy pozabijają

TCJ nie stresuj sie tak chlopie, to tylko serial :P no chlopaki, co do odcinka to juz pisalem w poprzednich dyskusjach jak widze smierc Chrisa i dokladnie to przewidzialem jak sie okazuje :D( tylko zamiast strzelanki zapodali nam wypadek idac strasznie na latwizne no ale nic)Bylo pare nizlych scenek w odcinku ale widze ze nie ma sensu jzu tego poruszac bo w tej dyskusji to juz tylko wszystko wokol smierci Chrisa sie skupi. fani, pozdro i licze na porzadna gadke z wami o finale sezonu :D

Goblin nie stresuj sie tak ???? Jak mam się nie stresowac??????KURWA 10 lat ten serial się kręcił na antenie , tutaj jeden kolega podał linka do amerykańskiego FORUM ,zaraz sie tam zaloguje i ich zbluzgam, w tym momenice mam trzy piwa przed sobą kazde ponad 6 % volta i mysle czy do żabki nie wyskoczyć po fajki a niepale papierosów!!!!!!! , to ze Chris zginie można było przewidzieć ale nie tak no do kurwy nędzy , niedość że przed końcem to jeszcze w debilny i nie do wytłumaczenia sposób ,
BŁAGAM was napiszcie mi że DAVIDOWI CHASOWI i tym pismakom zabrakło konsekwencji albo chiali nas zaskoczyć ,zdenerwować tylko co to za sztuka wnerwić kogoś głupim zagraniem.....będe w stanach w czerwcu jak dorwę tych scenarzystów z tym żydkiem CHASEM na czele to mu dopierdole...okradnę chuja i jeszcze sąsiadów z psem zabije .........aha o tym amerykańskim forum zaczałem to tam te cwaniaczki pisza usprawiedliwiają Tonyego wyobrazcie sobie, że typowali że zdejmie Chrisa zeby ten nie odebrał mu władzy-GŁUPOTA szykował go na następce!!!!!!!jeden pisze z PUERTO RICO co ma Puerto Rico do mafii włoskiej , i jeszcze zdjecie zamiścił jeden swoje .....to szkoda z takimi lamusami dyskutować....no ale nieistotne
najpierw Chrisa siłą wyrzucali na odwyk a teraz Tony wymyślił że może być niebezpiecznym ćpunem!!!!!!!
jesli odc se 6 e 17 miał dowieść że CHRIS moze wypaplać Adrianne Ralpha itd to chyba jak strzelił tamtemu w głowe bo mu przypomniał "YOU'RE IN THE MAFIA" to chyba była odp. na pyt. że ich nie sprzeda....
GOBLIN jak mam się nie denerwować ?????? MAM inne ulubione seriale itd. nie jest ich duzo bo dobieram je odpowiednio ale w żadnym ale to żadnym nie interweniowałbym jak teraz

NIECH SIĘ wpiszą ci dla których ten odcinek jest nie do przyjęcia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Aha i juz na spokojnie to prosze na odpowiedź fachową
1. Skąd wątpliwy test na kokainę u Chrisa i odsiadka 5-10 lat czego się Tony wystraszył i postanowił ukrucić mu cierpienie tymbardziej ze nawet FBI nie bedzie Tonyego podejrzewac o morderstwo.????????
2.Co miało symbolizować to rozbite krzesełko dla dziecka z tyłu wraku , i jeszcze raz jak to CHRIS nigdy nie zaliczył testu narkotykowego??????????
jesli to przekoanło Tonyego do pozbycia sie CHrisa....to ja dziękuje pięknie....i potem w Vegas przy stole jak zaczał wygrywac ze umarł ten jego JINX czyli pech CHrisa , jebany świniak i jeszcze pojechał zruchać striptizerkę bo z Adrianną mu się nie udało
3.Są też inne symbole to ze Chris ma czapeczke na głowie tak jak inni w ostatnich chwilach swojego życia
4. SYmbole lampy w kiblu jak żygał i zachodzacego słońca takie jak był po postrzale w szpitalu?????????

