PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33993}

Przyjaciele

Friends
1994 - 2004
8,3 351 tys. ocen
8,3 10 1 351088
8,5 41 krytyków
Przyjaciele
powrót do forum serialu Przyjaciele

Na pewno zauważyliście jaką przemianę na przełomie wszystkich sezonów przechodzą "Przyjaciele". Mnie najbardziej zaskakuje przemiana trójki:

Monika: sezon pierwszy drugi (przeciętna) sezon czwarty, piąty (wychudzona, ogólnie moim zdaniem wyglądała tam najmniej korzystnie) sezon siódmy, ósmy, dziewiąty (piękna) :D w dziesiątym sezonie była w ciąży, więc dużo grubsza, ale też piękna :)

Rachel: z sezonu na sezon pięknieje (sezon ostatni - śliczna)

Chandler: tu jego przemiana z wagą: w sezonie szóstym jest bardzo gruby, potem znów w troche chudnie. W początkowych sezonach, bardzo szczupły.

ocenił(a) serial na 10
aneciulka

Jeśli chodzi o Monikę to podobała mi się w każdym sezonie pomijając 2 i 3. Co do wagi Chandlera, to warto wiedzieć, że Matthew Perry był tak w 3/4 sezonie uzależniony od leków. Później udało mu się zwalczyć nałóg i zgaduję, że zastąpił leki jedzeniem- stąd wzrost wagi w 6 i 7 sezonie.

ocenił(a) serial na 10
patrykDJ2009

Chandler szczególnie w 7 przed przygotowaniami do ślubu wyglądał jak narkoman, do tego jeszcze te okulary;]. Monica najpiękniej wyglądała w sezonie 6 wzwyz (w pierwszym wygladala jak z Ace Ventury), Rachel (Aniston) ma tak meskie rysy twarzy, ze w zadnym sezonie dobrze nie wyglada, co innego jej wlosy i figura ktore sa boskie, Phoebe...jakos sie nie zmieniala, Ross zawsze wygladal jak profesorek no w 7 sezonie moglo jeszcze byc z niego ciacho, natomiast Joey...odrzuca mnie ten jego niedorozwoj umyslowy i glupkowata mina ala dziecka z Zespolem Downe'a;]

ocenił(a) serial na 10
saint_k55

Dla mnie Monika utkwiła mi w pamięci w dwóch odcinkach.. Był to bodajże sezon 7. Jeden odcinek jest o tym jak okazuje się,że rodzice nie maja na ślub Moniki, bo kupili domek nad morzem (jest ubrana w różową sukienkę.. :D), a drugi.. jak Monika wybiera świadkową pomiędzy Rachel a Phoebe (tam jest też wątek z dawna dziewczyną Chandlera, którą zostawił bo przytyła).

ocenił(a) serial na 9
aneciulka

Jak dla mnie Monika zawsze byla fajna laska ale po 6 serii z dlugimi wlosami wyglada zjawiskowo (i tak w rozowej sukience oraz kiedy jechali na 35 - lecie Gellerow pikna!!!)
Phoebe wyglada rewelacyjnie od odcinka kiedy ma gesta grzywke (min. w odcinku kiedy Rachel rodzi)
Joey wyglada chyba najlepiej na poczatku serii 2
Chandler wyglada rewelacyjnie od kiedy wrocili z Londynu a potem od slubu.
Rachel najbardziej mi sie podobala z mega dlugimi wlosami i sam poczatek z krociutkimi...potem to juz wiecej botoksu w policzkach (najlepiej to widac w ostatnim sezonie)
Ross raczej standardowo czyli zawsze dobrze:):) pozdrawiam

