Miałam przerwę w oglądaniu 3go sezonu,skupiłam się na Grze o tron,ale teraz wracam do Borgiów,obejrzałam 3 odcinki 3go sezonu.Czy serial kończy się konkretnie czy wątki są niezamknięte? Ubolewam nad tym,że nie będzie 4go sezonu:(
Tylko nie pisać mi jak się kończy,bo jeszcze nie obejrzałam. :D
właśnie jestem po obejrzeniu finału w HBO i ten odcinek jest nagrany tak jak by miało być jeszcze wiele innych po prostu twórcy nie zrobili nic żeby dokończyć sprawy w filmie po prostu przerwali jego nagrywanie i jestem tym bardzo zawiedziony a co mogło być dalej możemy się tylko domyślać.
Albo zainteresować się historią i poczytać. Polecam choćby że Wikipedię. Bardzo dużo się tam dowiedziałem. Największą zagadką jest tak na prawdę (pod względem historycznym) postać Giovanniego Borgii (w filmie syna Lukrecji i Pedra). Warto poczytać:)
Niestety kończy się w momencie w którym pojawia się jeszcze większy potencjał, zwłaszcza dla postaci Cezara. Zakończenie pozostawia spory niedosyt gdy ma się świadomość że na tym się zakończy, może trudno nazwać to cliffhangerem, ale na pewno jest to zakończenie które ma sprawiać że czeka się na kolejny sezon. Wielka szkoda, bo imho z sezonu na sezon było coraz lepiej. Z drugiej strony twórców nie można winić, bo gdy kręcili ten odcinek nie wiedzieli że będzie on ostatnim. Pozostaje mieć nadzieje że pieniądze się jednak znajdą :)
Szkoda,szkoda.Myślicie,że jest szansa,że dokończą serial? Swoją drogą,tyle dennych produkcji już było kontynuowanych,a tu raptem nie mogą nakręcić choćby 2óch pełnometrażowych odcinków 4go sezonu,tak żeby wszystko zakończyć? To tak jakby Dynastię Tudorów zakończono na 3ciej żonie.Ja dopiero będę oglądać odcinek 4ty 3go sezonu.
Chociaż bardzo lubię ten serial to moim zdaniem dobrze, że zakończył się na 3 sezonie. Niby fajnie byłoby oglądać kolejne odcinki, ale czasem co za dużo to nie zdrowo. A musieliby jeszcze kilka sezonów pociągnąć żeby wszystko wyjaśnić. Śmierć Aleksandra nic by nie wyjaśniła, bo zostają jeszcze Cezar i Lukrecja. Poza tym ich relacja jest jednym z najfajniejszych wątków i boję się że w kolejnych sezonach by ją zepsuli. W końcu musieliby się rozstać - kolejne małżeństwo Lukrecji, wojna i małżeństwo Cezara. Dobrze też, że zakończyli w momencie kiedy Cezar zwyciężał, smutno byłoby oglądać jego porażki.
A moim zdaniem serial kręcił się jednak wokół Cezara - bardzo ważnej postaci historycznej - i na jego śmierci powinien się zakończyć. Tak miał wyglądać 4ty sezon. Ostatnia scena 3go sezonu była piękna, jednak ich historia dalej trwała i szkoda, że nam jej nie opowiedziano :( Cóż, ja nie tracę nadziei, że jeszcze coś twórcy wykombinują i serial/film powstanie.
Zachęcam do głosowania:
http://www.thepetitionsite.com/496/753/349/we-need-4th-season-of-the-borgias-on- showtime/
no tak, serial kręcił się wokół Cezara, a do jego śmierci jeszcze daleko. Obawiam się po prostu, że jakby ciągnęli serial dalej to niektóre wątki zrobiłyby się nudne. Uwielbiam wątek Lukrecji i Cezara, ale w kolejnych sezonach mogliby go zepsuć - kolejne małżeństwo Lukrecji, podboje Cezara, żona i dziecko Cezara. Co dalej z nim i Lukrecją? albo by się spotykali potajemnie od czasu do czasu co by dużo nowego nie wnosiło albo zaczęli by się kłócić. Takie kontynuowanie na siłę czasem bywa bez sensu, niektóre seriale są tylko przez to zepsute.
Nie mówię oczywiście, że definitywnie nie chce czwartego sezonu, bo możliwe że twórcom udało by się wszystko tak rozwiązać że byłoby nadal ciekawie. Uważam tylko, że lepiej zakończyć niż kontynuować na siłę :)
Moim zdaniem romans Lukrecji i Cezara w 4tym sezonie na pewno chylił by się ku upadkowi. Ostatnia scena 3go sezonu to była swoista kulminacja tego romansu. Nie zrozumcie mnie źle, jestem ich OGROMNĄ fanką i ciężko by mi się patrzyło na ich rozstanie... Jednakże sądzę, że 4ty sezon byłby mniej-więcej kontynuacją biegu historii, która coraz bardziej ich od siebie oddalała (pomijając fakt, że nawet nie do końca wiadomo czy ich romans był prawdą czy oczerniającą plotką). Nie sądzę by kontynuację tworzono "na siłę". Mam taką nadzieję :) Kontynuacja powinna być zakończeniem historii Cezara - potężnego wodza, która zapisał się w pamięci wielu. A to, że koniec by nam się na pewno nie spodobał - musielibyśmy z rwącym sercem i piękącymi oczami niestety przeżyć :) Ale takie seriale właśnie lubię, takie wywołujące w nas emocje!
Właśnie, albo by był ciągnięty na siłę albo by się rozstali a to byłoby smutne, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, źe jak tak się temu przyjrzeć to ten serial jest w pewnym sensie oparty na ich historii. Już od pierwszego odcinka czuć że coś się między nimi wydarzy, a potem napięcie wzrasta. Jeźeli spojrzeć na serial jako historię miłosną to lepiej źe zakończył się w tym momencie w którym się zakończył.
Całkiem się zgadzam! Mnie ucieszyło, że nie dokończyli serialu, bo 4 sezon ukazywałby upadek i śmierć moich ulubionych bohaterów oraz rozłąkę moich ukochanych Lukrecji i Cezara. Nie lubię złych, chwytających za serce zakończeń i byłabym najszczęśliwsza, gdyby nikt już nie zginął, a Lukrecja i Cezar byli razem (na wsi, pod innymi nazwiskami, hmm?). Ale byłoby to już tak kompletnym nie trzymaniem się historii, że nawet się nie łudzę, że tak by zrobili. A z drugiej strony uwielbiam ten serial i chętnie obejrzałabym więcej odcinków, choć niekoniecznie te, w których ginąłby Aleksander VI lub Cezar. Historycznie ich losy były potem dość nieprzyjemne i nieciekawe. Nie wątpię, że przy odpowiednim zabarwieniu dodano by ich historii smaku i wzruszeń (na myśl, o których serce mi się kraja) i miałabym chyba opory przed zobaczeniem 4 sezonu. Poza tym przyjemnie mi się oglądało kiedy Lukrecja i Cezar nie mieli romansu, a teraz to kipię z emocji, więc boję się, co byłoby dalej :D