dobra w 6 odcinków z TONYego na siłę zrobili morderce hazardziste.........itd nie bede się powtarzał
tylko mam jedna prosbę do TONY SOPRANO jak juz jestes taki KOZAk to rozwal PHILA LEOTADRO na zakończenie sezonu- bo juz na nic wiecej sie nie nadajesz...
kurwa85 odcinków , 85 godzin żeby sie przekonać ze ludzka twarz ojca rodziny , szefa mafii zmienia sie o 180 stopni botrzeba zakończyc produkjce
a AAA. FFF . AAA . NNN . GGG . OOO . RRR .!!!!!!!!!!!!!!!

Po pierwsze -to tylko serial -o którym za rok zapomnisz.Po drugie o złych serialach sie tyle nie dyskutuje -i twórcy doskonale wiedzieli co zrobic aby uciac liczne dewagacje na temat zakonczenia serialu i zszokowac widzów to im sie w 100% udalo.Po trzecie główna postacia serialu jest Tony a nie Chris.Po czwarte do ostatecznych podsumowan serialu radzil bym sie przygotowac po finale sezonu ,albo juz powoli po nastepnym odcinku(bo zawsze moze sie zdazyc cud ze Tony wstanie a to mu sie śnilo hehhehehe:) )
Po czwarte TCJ -przeżywasz jak stonka wykopki:) i zapewniam cię ze jeszcze będziesz chwalił serial po ostatnim odcinku:) wiec jeszcze tyk tyk tyk 3 odcineczki..... ps-TONY ŻĄDZI:)))))))))))))))))))))))))))))))na wieki:)CHRIS R..........I..........P

ARTURO już ci mówie , niby tylko serial , niby za rok zapomnę ,ale napisałem ze serial jednak towarzyszy nam juz od 10 lat to raz a dwa był i jest mocno obyczajowy a mi służył do RELAKSACJI!!!!!!-i po ostatnim odcinku miałem nie najlepsze samopoczucie-to nie jest prawdziwie zycie okej -ale robie WRZAWE tu na FILMWEBIE sie pisze i czyta o filmach jak nie czuje potzreby to sie nie udzielam , po raz kolejny ci napisze że CHRIS postać nr 2 a jednak dla wielu najważniejsza więc nie rozumiem twojego:
"główna postacia serialu jest Tony a nie Chris"
jak nie czytałeś moich całych pogmatwanych wypowiedzi to nie ripostuj w moja stronę

robie AWANTURE- bo sie należy, kij mnie te stonki obchodza

a denerwuje mnie to ze ten cały DAVID CHase i jego pismaki ( z tego co wiem to D.Chase to ten żydek co sie pojawia jako terapeuta dr. Melfi) zarobili miliony o którym zwykłym ludziom sie nie śniło , GRUBĄ $$$$$$$$$$$$$$$ i po 85 odcinkach odjebali CHAUTURĘ
ty piszesz:
"uciac liczne dewagacje na temat zakonczenia serialu i zszokowac widzów to im sie w 100% udalo"
-to ja ci odpowiadam ze nie problem jest ZSZOKOWAĆ ZASKOCZYĆ WYPROWADZIC NA MANOWCE - byle bzdurą - walcze o to że się kupy nie trzyma rozwiazanie z CHrisem

Luzujcie poslady


Pamietacie odcinek co cala banda stala nad chrisem na tej drodze w nocy i co tony mu powiedzial o cpaniu.Wtedy chris obiecal ze niebedzie cpal tonemu.Tony od jakiegos czasu byl w napieciu z chrisem, to co sie stalo tylko wybuchlo.

Niestety mimo to ze chris byl fajnym gosciem ale tak naprawde nie nadawal sie na gangstera, bylo to ladnie pokazane w poprzednim odcinku.
Chris predzej czy puzniej bylo wiadomo ze odpadnie takze nie dziwcie sie Tonemu a w szczegolnosci z jego temperamentem.

