No i Rodzina Soprano "poszła na materace". Coś czuje że to Tonny też zginie. Zresztą jego ekipa już się praktycznie rozpadła.

scena z kolejka jak zastrzelili Bobby'ego byla rewelacyjna. dziwie sie tylko dlaczego o Silu mowia ze jest w szpitalu. za tydzien ostatni odcinek i w sumie nie ma sensu go juz trzymac przy zyciu. mam nadzieje (chociaz bardzo lubie Sila) ze jego zywot nie zakonczy sie jakas agonia i zamiaeni sie w warzywo, a juz ap ewno by tego nie chcial, moze Paulie ulzy mu w cierpieniach...? Phil przechytrzyl wszystkich i dobrze sie gdzies zaszyl, takze runda pierwsza zdecydowanie nalezy do niego. jedno wiemy ze takie postacie jak Carmela i inni czlonkowie rodzin nie zgina, oba obozy maja swoje zasady i to mi sie podoba, obejdzie sie bez jakichs zalosnych szantazu ze "mamy twoja zone, poddaj sie...". rozwiaza to po mesku. szlag mnie juz trafi ze za tydzien bede mial egzamin i obejrze odcinek poznym popoludniem :/ ale za to bede czelak z niecierpliwoscia. co do TCJ to szkoda chlopie ze Cie nie bedize z nami za tydzien w dyskusji, bedize brakowalo najwiekszego zapalenca :) pozdro

Dzięki stary za słowa otuchy-akurat śmieszne jest to , ze będe w USA ( zbierał banany ) i albo dorwe jakiś pub z HBO co lipa albo wpadne do kafejki z dobrym łączem i ściagne zanim mnie te chuje z RIAA czy jak im tam namierzą-
- a tak wogle to musze się przyznać , ze na płytach posiadam tylko sezon 6 pierwsze 4 ogladałem na HBO jak mialem , kurwa pamiętam jeszcze wtedy chodziłem do liceum , ogladałem to ze starym jak jeszcze dawał radę - no JAJA ile czassu jestesmy z rodziną Soprano?????????? FUCK SAKE
- i dlatego mam nadzieje ze na jesieni od któregoś z was MANIAKI dorwe reszte odcinków i zobacze jak Chris i TONY biegali w dresach- wogle nie pamiętam już na czym polegały te pierwsze kryminalne wątki a to najciekawsze , dla mnie sa jest będą układy mafijne
-chujnia ze SOPRANO sie nie udało- mieli wszystko zeby tą wojnę wygrac umiejętnośći!!!!!cynk od FBI ale załatwili wszystko przez tego heroinowego ćpuna choć kiedys się spisał ----D.Chase naggannie pokazuje się w ostatnich epizodach..giną ulubieni bohaterowie...i jak w zyciu dobrzi ludzie umierają a ci najgorsi vide PHIL i PAULY żyją----TONY pokaże na końcu TRATATTATATATTATA i obstawiam że jednak odjebie PHILA czy przeżyje????? czy pójdzie siedzieć???? do dupy jest AJ ze na nic sie nie przyda , szkoda bo jak chciał odwalic wujka Juniora w psychiatryku to można było pomarzyć że byc moze sobie postzrela chłopak
-jezeli Tony nie zginie to ciekawe jak obsadzi to co zostało z NJ , bo przeciez jedyny z tych charakterystycznych " młodych" ((( naszukalem sie 10 minut BENNY ))) BENNY co widział VITO jak uciekał i co miał z ARTIM BUCCO sprzeczke o tą kelnerke i te karty ,ten mały taki-kurwa no nie ma Rodziny SOPRANO===>
===> mój stary a wygląda jak TONY mawia rodzina SPAPRANO
i faktycznie wszystko sie SPAPRANO
- niestety regułą jest , że wszyscy z SOPRANO giną w każdym sezonie
- tylko tutaj mogę pisać bez końca na innych filmach to już nie to samo
AFANGOR do zobaczenia chłopaki

w jednym wywiadzie Gondolfini powiedzial " rola sie skonczyla a bohater dalej trwa" mozna wnioskowac ze tony nie zginie. Wydaje mi sie ze juz zaden z glownych bohaterow NJ nie zginie a w ostatnim odwala NY, wkoncu to serial o tonym a nie philu.