ocenił(a) serial na 10
saint_k55

No nie mow, ze twoim zdaniem Phoebe sie nie zmienila?? Ja widze duza zmiane. Jezeli sie nie myle to jest najstarsza z dziewczyn.. Wiek, wiadomo, ale widac tez, ze jej twarz wyglada inaczej (podejrzewam, ze Kudrow stosowala jakies zabiegi odmladzajaco-upiekszajace), ale takze fryzura i ogolny styl.. Troche znormalniala, wlosy ma bardzo ladne w sezonie 8 i 9. Swietnie jej z grzywka.
Najmniej zniemial sie Ross, jedynie fryzure, ale i tak nie jakos drastycznie.
Natomiast co do fryzury Rachel - troche mnie ona zdrazni. Mam na mysli jej wlosy. Chyba najczescie z calej szostki zmienia uczesanie no i to ze jej wlosy zawsze sa idealne, ulozone od linijki, starannie wymodelowane - jak dla mnie zbyt starannie. Taki chełm, kask. Jak osobna czesc jej ciala zyjaca swoim (idealnym) zyciem. To takie nienaturalne. Aniston znana jest z obsesji na punkcie uczesania, wiec to pewnie to.

bravo007

Z tego co zauważyłam, Rachel od początku do końca była najbardziej szykowna z całej szóstki. Jej ubrania - zawsze modne, świetnie na niej leżące niekiedy mnie zachwycają, innym razem irytują. Monika ubiera się bardziej naturalnie - jej strój ze wszystkich dziewczyn jest najbardziej zbliżony do stroju zykłej dziewczyny, fryzura również. Phoebe nosi doprawdy dziwne odzieni, na początku jek chłopczyca, później jak stara babcia. Sądzę, że stanowi to dodatkową informację o naszych bohaterach, co stanowi dodatkowy atut serialu, Ross siłą rzeczy najmniej zmienił się z wyglądu, bo i jego charakter nie uległ matamorfozie.

ocenił(a) serial na 7
TheNekokuroi

Rachel miała fioła na punkcie wyglądu i mody, w końcu zajęła się tą branża również zawodowo, a styl Phoebe podchodzi trochę pod Hipisowski.
Monica pod względem ubierania się przeciętna, chociaż parę razy miała naprawdę piękne sukienki, szczególnie zapamiętałam taką czerwoną ale nie mogę sobie przypomnieć co to za okazja była.

ocenił(a) serial na 10
aneciulka

Rachel długie włosy - MARZENIE, poza tym najładniej jej, jak ma proste, bez grzywki. zawsze wyglądała REWELACYJNIE.
plus Chandler, początkowe sezony, tak do 4. to po prostu sam sex, potem jest o wiele gorzej, gdy przytył, ale znowu od siódmego - BAJKA.
zauważyliście, że kolor włosów Phoebe z sezonu na sezon stawał się coraz bardziej żółty, sztuczny? najbardziej podobała mi się w początkowych dwóch, trzech, gdy nosiła zawsze szalone fryzurki.
:)

ocenił(a) serial na 7
kiki222

Moim zdaniem Phoebe najlepiej wyglądała w początkowych sezonach, kiedy miała kręcone włosy.
Chandler bardziej podobał mi się w końcowych sezonach
Joey, Rachel i Ross bez szczególnych różnić (oprócz fryzur Rachel ale i tak najlepiej wygląda w prostych, jasnych, niezbyt długich włosach bez grzywki)
Monica zawsze pięknie oprócz w pierwszym odcinku pierwszego sezonu.

aneciulka

mi się nie podobają długie włosy Chandlera. Wolę go w krótkich :) co do Moniki, to wolę ją w dłuższych włosach i w 1 sezonie - to moja ulubiona dwójka i na resztę jakoś nie zwracam specjalnej uwagi :D

ocenił(a) serial na 10
aneciulka

Więc tak. Najbardziej zmieniał się Chandler- i nie chodzi tylko o różne wagi czy fryzury- moim zdaniem na nim najbardziej widać upływ czasu. Szczególnie worki pod oczami. Monica i Rachel - widać przejście z naturalnej urody- do urody podrasowanej. Ale nie jest źle- wyglądają super. Phoebe zmienia się mniej, ale fajnie. Joey prawie w ogóle. Ross natomiast całkiem widocznie i na... duży plus. Bardzo zmężniał w ostatnich sezonach. Kiedyś mój ogląd był błędny- wydawał mi się wymoczkowaty i mało przystojny- dziś stwierdzam z całą stanowczością, że jest najprzystojniejszy i ... ma zdecydowanie najlepsza sylwetkę - wysoki i dobrze, równomiernie zbudowany.