A pozatym to jest MAFIA tam kazdy w kazdej chwili moze byc odjeb... niewazne czy zrodziny czy nie.Skoro ktos sie pisze n atakie zycie musi zdawac sobie z tego sprawe ,ze ta liga jest tylko dla twardzieli.

WAREZZ wielkie dzieki bo wnosisz sensowne argumenty do tej dyskusji

"Pamietacie odcinek co cala banda stala nad chrisem na tej drodze w nocy i co tony mu powiedzial o cpaniu.Wtedy chris obiecal ze niebedzie cpal tonemu.Tony od jakiegos czasu byl w napieciu z chrisem, to co sie stalo tylko wybuchlo. " - jakbyś podał ten odcinek byłbym wdzięczny

I proszę odpowiedz osobiście jak twoim zdaniem przedstawia sie rozwiazanie akcji z CHrisem-czy zgodzisz się że był tu pewny brak konsekwencji ??????( o oczekiwaniach nie wspomne ) bo jesli miało pójść o cpanie Chrisa to mogli się go pozbyć zamiast wysyłać na terapie

tutaj : "Niestety mimo to ze chris byl fajnym gosciem ale tak naprawde nie nadawal sie na gangstera, bylo to ladnie pokazane w poprzednim odcinku. "
- powiem ci ze to do mnie przemawia
no ale Tony miał obrót o 180stopni od wznowienia juz n-ty raz to mówie
prawa mafii też masz racje - pomimo że serial naginał rzeczywistosc mafijną w stronę fair rodziny

CHASE i jego banda posunęli sie do TANIOCHY- TANIE rozwiazanie TANIE kupczenie emocjami , TANIE pomysły , dziura w mózgu gbez konsekwencji

JAK TONY może to proszę TONYEGO jak jest taki kozaczek niech odwali PHILA LEOTADRO (znowu sie powtarzam)

TCJ bo zawału dostaniesz z tych nerwów:) heheheheh TOny żadzi:O

według mnie Tony to juz nie jest "normalny" człowiek jakiego znalismy kilknascie odcinkow temu. Jego stan depresyjny i ciagłe wybuchy temu dowodza. Od poczatku filmu Tony pokładal wielkie nadzieje w Chrisie, jako przyszlosc rodziny, ich stosunki pogorszyly sie tej calej sytuacji z Adrianą, potem Chris posuwał Juliane Skiff(niedoszła kochanke Tonego), jeszcze film Cleaver gdzie boss posuwa narzyczona przyjaciela. Z rozmow z dr melfi widac bylo ze tony jest mocno urazony tym podtekstem i ze chris to zrobil specjalnie.Widac ze od dluzszego czasu mimo milosci do chrisa poprostu mu ciazyl a kiedy mu powiedzial po wypadku ze nie zda testu na dragi to cos w nim peklo i uznal ze tzeba ten balast zrzucic. Oczywiscie taki koniec chrisa mi sie nie podoba, byla to moja ulubiona postac i do konca wierzylem ze jednak przezyje, do dzisiaj nie moge sie z tym pogodzic(tak jestem emocjonalnie zrzyty z serialem).A co do Tonego ze stal sie potworem, to uwazam ze byla to kwestia czasu ze mu odwali, wieczny strach przed FBI. A co do zakonczenia serialu to uwazam ze skonczy sie nijak, koniec serialu musi oznaczac koniec bohaterów?trzeba wszystkich usmieracac? NIe (bardzo zaluje ze padło na Chrisa)

Narkotyki to tylko pryzmat slabosci chrisa przez ktora zginol.Ostatnie depresje itp pokazaly tylko ze nie radzi sobie ze soba.Ton dlatego zrobil co zrobil, bo wiedzial ze kiedys moze sie zalamac i wsypac ich wszystkich co by niebylo na reke calej rodzinie, ale glownie jemu samemu.

Czemu go nie odwalili, wlasnie ze wzgledu na pokrewienstwo ale kiedys miarka musiala sie przegiac i to co nabrzmiewalo wybuchlo i tylko tak poprostu.