tony rozwali wszystkich jak jego imiennik montana w scarface, z jednym wyjątkiem, że nie zginie. A później zadowolony pójdzie zjeść gabagoo...the end

ayo
dla mnie odcinek bardzo dramatyczny - scena w domu państwa baccalierich - może to moment ale zapada w pamięci
( swoją drogą -dom johnnyego sacka - kupili czy scenarzysci tak po prostu zrobili ) , i kończy się to bardzo źle wg mnie, jednym z paradoksów może być że właśnie paulie jako jedyny bezdzietny przeżyje ich wszystkich ; wkurwiłem sie jak nie sprzątnęli phila , phil stary cock sucker nie ma żadnych wartości , on powinień zginąć ;
jak by było zakończenie jak w scarface - to by było dobre ciekawe czy zginie , szkoda mi sila ehh fuckin silent type i do tego jaki consigliere tonego

boże jeszce tylko tydzień i bedzie koniec
ayo

Odcinek wspaniały,jestem bardzo zadowolony ze twórcy poszli w ta stronę,ale mam pewne zastzeszenia =Sil -powinien zdechnąć -strasznie naciagany ten szpital jak widzielismy na oczy jak go dziury dziurawiły :) ,akcja jak TOny wraca do domu i kaze rodzince szybko spier.. jest Boska poprostu mażenie,, musza sie ukrywac ,co do samej końcówki która jak TOny kładzie sie do łóżka do arcydzieło a na dole to co zostalo z całej wielkie mafii soprano czystki nadeszły -szkoda ze nie ma Chrisa świetnie by to wygladało jak by on był w tych ,, ostatnich z zywych -śmierć Bobiego zasłużona dla serialu nie byl nikim wielkim a w 6 sezonie go wywyższyli zapewne dla jego smierci:) ostatni odzinek zapowiada sie wspaniale tybardziej ze wyreżyserował go sam David Chase -twórca i pomyslodawca serialu ,,, wiec czekamy ,,,tyk tyk tyk na mam nadzieje wielkie Made in America co ciekawe dodam -notke The series finale (Note: HBO is apparently not releasing any advance details of the episode) -żadnych notek do ostatniego epka tylko buduja klimat,aż mi sie łezka w oku kreci ,, tyle lat razem z Soprano a teraz to juz koniec ,, tylko koniec
PS-Czy ktos wie co to za pykajacy w tle kawalek na sam koniec odcinka jak Tony lezy na łóżku ??:)

Z SILEM-najgorsze jest to ,ze w momenice wojny zostawił pukawkę na tylnym siedzeniu....zawsze mnie to wkurwia ,ze nikt kamizelki nie kupi i założy , że zawsze broń mają nie pod ręką i jakby nie mogli wynająć 10 kolesi z siłowni , żeby stali przed bada BING i filowali co się kreci
- pewnie znowu nas zmylą i nie będzie SAY HELLO to MY LITTLE friend
- obstawiam ze PHIL zginie dzięki szczęśliwemu przypadkowi albo ktoś go zauważy albo zdechnie na zawał
-piosenki możeci sprawdzac na oficjalnej HBOi na innych też ktos tutaj już kiedyśrucał linkami

Słyszał ktoś może, że ostatni odcinek ma być jakiś dłuższy? Bo od jakiegoś czasu mi się tak wydaje, gdzieś chyba sie tak doczytałem. Ciekawie by było, jakby tak trwał 90min :)

Tradycyjnie jestem spóźniony. Odcinek trochę mnie zdołował, czemu NJ tak się dało? Wiedzieli że wojna i sobie tak na luzie łazili, jakby Boby odebrał telefon to pewnie by nie szedł do tego sklepu, jeszcze ci włosi to skąd oni się tam wzięli? Nie wiedzieli dokładnie jaki dom? Ogólnie to jestem wkurwiony że NJ dostało w dupę. Sil przeżyje!!!!!!! NJ WYGRA!!!!! Tak czy inaczej mafia przetrwa!!!!

Ty stary jesteś jakiś pierdolniety... to tylko serial.

Uzależniłem się ten ostatni moment na łóżku i ta muzyczka.. poprostu genialne:)

don001 kurde masz rację ?stary? jestem pierdolnięty!!!!!!!!! Nie wiedziałem że to serial. Dzięki ?stary?

