Nie chcę wchodzić do tematu kontynuacja x1351, bo tam są spoilery. DAWAĆ LINK DO ODCINKA MIGIEM!

http://www.wrzko.eu/merlin_2008-5x12-the_diamond_of_the_day_part_one-720p_hdtv_x 264-fov/


PS: Staramy się pisać dużymi literami słowo SPOILER jak piszemy spoiler :)

Szczerze mówiąc, to tyle było słychać o BIG ENDZIE że spodziewałam się czegoś lepszego. Nie było źle, ale mogło być lepiej.
Co mi się podobało, to to, że można się było pośmiać, płakać, podenerwować się. Odcinek trzymał w napięciu, ale nie był wcale najlepszy - zaledwie dobry (w poprzednich seriach były lepiej zapowiadające się zakończenia). Cóż, może po prostu, żeby docenić ten odcinek, trzeba obejrzeć następny, a z tym muszę poczekać do wtorku :)

Większe wrażenie by chyba zrobili puszczając podwójny odcinek :) Ale nie narzekam, w końcu jest jakieś tam prawdopodobieństwo, że stanie się to na co wszyscy (chyba ;p) czekali. A co do oceny tego odcinka, chyba się wstrzymam do obejrzenia finału, bo było nie było, ten odcinek jest raczej nieodłączną częścią następnego;)

Czyli też liczysz na lepsze wrażenie po obejrzeniu drugiej części?
W sumie, mogli się wstrzymać, skoro koniecznie chcieli zakończenie na święta dać i rzeczywiście puścić jutro podwójny odcinek :/

Jak na przedostatni odcinek całego serialu to rzeczywiście taki se, jak dla mnie za mało akcji a za dużo ckliwości. I też nie rozumiem dlaczego Merlin wyszedł z tej jaskini jako starzec ;)

5 sezon jest ostatni?

niestety :)

Ja myślę, że to spowodowane tym, że wszedł do tego serca jaskini. Tam odnalazł swoje prawdziwe ja. A jak wiemy, Merlin zawsze był postrzegany jako starzec :)

A może wiąże się to jakoś z jego magią? I z tą laską, którą dostał? Swoje "ja" odzyskał już chyba w momencie, kiedy odzyskał magię.
Albo sam się postarzał, żeby bez przeszkód zająć się Morganą, bo chociaż ona zna prawdę, to są tacy, co nie kojarzą starego Emrysa z młodym Merlinem - jak chociażby 99,99%mieszkańców Camelot. A jakby się nagle pojawił jako Merlin to wywołałby zamieszanie i dopiero byłoby. Artur by się pewnie załamał, Gwen by padła ze zdziwienia, a rycerze rzuciliby się na biedaka oskarżając go o zdradę, albo co.
Kurcze... a obiecałam sobie nie spekulować i nie nakręcać się xD

Też możliwe, i potem jak się odmłodzi powie Arturowi prawdę, kto wie trzeba czekać do jutra :)

Jeśli to faktycznie ostatni odcinek serialu, to Merlin powinien pokonać Morganę jako Merlin, nie Emrys. Z drugiej strony, jeśli przepowiednia ma się dopełnić, powinien być starcem xd
A co do Gwen to zdaje mi się, że domyśliła się już dawno co i jak :p

A ja sądzę że też będzie zaskoczona jak się dowie, że Merlin jest czarodziejem. Oj, właśnie sobie coś uświadomiłem, może właśnie Merlin powie Gwen a nie Arturowi że jest czarodziejem, to by było zaskoczenie.

To by była rozpacz - no chyba, że Arturowi też powie :) Ale po przeczytaniu Spoilerów do 13 odcinka sądzę, że jednak Artur pozna prawdę :)

Justynka? Nie pomyliły Ci się czasem fora? ;DDDDDD (oglądasz jeszcze TVD? Bo ja już chyba z tym kończę)

Kochana, ja Merlina oglądałam jeszcze przed Tobą :D tylko nie chciało mi się tu nigdy nic pisać. Oglądam, ale jakoś nie mam takiego parcia jak rok temu, już nawet nie oglądam w nocy bo mi się nie chce :) i też sporadycznie tam zaglądam jak mam chwilę czasu, jakoś tam nudą czasem wieje :P A czemu kończysz? Tak w ogóle to co słychać w wielkim świecie? Nadal siedzisz na wyspach? :)

Nadal jestem na wyspach.
Forum TVD omijam z daleka od jakiegoś czasu ( lepiej nie pytaj. Kilka osób mnie tam wkurza od jakiegoś czasu.), a serial zaczyna mnie coraz bardziej nudzić i irytować. Chyba naprawdę z nim skończę. Bo w końcu, ile można ciągle męczyć się ze świętą trójką głównych bohaterów. Moja cierpliwość do tego serialu już dawno się wyczerpała :/