Pozatym inna sprawa Tony z Bossa staje sie maniakalnym morderca,widac konkretnie te jego brak emocji i ta rzadze mordu co bylo w paru odcinkach.Rezyserzy chca pokaz jak czlowiek moze sie stoczyc i to co jest fajne staje sie obsesja i zmienia w zlego czlowieka (ale to celowa zagrywka i niby nauka ze kazdy zly zle konczy co nie jest prawda ;) )

Tony nie odjebie phila bo skonczylo by sie to wojna NY/NJ i gdyby nie grube interesy juz dawno by to zalatwili pomiedzy soba.

I tak jak mowilem ludzie przyzwyczaili sie do sielanki jak to fajnie jest w Mafii ale w rzeczywistosc bywa brutalna, bo tak naprawde przyjazn sie konczy gdzie wchodza INTERESY I KASA i zwycieza ludzka chciwosc oraz egoizm.Zobaczcie jak tam latwo sie zabija inne osoby i jak to szybko znika w niepamiec.Brutalna prawda.

Fakt faktem rezyser probuja wszystko na sile szybko skonczyc i jest jak jest.A scena z lampa i i tym krajobrazem piekla pokazuje ze tony wie co go czeka i sam dazy do samozaglady ale ma nastepce syna ktory wchodzi w jego slady i bedzie ciagnol interes i tak wkolko.

Jestem ciekaw co bedzie dalej.

pozdr

No tak znów jestem spóźniony przez te moje zasrane łącze!!!
TCJ kompletnie się z Tobą nie zgadzam!!! Śmierć Chrisa była dla mnie wyjebana, co z tego że nie była planowana, że nie było strzałów. Już jak jechali Tony tak spojrzał na Chrisa i podejrzewał że jest naćpany, potem Tony chciał go uratować, jeszcze patrzał na to siedzonko dla dziecka, myślał że Chris ma teraz rodzinę itp., ale jak mu Chris powiedział że nie zdawał testów czyli brał ? miarka się przebrała, Tony skorzystał z okazji i bez żadnych świadków pomógł mu odejść, zresztą to wisiało w powietrzu od paru odcinków ? ten ich uścisk na chrzcinach i wiele innych scen. Wszyscy podejrzewali że Chris rozegra kluczową rolę na koniec(łącznie ze mną), widomo było że albo Chris albo Tony no i się wyjaśniło w najmniej spodziewanym momencie. Dla mnie odcinek wymiata, fakt że Tony przedstawiany jest od kilku odcinków jako najgorszy skurwiel jednak to mi nie przeszkadza, zawsze był skurwysynem! Do dziś udaje przed Meadow i resztą rodziny że zrobił wszystko by ratować Richego Jr, a jak było wiadomo. Wiadomo też że serial się kończy i wielu odejdzie, Chris odszedł niespodziewanie i mi to pasuje! A SCENA JAK TONY JEBNĄŁ NA PODŁOGĘ ZE ŚMIECHU BYŁA SUPER!!!!!!!!

No właśnie GITU to mi się kupy nie trzyma ,że CHRIS ostatnio był na prostej a tu nagle że on żadnego narkotestu nie przeszedl ,nie raz go pokazywali jak wąchał..a tym razem nic rodzinka , filmy ,porzadny mąż....przecież nie brał , jak sie napił alkoholu to był cały poprzedni odcinek o tym jak sie zamierzał i co zrobił po wypiciu...
.... nie brał tej koki i mnie to wkurwia ni z gruchy ni z pietruchy wymyślili