GIT rozjebala mnie Twoja riposta, hehe :D jakis maly neostradowy szczylek wtargnal nam na forum i pisze jakies pierdoly. dony i inne matolki wynocha stad bo sie tylko kompromitujecie :)

Ta GITU pierdolony miał CZELNOŚĆ - nie wie , że igra z OGNIEM , kurwa DON001 to 001 to dlatego , że mama raz pozwoliła wtedy mu wyjść na dwór-a właśnie kumple z piaskownicy dali mu ksywkę bo bardzo chciał don - myśleli że to od DUMP
- na temat odcinka wiecie jak ja odebrałem śmierć CHRISA wiec od tej pory nie nastawiam się ze będzie PO NASZEJ MYŚLI - śmierć zabiera nam wszystkich po kolei...nawet ŁUDZIŁEM sie że BOBBY WYTRZYMA parę kul bo jest gruby ale NIE!!!!!!!!!!!!!! musieli mu dopierdolic dwa magazynki
-na marginesie NJ miało przewagę CYNK - ale te cwele z NY wiedzieli że BOBBY będzie w zabawkowym
- jak nie czytaliście poprzednich to jeszcze mnie wkurwiło ze dali się zaskoczyć przed BADA BING i ZERO kamizelek pistolet w kufrze na tylnym siedzeniu i zadnych osiłków co by ich wsparli...mogli wynajać tych czarnuchów co kroili dla nich auta zeby chociaz postali
pozdrawiam wariatów z EKIPY:
GOBLIN-GITU-JIGSAW123_KUMAQ_ARTURRO_ADICK_KRZAK_WAREZ777_CESAR100_PRZEMSON_STONE COLD_SHUNTZU_KUOZU------chyba wsio

ale wymieniając te wszystkie max ksywy będe już pamiętał na całe życie i przy innych filmach skojarzę z kim mam do czynienia
aha kolejnośc nie była wazna nie oskarżajcie jak co

cholercia No znowu sie uniosłem chcialem poruszyc temat że
: jakim cudem ci panowie z NY wiedzieli że BOBBY będzie w zabawkowym i ich plan 24H trzy głowy wypalił-niemalże pomimo teoretycznej przewagi cynk FBI i to że NJ to BUNCH of MURDERERS- SIL potwierdził na początku
jakby tego było mało to NJ wyszli na...no nie wiem na......na.... jakieś braki bo tak nadzorował BOBBY , BOBBY poprosił SILA , SIL Paulego , PAuly nie mógl CHRisa poprosili ćpuna co oglądał pornole i do tej pory był okej----eh nie przeżyje tego wazne zeby PHILA i tego jego z krzywym okiem też do piachu wysłali
- a odcinek może mieć trochę ponad normalny czas bo pamiętam jak było w ROME ostatni odcinek ważył ponad 600 mb a nie jak zawsze 350

na pewno tworcy sie postarali o dluzszy odcinek ale znowu nie do przesady. jak tobywalo do tej pory odcinek bedzie pewnie wazyl 700 mega i trwal ok 1h 10min

dobra to teraz troche ja:)
Oczywiscie odcinek widzialem juz wczoraj,ale musialem go przetrawic zebu cos z siebie wydusic .
Szkoda Bobiego ,szkoda Sila -te 2 sceny ogladalem z 10 razy szczegolnie scena Z bobym superowa -rzeczywiscie strasznie wkurw.. jest to ze nie mieli zadnej obstawy , a juz z ta bronia na tylnym siedzeniu to totalna klapa , no ale coz takie jest zycie- w najmniej odpowiednim momencie zawsze cie dopada to co najgorsze...

