PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33993}

Przyjaciele

Friends
1994 - 2004
8,3 351 tys. ocen
8,3 10 1 351201
8,5 41 krytyków
Przyjaciele
powrót do forum serialu Przyjaciele

Dzisiaj oglądam odcinek 38 na tvn7, Chandler rzuca piłką i przez to spada wazon, czy coś innego i mówi "That's my bad", a lektor "To moje łóżko". Wiedziałem o tym, że gry słowne zawsze są źle przetłumaczone, bo często nie sposób tego zrobić normalnie, ale żeby tak bezmyślnie tłumaczyć zwykłe zwroty to już jest przegięcie.

ocenił(a) serial na 10
jorger

Dlatego najlepiej jest oglądać z napisami. Serial wiele traci w wersji z lektorem niestety.. wiele humoru umyka w nieprawidłowym przetłumaczeniu..

ocenił(a) serial na 10
bernadeta997

zgadzam się. najlepiej jest z napisami

użytkownik usunięty
jorger

dokładnie. to samo mnie irytuje. w jakimś odcinku słyszałam, jak zamiast zapytać po co wam te okulary, przetłumaczyli po co wam te szklanki. tłumaczą chyba przy pomocy tłumacza google :)

ocenił(a) serial na 10

Richard podczas imprezy spytał się, trzymając w ręku szklanki, "Who need glasses" a, że jest on okulistą miało to zabrzmieć zabawnie. Nie jestem pewien czy o tę scenę chodzi ale innej, ze szklankami i okularami nie pamiętam.

pamiętam to, miały okulary przeciwsłoneczne na twarzy

ocenił(a) serial na 10
jorger

Masz rację. Ale jeszcze gorszy jest z canal. Np odcinek kiedy Monica sprząta po mało udanym przyjęciu urodzinowym dla Rachel, ta rozmawia z facetem, który zastępował ją na macierzyńskim. Krytykują długość imprezy itp a Monika mówi "welcome" ale w znaczeniu "you're welcome" czyli nie ma za co- a tłumacz dwa razy "witam". No szału można dostać. Podobnie w czasie gry w ping-ponga na Barbados- tu aż się roi od wpadek. Strasznie mnie to wkurza.

ocenił(a) serial na 9
jorger

mnie najbardziej powaliło tłumaczenie z tvn7, 10 odcinek 2 sezonu, gdzie:
"The way that I see it is you get a great job and you get to have sex. You know, I mean, throw in a tree and a fat guy and you've got Christmas." to ostatnie przetłumaczyli jako "rzuć grubasem o drzewo i już masz choinkę"...

ocenił(a) serial na 10
Tofteczka

Pamiętam to!

ocenił(a) serial na 10
Tofteczka

Moim numerem jeden jest 'And that's what, no matter what mommy says, we really were on a break' na ' i dlatego, bez względu na to co mówi mama, mieliśmy szczęście'
wtf?!
czasami wątpię czy tłumacz znał angielski...

ocenił(a) serial na 9
Daroo_3

Monika je ciasto i wydaje odglosy zachwytu, Rachel do niej: "get a room". Tlumacz: "znajdz sobie wiecej miejsca" ...

no az wstyd. Przez takie tlumaczenie wielu widzow nie cierpi serialu bo nie rozumie jak mozna go uwazac za smieszny.

ocenił(a) serial na 10
mszywiol

A ja, chociaż znam angielski na bardzo dobrym poziomie, chociaż też wyłapałem niemało wpadek w tłumaczeniu, chociaż filmy i seriale zawsze oglądam z napisami, to akurat w tym przypadku bez lektora nie miałbym takiej frajdy z oglądania jak oglądając z lektorem. Może to was dziwić, jednak próbowałem oglądać z napisami (dodatkowo mają lepszą jakość niż wersje z lektorem do których mam dostęp) i nadal obstaje przy swojej tezie. Myślę, ze ma to związek z tym, że pierwszy raz oglądałem Przyjaciół dobre kilka lat temu i zawsze jak lecieli na TVN'ie to oglądałem z lektorem i teraz bez tego lektora serial straciłby dla mnie swój klimat :)