Małe sprostowanie Chris przed smiercia nie powiedzial ze nigdy nie zdal testów tylko " I'll never pass drag test " co oznaczalo ze w trakcie jazdy byl nacpany i potem by to wyszło. Mógłby mi ktos wytłumaczyc co oznacza symbolika tej lampy i krajobrazy na koncu epizody.
PS. Nie Richego Jr tylko Jackie'go Jr

odcinek byl jeden z lepszych....serial zaczynal sie i ciagnal z sezonu na sezon przedsatwiajac dobrodusznego kryminaliste! ale co to za okreslenie?!tak sie mialo skonczyc?! bezsensu byloby...w/g mnie z Tonego wszylo prawdziwe ja...mimo ze ma wyrzuty sumeinia i takie tam jakby mogl cofnac czas i tak nei postapil inaczej! moja opinia o nim sie oczywiscie i zmienila i o to chodzilo! Chris to byla jedna z moich ulubionych postaci! ale powtarzam ze w/g mnie oburzenie i jakas tam fala krytyki do twocrow jest calkowcie nie na miejscu!!!

odcinek byl jeden z lepszych....serial zaczynal sie i ciagnal z sezonu na sezon przedsatwiajac dobrodusznego kryminaliste! ale co to za okreslenie?!tak sie mialo skonczyc?! bezsensu byloby...w/g mnie z Tonego wszylo prawdziwe ja...mimo ze ma wyrzuty sumeinia i takie tam jakby mogl cofnac czas i tak nei postapil inaczej! moja opinia o nim sie oczywiscie i zmienila i o to chodzilo! Chris to byla jedna z moich ulubionych postaci! ale powtarzam ze w/g mnie oburzenie i jakas tam fala krytyki do twocrow jest calkowcie nie na miejscu!!!

No ta nie ma to jak bezkrytycznie kupować co dają......

No własnie tymbardziej niby skąd Chris nagle był naćpany-LIPA smierdzi amatorka

ta symbolika :lampa - tak jak Tony się budził w szpitalu
zachód słońca na pustyni - PIEKŁO

TCJ chyba za dużo filmów się naoglądałeś. Sopranos fajnie się ogląda, ale ostatecznie nie ma tu żadnych dobrych przestępców. dobrzy mafiosi gryzą ziemię.

KEBAB nie bardzo cię rozumiem :"hyba za dużo filmów się naoglądałeś"========> bo własnie film oglądamy i o filmie dyskutujemy ,serial miał przesłanie o mafiozach z ludzką twarzą a teraz........
....powiem ci tak jakby np. dajmy na to JACK SPARROW w ostatniej częśći postanowił być tym złym piratem , takim prawdziwym to też by ci chyba nie pasowało
a tak poza tym jestem swiadom prawd zyciowych ze nie ma dobrych pzrestępców , bla bla bla to i tamto , tylko żenujace jest to ze brakło twórcom pomysłów na sam koniec..ale to jest moja własna opinia

Czy ktos moglby podeslac mi napisy bo od 2 dni nie moge owtorzyc strony z napisami:/

Co do Chrisa to byla moja ulubiona postac i jestem ZZZZAAAAJJEEBISCIE PODKURWIONYM takim posunieciem. Sopranoss to moj ulubiony serial i ogladalem juz go 2 razy i wiem ze obejrze i trzeci raz, ale ze swiadomoscia ze Chris zginie bedzie juz inaczej sie ogladac.
6. sezon jak na razie dla mnie najslabszy choc ta niespodzianka czyni go ciut zwawzszym ale mimo wszystko, najlepsze serie to te gdzie byl Raplh i Richie... Serial byl arcydzielem, zwiazalem sie z nim niesamowicie, mimo ze to mafia, czyli cos zlego,lubialem ich (wiem, to tylko TV), ale mialem nadzieje, ze seria skonczy sie tak, ze bedzie nadzieja, ze np za rok jeszcze jakies odcinki powstana, ale teraz gdy czlowiek nr.2 nie zyje, a Tony to (niewiedziec czemu) zrobil sie hazardzista i skurwielem (szczegolnie w stosunku do Chrisa) wszystko staje sie jasne, ale nie po mojej mysli. Mialem nadzieje, ze skonczy sie jak "Kasyno", czyli wszyscy pojda siedziec (lub usmierceni) a tylko jeden (mialem nadzieje, ze wlasnie Chris) zostanie i bedzie prowadzic biznes... Coz... niech Tony zlikwiduje obydwoch Paulich bo tez wala w ciula niemilosiernie...
tak czy owak, rezyser troche kreci telewidzem raz tak, raz inaczej (chodzi przede wszytstkim i postawe Tonego) i to mi sie nie podoba. Jesli to celowy zabieg to w 100% udalo sie, bo nienawidze juz Tonego, tej spasionej swini lasej na pieniadze i nie doceniajacej tych, ktorym cos zawdziecza... Jeszcze 3 odcinki, zobaczymy... Ja nie moge sie doczekac... Zobaczymy co bedzie z AJ, co z FBI, i jak skonczy "fat fuck"...