Po tym odcinku nasunela mi sie refleksja ,ze jednak cholernie szkoda Chrisa ,mysle ze on by sie naprawde przydal -zzawze byl porywczy i potrafil sie obslugiwac bronia , mial kumpli itp. .Tony na pewno czuje sie teraz osamotniony i ma lekko powiedzmy przekopane . Rzeczywiscie jak sie przyjzec calej struktorze mafii NJ to nie ma tam mlodych ambitnych z glowa na karku ,calego tej organizacji nie ma kto ciagnac.
Zobaczymy jak sie rozwinie sytuacja ,miejmy nadzieje ze Sil przezyje , a NJ dokopie jeszcze NY
Pozdrawiam

No własnie ja tak marudzę juz którys raz , ze chicałbym albo tak albo siak
a SOPRANOS to ŻYCIE- najbardziej zyciowy serial jaki powstał- totalne odzwierciedlenie RZECZYWISTOŚCI , ruszyłes mnie tym
"najmniej odpowiednim momencie zawsze cie dopada to co najgorsze... "
właśnie mi przypomniało ile razy w życiu taki szajs mnie dopadał

No własnie ja tak marudzę juz którys raz , ze chicałbym albo tak albo siak
a SOPRANOS to ŻYCIE- najbardziej zyciowy serial jaki powstał- totalne odzwierciedlenie RZECZYWISTOŚCI , ruszyłes mnie tym
"najmniej odpowiednim momencie zawsze cie dopada to co najgorsze... "
właśnie mi przypomniało ile razy w życiu taki szajs mnie dopadał
ŻYCIE=SOPRANOS=ZYCIE=SOPRANOS=ZYCIE=SOPRANOS=ZYCIE=SOPRANOS

no i kwas wiedziałem ze ten drugi popchnie tezpierwszy mimo ze zrobiłem STOP
NIE BĘDE ZGŁASZAŁ do usunięcia bo odkryją nasze bluzgi i pousuwają topic ale na to też mam sopsób- jak komuś usuna wpis to weźcie odpowiedz a wtedy wyskakuje usunięta wypowiedź i kopiuj wklej he he he
I TAK NAS TEN doniu001 podkabluje
....a STONE COLD czeka z żoną na napisy hehheheheh

TCJ ja zawszę czytam całość, jedno mnie zastanawia ? nie widziałeś 1 sezonu?!?! Nie załamuj mnie bracie! Jakbyś mieszkał w Grudziądzu to bym Ci pożyczył, ściągnij sobie chociaż bo to chyba najlepsza seria! No chyba że źle Cię zrozumiałem. Ostatnio oglądnąłem sobie 1 serię, jak Melfi gadała z Tonym o jego matce i mówiła mu że starszym ludziom czasem trzeba dać złudzenie że rządzą(bo nie chciała iść do tego domu opieki) a Tony to wykorzystał i poszedł do Juniora i niby ustąpił, Junior i jego ludzie myśleli że Junior jest Bossem a naprawdę był piorunochronem ? wiadomo najbardziej polują na Szefa. Tak mi się przypomniało bo Melfi teraz sobie uświadomiła różne rzeczy. POZDRAWIAM!!!

NY robi wielki bład nie chcac zlikwidowac pauliego. Razem z chrisem mieli podobne charaktery, cos czuje ze to wlasnie on odegra wieksza role w ost epie, wyjebana byla ta scena na koncu jak wysiadal z auta i mial reke wsadzona ze kurtke i ta jego mina wkurwiona, stara szkola nie da sobie w kasze dmuchac. Moglby mi ktos powidziec co powidzial paulie w bing w tej scenie kiedy bobby zawolal go na tyly. Mial obawy co do zabicia phila, za nic nie czaje co on powiedzial

Cholera właśnie zapomniałem o Pauliem ? znając go jest wkurwiony niesamowicie że na niego nie polowali, czyli że go zlekceważyli, wkurwiał go Boby że wiedział więcej od niego. Teraz to już Paulie musi być prawą ręką Tonego, a jak nie to chyba sam go zajebie bo jak wiadomo oprócz tej rodziny nie ma nikogo i widać że miał już dość, nie jest już młody, siedział w pudle i w ogóle kiedyś był zaraz za Silem, jak teraz nie pójdzie w górę to zwariuje!

cos ze w latach 70 ledwo mu sie udalo przezyc jak Columbowie wtedy dowodzili, byli jeszcze wiekszymi fiutasami niz Phil. chce sie tylko upewnic czy ktos wie ze moze byc jakies duze pokrewienstwo miedzy Cassiarellis (jakos tak). ze sluchu nie jest latwo :)

Gitu nie myśl sobie że nie widziałem , widziałem wszystkie , mówię tylko ,że nie mam na własność pierwszych 5ciu sez.-nie mam tej przyjemności po prostu do powtórki od czasu do czasu...ale już niedługo.