ocenił(a) serial na 7
felis5

Z Joeyem to akurat troszkę przesadziłaś ;) W 1 sezonie to on taki chuderlawy i w ogóle chłopczyk. A z sezonu na sezon mężniał :) I później to napakowany troszkę ;)

ocenił(a) serial na 9
aneciulka

wg mnie Phoebe z sezonu na sezon staje się coraz brzydsza... Monika w sumie zawsze dobrze wyglądała, prócz 9 bo widać było operacje. Aha i nie podobał mi się także jej sztuczny biust (w początkowych była płaska jak deska).
Rachel najohydniej wyglądała w 1 sezonie... z tymi wielkimi ciotkowatymi włosami... Później dla mnie zawsze była piękna.

użytkownik usunięty
aneciulka

no wlasnie Monika w pierwszych sezonach najładniej wygląda, tak świeżo i młodo. ;)

ocenił(a) serial na 10
aneciulka

W takim temacie zdania będą podzielone, bo gusta są różne, ale jak dla mnie:

Monica - w pierwszych sezonach mi się podobała, piękna była podczas zaręczyn/ślubu w tych długich włosach. Nie potrafię patrzeć na nią w ostatnim sezonie, bo wygląda jak mumia!
Rachel - Jen jest piękna i zgadzam się z Wami, że w długich prostych włosach wyglądała najkorzystniej
Phoebe- tu natomiast najbardziej urzekała mnie ona w I sezonie! Piękne bujne loki, wyglądała jak taka malutka dziewczynka, w sezonie II miała również piękne włosy, ale tu widać, że pracowała chmara stylistów nad nią. Pod koniec, podobnie jak u Monici, najmniej mi się podobała. Włosy miała jakieś cienkie, zmarszczki, widać było upływ czasu, ale z tego co słyszałam, to ona jako jedyna aż tylu zabiegów upiększających, co pozostałe przyjaciółki, nie miała ;)

Chandler - sezony I-IV OCH! Musielibyście zobaczyć moje maślane oczy i wzdychanie do ekranu, żeby zrozumieć, bo opisać się nie da. Jak dla mnie taki niegrzeczny chłopczyk, szczuplutki, marzenie! (oczywiście nie licząc okresu, kiedy był straszliwie wychudzony, ale wtedy to mam ochotę go przytulić). Kiedyś nie podobał mi się w dłuższych włosach, ale teraz zmieniłam zdanie! Później miał gorszy czas. Chudł, tył, chudł, tył. Do formy wraca pod koniec sezonu VIII i dwie ostatnie serie są... mhhhh, również marzenie. Chandler mężnieje, staje się odpowiedzialnym mężczyzną i nawet jego postura jest już inna.
Joey - u niego bywało różnie. Niekiedy zwalał mnie z nóg swoimi ponętnymi ustami i oczami jak u misia, a raz jego długie, nażelowane (tłuste?) włosy mnie odpychały. Napakowane ciało tez do mnie nie przemawiało.
Ross - zgadzam się, że zmieniał się najmniej, ale w sezonie V (wtedy gdy ma te wybuchy złości) jest nieapetyczny. Długie włosy przemawiały na jego niekorzyść.

aneciulka

Chandler od S07E01 to jest jakaś porażka. Nie pamiętam jak to będzie dalej, ale gość odpycha. Chudy, apatyczny z dziwnym kolorem skóry. Odnoszę wrażenie, że w tamtym czasie nie bardzo miał ochotę grać w serialu. Jak narkoman na głodzie.