YYEEEAAAAAAHHHH!!! - bo już się czułem sam w tej walce...

Kurde, jeszcze nie ogladalem 18. odcinka, ale tak mi wpadlo do glowy, ze mozliwe, ze po postrzeleniu Krisa przez Tonego, Kris wyladowal w szpitalu a tam zjawili sie federalni i Kris moze zdecydowal sie byc swiadkiem koronnym, wiec, federalni, moze tylko upozorowali smierc, po to, zeby w ostatnim odcinku FBI wkroczylo do wszystkich pozostalych z niezbitymi dowodami a na slai sadowej pojawilby sie Kris... Tak byloby cool... ale czy tak bedzie...`?

???????????????????????????????????????????????????????????????????????????
LOL
a tak wogle to właśnei NIE MA GDYBANIA-zawsze w Soprano wszystko było pokazane przejżyscie , a nie co by było gdyby???? stąd CHRIS nagle na KOCE
fuck David CHASE ANFANGOR

TCJ widzę że nie możesz przeżyć że nie pokazali jednej sceny ? jak Chris wciągnął. Nie raz Chris przyćpał po odwyku, raz nawet wydawało się że będzie ćpał znowu. Mi to nie przeszkadza że tego nie pokazali i wcale mnie to tak nie zszokowało choć myślę że scenarzyści przyszykują jakieś sceny o tym, np. wspomnienia osoby z którą przyćpał, która go namówiła lub coś takiego zresztą nie wiem, mogli by coś takiego zrobić żebyś mógł sapać spokojnie ;) mi by to też pasowało.

No właśnie bez tego nie moge się obejść...ale żadnych retrospekcji teraz nie kupie.... i sapać albo spać będe jak sie wszyscy powybijają.

wszyscy ktorzy uwazaja smierc chrisa za nieuzasadniona niech wejda na amerykanska wikipedie wpisza the sopranos i tam jest wszystko napisane. Tak na marginesie Chris poczas jazdy byl po alkoholu i po kokainie a to ze tego nie pokazli to o niczym nie swiadczy.
Wracajac do tej symboliki. Jesli ten kanion symbolizowal piekło to czemu tony sie śmiał(wygladal na szczesliwego)

Jesli ten kanion symbolizowal piekło to czemu tony sie śmiał(wygladal na szczesliwego)
- no jak to co w piekle mu dobrze , dark side of power tony jest

presadzasz, tony nie jest jakims diablem tylko zwyklym facetem i watpie zeby sie czul dobrze w piekle, tam nie ma byc dobrze tylko zle wkoncu to kara

No własnie ostatnio z Tonyego zrobili szatana....idol morderca z Chrisem to juz 8 osób odwalił.

Cesarz nie rozśmieszaj mnie bo na nagielskiej WIKIpedii napisali tylko to o czymmy już tutaj wiemy - to zanczy powtarzaja bajke twórców ze CHRIS z dupy nagle jechał pijany i na koce , a Tony postanowil sie go pozbyć i pzremówiło do niego kzressełko przebite gałęzią...itd..
Śmieszy mnie ta cicha akceptacja częśći fanów na zabieg ARCYGÓWNIARSKI i PROSTACKI

