Wójt rozpuszcza wredne plotki, jakoby Amerykanka chciała wystawić wieś na pośmiewisko, czyniąc ją ośrodkiem koziej hodowli. Hadziukowa, która ma kozę i w związku z nią doświadczenie hodowlane, postanawia mimo dezaprobaty wsi także wejść w ten interes i, z pomocą wójtówny, uzyskuje kredyt. Rozpoczyna wielkie przedsięwzięcie. Co na to Wójt?