Końcówka świetna... nie wiem jak wy ale ja sie trochę bałem kiedy Tony wchodził pierwszy do tego domku a potem sam na górę. Cały czas miałem wrażenie, że ktoś wyskoczy. Że skończą z Tonym już w tym odcinku a w następnym będzie coś w stylu '10 lat później' i zobaczymy np AJa jak opierdala Pauliego :P. Że Bobbego uśmiercą to było niemal pewne. To był taki dobroduszny grubasek więc trzeba było go ukatrupić żeby ktoś mógł się przy tym trochę posmucić. Zgadzam się z TCJ - też mnie wkurzyło to, że Sil nie miał gnata przy sobie i to, że mógł po jakaś obstawę zadzwonić przed wyjściem z Bada Bing - czego nie zrobił. Jedną z rzeczy które mnie najbardziej interesuję to to jak skończą z Paulim. To taki Bed Made Faka psychol, że nie wiadomo co dla niego na koniec wymyślą. Nie raz kombinował na boku np. informując Johnnego Sacka o różnych sprawach. Szkoda, że Chrisa nie ma. Oglądam od jakichś trzech tygodni wszystkie odcinki od początku i przypomniało mi się jak Chris w jednym z pierwszych namawiał Tonego, żeby pójść na materace przywołując "Say hallo to my litle friend". Na pewno teraz by się dobrze bawił a co z tym idzie i my :). No ale ja nie narzekam. I tak pewnie na koniec będzie dobra akcja.

P.S.
Fajnie by było gdyby Sil jeszcze na koniec wygłosił swój słynny monolog: "Just when I thought I was out, they pull me back in" :P

P.S.2
Ja Ciebie też pozdrawiam TCJ - jakbyś w tych stanach nie obejrzał ostatniego odcinka to wejdz na forum - wszystko Ci opowiemy - hehe :P

wiesz GIT oficijalnie Paulie jest underboss a teraz ma okazje by sie wykazac i podkrelic swoja lojalnosc do tonego i rodziny. Przypomnijcie sobie scene w epie "remember when" kiedy ton siedzi z beansym na tarasie i narzeka zdeczka na pauliego, ze nigdy nie byl narazony na zadna probe ktora by dowiodla lojalnosci, no to teraz ma okazje, i wiem ze sie dobrze spisze, wkonu to oldschool a oni sa tough:D

KUMAQ "Say hallo to my litle friend" to Chris wtedy na Juniora chciał iść:) A na DVD jak Sil mówi ?Just when I thought I was out, they pull me back in"to przetłumaczyli to: ?Chciałem się wycofać, ale mnie przekonali? hehe Takich beznadziejnych tłumaczeń jest więcej no ale MY tego nie potrzebujemy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

casar100 właśnie dlatego że Paulie jest ze "starej szkoły" i był do tej pory niedoceniany nie daje mu spokoju. Zawsze tak było, a z Sackem to Paulie z nim jako jedynym(oprócz siostrzeńca) gadał jak był w pudle i wtedy w ogóle myślał o zmianie rodzin, Johny mu powiedział że Carmain bardzo go ceni, a ten na jakimś ślubie potraktował go jak jakiegoś frajera, ogólnie Paulie to taki gaduła, wiadomo bo nie ma rodziny itd., ale gdyby Tony dał mu wcześniej szansę to Paulie by go nie zawiódł.

Wiem, że chciał iść na Juniora - mi chodziło głównie o to że chciał powtórzyć akcje ze Scarface na co teraz się zanosi.

A co do tłumaczeń to się już przyzwyczaiłem :P
Staram się w ogóle ich nie czytać - no chyba, że czegoś naprawdę nie kumam. A ten tekst zawsze mnie rozbrajał :> Dla mnie to taka wizytówka Sila :P
pozdr.