JEBIE MNIE TO!!!!! NAJGORSZA KATASTROFA ŻE NAPISY ORG ZAMNKĘLI-wpiszcie się do partii piratów please , podpiszcie tą petycje http://akcja.jakilinux.org/

albo odwiedzcie http://partiapiratow.org.pl/

Pomimo tego ze bardzo lubilem chrisa to jestem zadowolony ze scenarzysci nie sa komercyjni i nie kieruja sie zadowoleniem widzow. Nie uwazam ze to jest prostatckie tylko odwazne posuniecie i za to cenie ten serial.
Paulie odwalił 9 osób i jakos nikt z niego morderce nie robi

Dobra , jesli ktoś to jeszcze czyta to należą wam się pzreprosiny-
-obejrzalem odcinek dokładnie i
....CHRIS był naćpany od poczatku , dziwnie się zachowywał i symbol czapki ( zawsze na pechowcu ) , TONY nie chciał tego zrobić ,ale ten dwukrotnie mu powiedział ze jest naćpany i zdecydowała gałąź przepijająca fotelik z dzieckiem , kilkakrotnie o tym wspominał komu mógł....nawet chłopakom skłamał , ze CHRIS był trzeźwy tej nocy , i tak wyszło to na jaw w rodzinie ten jego teść się zdenerwował , lekarze potwierdzili badaniami że Chris nacpany.....Tony dobrze se pogadal z MELFI CARMELA go w tej kwestii nie rozumie , na pogzrebie oprócz wkurzającego PAULIEGO spotkał tą dupę co ją CHRIS pukał a TONY nie -dlatego postanowił wydymuać mu chociaz jedną laskę- pojechal d niej do Vegas no i ... sami wiecie zjadl peyotla pech go opuścił wraz ze smiercia Chrisa , i wyznał siły wyższej na pustyni..

- także może oszczedze DAVIDA CHASE'A chociaż można podpatrzec ze CHRIS był pod wpływem i było to doś istotne to jednak dziwne Niekonsekwentne ze CHRIS znowu brał
mam nadzieje że teraz czas na PHILA

Widzę, że wybuchnęła wojna przeciwko twórcom serialu :) Mi osobiście wisi to że Tony zabił Chrisa. Nie lubiłam ich obu. Dziwię się, że tak wielu z Was dopiero teraz najeżdża na Tony'ego. Wcześniej wzbudzał w Was jakąś sympatię czy co? Obleśny grubas zabijający ludzi i zdradzający żonę na każdym kroku. I nie wmówicie mi, że to ludzie "tacy jak my", jak nasi sąsiedzi. A serial bardzo lubię, co nie znaczy, że muszę bohaterów darzyć jakąś szczególną sympatią. Po prostu ciekawi mnie życie mafijnej rodzinki :)

Tony to mój ulubiony skurwiel zaraz po Tonym Montana!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dobrze TCJ że się opamiętałeś , ja też byłem rozjebany śmiercić chrisa, ale jak ktos tu napisał , twórcy pojechali niekomercyjnie i zaskakująco z takim rozwiązaniem , nie miałem nawet ochoty na dłuższą rozkminę tutaj tego odcinka , po prostu go trawiłem
z innej beczki szykują nam tygodniową przerwe z serialem
dzis odcinek 6-19= 84 -second coming a potem przerwa i dopiero 3.VI i 10.VI ostatnie odcinki nie wiem czemu ale nic warto poczekać
ktoś napisał ze za rok zapomni się ehh , niekórzy bardzo sie jarają tym serialem i ja np ogladam wszystkie serie 1 ,2 razy do roku wiec nie wiem jak można bedzie zapomnieć długo nie bedzie takiego serialu ,

sądze że trzeba bedzie założyć jakiś temat z podsumowaniami całego serialu itp

peace

To niedobrze , wyjeżdzam do stanów 7 czerwca i myślałem ze zdąrze obejrzeć...fuck na you tube to nie da rady...ale jaja ... no nic to...gdzieś złapie