Ale to chyba ja jestem taki dziwny, dodatkowym atutem takiego oglądania jest to, że przy którymś z kolei, powtórnym oglądaniu danego odcinka wyłapiesz coś nowego, gre słów czy źle przetłumaczony żart co sprawi ci jeszcze więcej przyjemności z oglądania :)

ocenił(a) serial na 10
Wojtass1994

Wojtass dokładnie mam tak samo :) Akurat Przyjaciele z lektorem mają swój klimat, z napisami to nie to samo, mimo że ogólnie w serialach czy filmach wole napisy to jednak ten serial, mimo wielu błędów w tłumaczeniu z lektorem rządzi :) Tak samo jest z Alfem czy ŚWB. Gdy oglądasz po raz n-ty za każdym razem wyłapujesz coś innego :)

Aczkolwiek są dwie rzeczy których nie daruje lektorowi i tłumaczom, po prostu bardzo mi się to nie spodobało:
pierwsze to początek serialu, siedzą wszyscy u Moniki i nagle lektor czyta: Jak byliście mali i bawiliście się w "Czterech pancernych" to kim chcieliście być? - ja jankiem, - ja szarikeim itd itd - no kuźwa bez jaj, jak można podłożyć coś takiego do amerykańskiego serialu... :) a drugie to jak Rachel patrzy się na Rossa i mówi : jest taki i taki bla bla - jak Bogusław Kaczyński - nie mam pytań co do tego :)

ocenił(a) serial na 10
mateuszyyy

A co jest smiesznego albo dziwnego w Boguslawie Kaczynskim?

ocenił(a) serial na 10
mateuszyyy

A mi właśnie ta kwestia z Pancernymi wydała się sympatyczna :) - polski widz nie wszystko musi rozumieć, jeśli chodzi o takie sentymentalne klimaty Amerykanów, a nasze polskie odpowiedniki sprawiają, że rozumiemy kontekst. Tylko trzeba znać w tym umiar, nie zawsze to wychodzi.

Ogólnie też mam problem z lektorem, ale napisy też są w większości niedopracowane i błędy czasem aż w oczy rażą. Poza tym często obraz i tekst mijają się albo napisy znikają co po chwila, bo film się zacina:/ Najbardziej odpowiada mi oglądanie "Przyjaciół" bez żadnego tłumaczenia, ale ciężko takich w internecie znaleźć. Może wy znacie takie strony (darmowe, rzecz jasna)? Bo ja na nic porządnego nie trafiłam jak na razie.

ocenił(a) serial na 10
Embema

Fragment z Pancernymi i Kaczyńskim, choć trochę groteskowo wypadł w ustach amerykanów mieszkających w sercu NY, którzy ni w ząb nie mają nic z tym wspólnego, jest jednak przykładem inteligentnego tłumaczenia. Bo co z tego, że przetłumaczyli by to dosłownie, skoro i tak nie wiadomo by było o co chodzi.
Ogólnie sprawa z lektorem wygląda tak, że są dwie wersje lektorów:
jeden jest genialny i z nim rozpoczęłam swoją przygodę z Przyjaciółmi i nie zwróciłam uwagi na jakieś wielkie błędy w tłumaczeniu wręcz przeciwnie, nieraz jak oglądałam ten sam odcinek z napisami - pewne dialogi trochę inaczej były skonstruowane, nieśmiesznie,
a drugi... nie dosyć że głos lektora jest irytujący, to wspomniane powyżej żałosne przykłady tłumaczeń, pochodzące chyba żywnie z translatora. Wcale mnie nie dziwi, że sporo osób się zniechęca i negatywnie się wypowiada na temat tego serialu... no cóż słysząc takiego lektora...
a czy ktoś oglądał Friendsy z dubbingiem no to już jest po prostu szczyt januszostwa i profanacji w jednym :P

ocenił(a) serial na 9
jorger

Bamboozle przetłumaczyli na 'wykiszkowanie' ... Chyba lepiej byłoby już zostawić oryginalną nazwę...

ocenił(a) serial na 10
jorger

gdzie w necie można oglądać przyjaciół z napisami?
wszędzie widzę tylko z lektorem

jorger

ja nie mogłam jak dziś w odciunku powiedział na Gunther'a "G U N T H E R" Słyszałam już różne wersje Ginter, GAnter itp.

ocenił(a) serial na 10
ada__heyah

Ale to mówisz o tym co leci na Comedy Central? Tam jest trochę inne tłumaczenie i lektor niż na TVN7, ale jak widać z podobnym poczuciem humoru :)