Carmaine potraktowal go tak bo John nigdy mu o paulim nie wspomnial, tylko mu takie kity walil zeby wysluchiwac brudu rodziny. GIT moze ty mi powiesz co powiedzial paulie w bing w tej scenie kiedy sie dowiedzial o odstrzale Phila

Co do czasu odcinka tylko finałowy odcinek 4 sezonu trwał 1h 10min wiekszosc byla kolo godzinki ,mam nadzieje ze final nie bedzie trwal 45 min tak jak ostatnie odcinki tylko bedzie dłuższy -najbardziej byl bym usatysfakcjonowany jakby dali 120 min i gites:)

Goblin napisał:
?cos ze w latach 70 ledwo mu sie udalo przezyc jak Columbowie wtedy dowodzili, byli jeszcze wiekszymi fiutasami niz Phil. chce sie tylko upewnic czy ktos wie ze moze byc jakies duze pokrewienstwo miedzy Cassiarellis (jakos tak). ze sluchu nie jest latwo :)
To powinno być tu:)Nie jestem aż takim ekspertem w języku angielskim żeby rozumieć wszystko, ale później mówi że może być kolejka na milę(nie zrozumiałem dokładnie kogo, chyba jakieś włoskie słówko, Goblin napisał ?Cassiarellis?) jeszcze większych ?cocksuckerów? niż Phil na stanowisko bossa albo do zemsty. A najlepiej jak wyskoczył do Bobiego hehe

Tyle się działo w tym odcinku że zapomniałem ? genialna scena jak Tony siedzi z Silem i Bobym w knajpie, jak się naradzają i na końcu grają tą piękną muzę z ?Wściekłego byka?, jak Tony i Sil się wygłupiają hehe świetna scena! Ma też drugie znaczenie ? szykują się do wojny.

co powiedział paulie po sprzątnięciu niby phila - wg mnie -
the grey goose is gone - świetne ;]

ostatni epizod

http://www.hbo.com/apps/schedule/ScheduleServlet?ACTION_DETAIL=DETAIL&FOCUS_ID=6 37002


czas 61 minut nie bedzie najgorzej , ale sam też liczyłem na jakieś 80-90 minut

Załamie sie po tym ostatnim odcinku. Już nigdy nie będzie tego dreszczyku emocji w oczekiwaniu na następny odcinek... boli :

spisane ze sluchu: "I lived to the 70s by the skin on my nuts when the Colombos were going out. They were bigger cocksuckers than Phil Leotardo. I just wanna make sure somebody knows there could be a line a(?) Cassiarelis a mile long".
GITU masz racje nie bedzie tu chodzilo o pokrewienstwo. tylko wlasnie przez to "a mile long" ze jest mnostwo jeszcze wiekszych skurwieli niz Phil. takze to bedzie raczej to, zreszta cos mi to nie pasowalo z tym "pokrewienstwem" :)
kiedys bym sie chetnie pobawil w tlumaczenie jakiegos odcinka z tym ze najlepiej w pare osob bo zawsze mozna sie skonsultowac:)

1.a ja myślałem , ze on może zebrać tylu gości na milę długą
2. pytanie do speców : a oczym gadał PAULY i PATSI tylko o misji czy tez o mozliwej sukcesji wtedy w kiblu?????
ZASTZREGAM , ze nie oglądalem i nie wsłuchiwałem sie bo ZA DUŻO EMOCJI!!!!!
ktoś z was napisał , że scenę smierci Bobbyego i kolejki CIU CIU oglądał parę razy - ja bym nie dał rady juz za pierwszym razem jak ta kolejka jechała poślady spiąłem na MAXA , az kot obok mnie przemówił i pow. :
R U FUCKIN NUTS ???

TCJ moze zaczne od tego Pualie jeszcze mowi przy barze. Musialem tego pare razy przesluchac bo jeszcze byl szyk zdania zmieniony :) Paulie mowi wtedy cos jakby "don't discuss this until it ... with the pees I do" zeby na niego zaczekac az sie odleje. w samym kiblu mowi
"it's all yours" co dla mnie znaczy ze daje Patsy'emu wolna reke w decyzji i gadce z Wlochami.