Wiem, że sprawa Tony vs Chris została już zakończona, ale coś jeszcze dopowiem. Powody śmierci Chrisa, wydają mi się być logiczne z dwóch powodów:

a) Tony zabija Chrisa, ponieważ ten znowu ćpał, przez co Tony czuję się oszukany + (patrząc na ten rozwalony fotelik) wiedząc, że Chris ma teraz dziecko, nie chce by miało ono takiego ojca.
b) Tony zabija Chrisa, ponieważ ten znowu zaćpał, przez co po raz kolejny Tony czuje się oszukany i zdaje sobie sprawę, że jego następcą nie może być bratanek-ćpun + tego typu osobie nie można w pełni zaufać i wierzyć w to, że na pewno nigdyu nie wyda swojej "rodziny" FBI

Oczywiście obydwa powody mogłyby tłumaczyć zachowanie Tony'ego i to, że w tym co robił, wziął pod uwagę i jeden i drugi argument, jednak nie wydaje mi się żeby tak było.

Świadczyć o tym może to jak np, zachowywał się u Melfi (w tej scenie-śnie) gdzie tutaj tłumaczył się powodem b, czy to gdzie mówił wszystkim dookoła o tym roztrzaskanym foteliku, co przemiwałoby za powodem a (aczkolwiek z tym fotelikiem to była bardziej forma usprawiedliwiania się przed samym sobą, więc **chyba** jednak tym co kierowało jego zachowaniem był strach przed wydaniem FBI).

Do czego zmierzam? Nathaniele Hawthorne napisał: "Żaden człowiek, nie może mieć jednej twarzy dla siebie, a drugiej dla innych, nie gubiąc się w końcu w tym, która z nich jest prawdziwa". Nad tym zdaniem (wypisanym na tablicy) rozmyślał Tony w jednym z pierwszych odcinków serialu (w przyszłej szkole Medow, w epizodzie gdzie zabił dawnego kreta rodziny). Czy to co powiedział Hawthorne nie pasuje idealnie to tego co teraz dzieje się w "Rodzinie"? Do tego co zawsze się w niej działo?

Telewizja (przynajmniej z założenia) nie powinna pokazywać rzeczy niemoralnych, złych, brytalnych w dobrym świetle, co mogłoby skutkować powielaniem złych schematów w życiu codziennym. A teraz zastanówcie się (biorąc pod uwagę wszystkie 6 sezonów Sopranos), czy częściej członkowie "Rodziny" wybierali te złe czy dobre rozwiązania. Wiem, że to mafia, że ona nie jest dobra itd. ale ile razy ktoś dostawał łomot, albo kulkę w łeb tylko za to, że tak jak kelner, chciał dostać większy napiwek (w dodatku ta scena - ŚMIERĆ człowieka - pogodziła skłóconych Chrisa i Pauli'ego) czy miał kochającą matkę (scena z 6 sezonu, gdzie Pauli dowiaduje się, że jego matką była zakonnica).

Ta cienka linia pomiędzy dobrem a złem człowieka, myślę że była osią tego serialu. Wydaje mi się że od niej się zaczęło i na niej się skońćzy - to znaczy na ostatecznej odpowiedzi. Nie jestem scenarzystą tego serialu i nie wiem jaką odpowiedż będą chcieli dać widzom twórcy serialu. Pozostaje jedynie czekać.

Ja jednak nie przekreślałbym tak całkowicie Tony'ego, bo myślę że epizod 18 był celowym zabiegiem zrobienia z niego potwora. Fakt, wcześniej też sądziłem, że Chris będzie jedną z czołowych postaci finał, teraz jednak myślę, że to ostateczne pytanie i odpowiedź na nie o moralność, o tą granicę rozegra się między Tonym a jego synem.

Pozdrawiam.

szukam napisów wszędzie do tego odcinka i nigdzie nic nie ma. Moglby mi ktoś przesłać, plis :-)

wojtek85go@op.pl

pobierz taki program napiprojekt 1wsza stron w googlach

program NAPIPROJEKT pobierz 1wsza str w google

Sluchajcie mam pytanko jeszcze do tego odcinka.Co maja znaczyc slowa "MAM TO" na samym koncu kiedy Tony krzyczy w tym kanionie symbolizujacym pieklo . ???

Tony mowi " I get it" e sensie "rozumiem"