EHEŚ
wypatrzyłem coś takiego ,odcinek SIL zaczyna mocno potwierdzając , ze maja talent do zabijania, nasętpna wazna scena jak dla mnie i dla was SIL mówi Tonyemu cos serialnego podając drinka: "wiesz nie chce cie martwic ,bo AJ w swirolandi "itd a T mu odpowiada żeby przeszedł do tematu bo(pewnie wstydzi sie syna i ma w dupie rodzina rodzina a interesy interesami,kogo jak was nie musze o tym infor. ale pisanie o tym SOPRANo to nałóg , niech sie inni uczą)-także po zabiciu tego kolesia SIL mówi czemu go odwalił i wychodzi na to że ten uduszony garotą był ifnormatorem FBI, tym samym od którego pochodziła inf. o tym , że TONY jest na celowniku....ten z FBI w sklepie SARTLERI z wieprzowinką porównał TONYEGo i arabów do II wojny światowej i pomocy mafii dla USA (miejsce Hitlera itd.) TONY się wkurwił i słusznie , bo co by było gdyby tamten nagrywał i TONY potwierdzil , że no ta ,to taka saa sprawa ,przyznałby ze jest the MOB,Tony dostaje cynk
---i tu dochodzimy do tej genialnej sceny w restauracji z tą piosenką BRAWA dla tego kto to wyczaił!!!!!!!!!!!gromkie brawa!!!! mówie genialnej bo będzie niestety jedna z przełomowych tzn.BoBBY dead ,SIL pewnie też ,ENTY RAZ-powtarzamy razem chórem SILA MAŁO ZA MAŁO za BŁAHO w tym sezonie i w całości...wiec ta genialna scena muzyczka MÓJ BOZIU tylko powiedzcię mi ten taki ryk bykato juz był w scieżce dxwiękowej czy nie???
takze TRIO do na celu NY siedzi przy obiedzie- i SIL BAWI się z TONYM w bokserów- może mam paranoje ale widać wyraźnie , że SIL szanuje Tonyego na tyle że nie wymierza mu ciosu szybkiego, odpowiedż jest
a)tak bylo zaplanowane
b) aktorzy zrobili to naturalnie i tak zostawiono
scena PRZEZAJEBISTA- i mozna było wierzyć , że NJ wygra ale niestety zrobili to jak niedzielni kierowcy bo TONY wymyślił , ze sie zadzwoni po kuzynów z WŁOCH po czym jedzie zmienic opony CARMELI - o( AJ zaraz napisze tym nieudaczniku) i przerzucają odpowiedzialność po sznurku , TONY_SIL i BOBBY -PAULY-PATSI- ĆPUN - niestety jesteśmy wkurwieni
ja na początku wznowienia obstawiałem ze z bliskich (bo takie były zapowiedzi ,że jeden z bliskich)zginie BOBBY albo CHRIS ale NIE !!!!!!!!!!!
nawet nie dali CHRISOWI postzrelac na koniec tylko wąchnął KOKI i sie przewrócili bo KELLY i KENNEDY nie miały prawa jazdy obowiązującego w nocy!!!!
===>także pozbyli sie i BOBBYEGo w makabryczny sposób , już sie nie będe przypierdalał ,że znaleźć BOBBEGO w zabawkowym jest trudniejsze niz SZARĄ GĘŚ PHILA gdzieś tam ,- USA to jest kult śmierci ADRIANNA , PUSSY wszyscy RALPHI dostali nagrody GRAMMY akurat tak przypadkiem kiedy zginęli w sezonie no kURWA proszę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
i badna pedałów niewyraźnych z NY wygrywa walkę , nie odwalą PAULYEGO bo im sie przyda jasne , mówili na naradzie, mój boże użyj M16 TONY PLEASE
i te kutasy jeszcze zrobili naradę w FLATBUSH BIKINI WAXING-beauty shop
kurwa i ten nr.2 jeszcze chowa jakies kremy dżemy , co on robi co za KICHA

aha o AJ jest taka kwestia , ze jak do niego jechali do KOCHANÓWKA,TWOREK czy jak tam u was się mówi - to przyciskali z CARMELĄ przyciszk nr.6 jebie mnie to co to znaczy ale fajnie by było gdyby ktoś to sprawdził na zagranicznych forach- gorszych od naszej ŚMIETANKI tow. bo właśnie zajmującymi sie takimi pierdołami
takze jadą do AJ i dostali rachunek 22hundred za dzień!!!!!!!!!! LOL
AJ- umówmy się każdy z nas by mu przypierdolił a TONY i tak ma cierpliwość, tatusiowi grozi śmierć a on ,że to jest depressing no QRWA
w POLSKICH warinkach to by go tatuś tajk obił że już teraz by śmigał w BADA BING- jeżeli AJ zostanie w MAFII to akurat tym razem bedzie to oderwane od rzeczywistośćitotalnie, ile ten dzieciak zadaje BÓLU matce tylkodlatego ,że urodził sie jako BANAN i ma CUKIERKOWO, AJ jest najbardziej nieudaną postacią i aktorem( ale tu szanse jeszcze bedzie miał jako aktor w co wątpie zniknie )

wydaje mi się , że TONY umrze bo bardziej mi pasuje jak by na łozu smierci powie ze cieszy sie że jego dzieci będa mieli normalne życie-to już jest gdybanie wyłączam sie bo pisze juz prawie godzinę

aha akcje , które mi umknęły -SIL dotsał zajebista wrotkę do czyszczenia butów , SIL sie wkurwil jak BOBBY dostal nadzór nad sprzątnięciem PHILA , i AJ męczy rodzine IRAKIEM debil
pozdro DLA
:GOBLIN-GITU-JIGSAW123_KUMAQ_ARTURRO_ADICK_KRZAK_WAREZ777_CES AR100_PRZEMSON_STONE COLD_SHUNTZU_KUOZU
-farciarze kurwa zobaczycie jakos dorwe ten ostatni epizod

TCJ po pierwsze wybacz że posądziłem Cię o to że nie oglądałeś pierwszego sezonu, ale i tak widać że dłuuuuugo go nie oglądałeś, ja mam pierwsze trzy sezony trzaśnięte po osiem razy(może nie dokładnie, nie liczyłem, ale na pewno nie mniej), czwarty i piąty jakieś pięć, a szósty dwa:) Ten ryk w restauracji to Sil powiedział ?OH YEA? :) ale faktycznie zabrzmiało to jak ryk byka hehe. Muszę dziś oglądnąć ?Wściekłego byka?!!!! Jak to dobrze że go mam! Ogólnie to zgadzam się z Tobą ? ZA MAŁO SILA!!!!!!!!!

Świetny BIGAŚNY posT , wszystko w nim wplatales co najwazniejsze w ostatniem epku ,podoba mi się to jak oceniasz AJ -dokładnie w Polskich warunkach taki Tomasz ojciec:) spóścił by mu taki wpie.. .że by nie wstał to taka ciotka Soprano a jak beczy to mi się śmiać chce -nie dziwne że Tonego to wk... może go dobije w ostatnim epku:) ,co do niedomówieć z jezykiem czekam na napisy -zawsze tak robie pierwsze ogladam bez a pózniej z napisamipl ,Człopi dobrze tłumaczy napisy moze to nie bokaru (pozdrawiam gdziekolwiek jestes)ale jest ok w końcu napisy zeszły do podziemia:)Pozdro dla całej grupy Sopraniaków -maniaków z filmwebu a z szczególnym uwzględnieniem najwiekszego zapaleńca TCJ -trzymaj się w tych Stanach:)mam nadzieje ze bedziesz mógł ogladnąc Made in America -apropo świetny tytuł:)

Goblin z tym tłumaczeniem to jak widać wspólnymi siłami damy radę:) Jakby trzeba było coś przetłumaczyć i potrzebowałbyś wspólnika to wal śmiało! Nie jestem w tym najlepszy ale daję radę

Byłbym zapomniał ? dzięki za brawa TCJ :)!!!

fajnie z takim tlumaczeniem tylko 2 rzeczy stoja naprzeciwko: strona techniczna (Czyli spisywanie tego w notatnkiku w ladny dialog z podzialem na sceny) oraz czas z ktorym u mnie ciezko. samo tlumaczenie to niezla sprawa i moglbym sie cos poudzielace od strony przetlumaczenia. bo wlasnie samemu to by sie pociac szlo ze spisywaniem tego itd, ja bym mogl byc od samego tlumacznia i dyktowania zeby ktos to ladnie spisal :) plan mam ale z czasem ewnie slabiutko ale kto wie... :D

Hehe ja też nie byłbym w stanie tego zsynchronizować, jedynie tekst, i też u mnie ciężko z czasem. Ogólnie to w filmach anglojęzycznych daję radę bez napisów, tylko jakby się znalazł ktoś do zsynchronizowania tekstu z filmem to mógłbym się pobawić. POZDRAWIAM