Może jestem dziwna, ale Merlin bardziej mnie kręci niż tamte wampirki. Tak przynajmniej jest ciekawiej (te podteksty między Merlinem i Arturem). No i przygodę z tym serialem też zaczęłam praktycznie lata temu (jak pojawiła się premiera pierwszej serii w Angliii - czyli w 2008 roku). Potem porzuciłam na jakiś czas i w tym roku do niego wróciłam ( oczywiście nadrobiłam szybko zaległości) i tak już pozostałam przy nim. Trochę inna tematyka niż TVD, plus cudowny Colin Morgan <3 Aż szkoda, że to już koniec :(

Mnie odcinek się naprawdę podobał, trzymał w napięciu i należał do Katie. Dała czadu :)

Nie oglądałam jeszcze odcinka, więc nie czytam waszych postów, ale mam prośbę... Mógłby mi ktoś odpowiedzieć( bez spojlerów :P) Czy zakończenie było przyzwoite? Czy może całą wigilię będę siedzieć jak na szpilkach myśląc co się stanie dalej? Bo wolałabym tego uniknąć i w razie czego obejrzeć 2 odcinki na raz :>

Wydaje mi się że raczej będziesz siedzieć jak na szpilkach całą wigilię jak ja xD

Było ok. Zostawia wiele na wielki finał jutro :)

Bez szału, ale przyzwoicie. Czekam na jutrzejszy szok!
A tu parę SPOILERÓW o następnym odcinku http://www.digitalspy.co.uk/tv/s53/merlin/tubetalk/a446953/merlin-ten-teasers-fo r-series-finale-diamond-of-the-day-part-2.html

Dzięki wam nie obejrzałam przed świętami i całe szczęście, bo chyba bym nie wysiedziała wczoraj przy stole :P
Niby dobry pomysł z tą utratą magii, ale bardzo się cieszę, że nie ciagneli tego dłużej.
A teraz wracam do oglądania, bo moja cierpliwość powoli się kończy! :P

Świetny odcinek, choć rzeczywiście chyba spodziewałam się JESZCZE więcej... Ale od czego jest druga część odcinka:) Wracając do tematu - okropny był motyw z utratą magii przez Merlina:( Widać było, jak strasznie go to boli. Ale jeszcze gorsza była jego rozmowa z Arturem, kiedy go okłamał, a Artur był przekonany, że Merlin po prostu stchórzył. Aż chciałoby się zawołać: "On to wszystko robi DLA CIEBIE, Ty ograniczony umysłowo, niedomyślny blondasie!"... Na szczęście wykazał tyle zdrowego rozsądku, żeby bez zastanowienia uwierzyć w słowa, które Merlin wypowiedział do niego w jego śnie. Aż mnie to zdziwiło, że nawet tego nie zakwestionował tylko zrobił wszystko, co kazał mu Merlin. I co piękne - Merlin swoją przemowę w śnie Artura zaczął od przeprosin, od wyznania, że nie chciał go opuścić. Ważą się losy Camelot, każda sekunda się liczy... ale co tam, najważniejsza jest ich więź, i to jest piękne.
Jeśli chodzi o Morganę, to totalnie mnie rozbawiła. Przedostatni odcinek, a ona dalej się nie zmienia, wciąż ma mentalność Kojota z bajek Warner Bros. Przybyła do groty druidów, aby pozbyć się Emrysa, a zamiast spróbować go zabić, po prostu zasypała mu wyjście kamieniami... Jej potknięcia są naprawdę rodem z kreskówki i ciężko mi uważać ją za przerażający czarny charakter, kiedy chce mi się śmiać, jak ją widzę:P Za to Mordred stał się taki zimny i przykry,strasznie mnie ciekawi, jak będzie wyglądało jego starcie z Arturem w następnym odcinku. No i ciekawe komu Merlin w zwiastunie mówi, że ma moc. Mam nadzieję, że Arturowi.

Przecież skoro Merlin przy niej nie mógł użyć magii to skąd miała wiedzieć że ją nagle odzyska. Bez magii faktycznie by go tam zasypało na zawsze.

Racja, biedny Merlin, ja prawie się popłakałam :)
Nasz Artur coraz szybciej się uczy, - nie uważacie:)
Bo ona nie chce nikogo tak po prostu zabijać - ona chce jeszcze sprawić, aby jej wrogowie cierpieli i to jak najbardziej się da :)
Też mam nadzieję że Merlin mówi o swojej magii Arturowi :)

Mi odcinek się podobał, na koniec wielki krzyk rozpaczy że się skończył. W końcu było pokazane wielkie przywiązanie Artura do Merlina. A scena w karczmie wygrywa :)
A jak okaże się, że Merlin nie powie Arturowi o swojej magii, to zniszczę płyty z tym serialem... :D

Ja to nie umiałam usiedzieć. Wierciłam się i tylko powtarzałam, że czemu tak długo musimy czekać na ostatni odcinek. :D Chyba się uprę i obejrzę bez napisów, bo chcę zobaczyć jak to wszystko rozwiążą. Choć łezka w oku już mi się pojawia gdy myślę, że to już koniec. Uwielbiam legendy arturiańskie, a "Merlin" to był jedyny serial o tej tematyce, który wciąż trwał. Niestety muszę się z nim pożegnać. :(

Jak dla mnie, jeśli chcą skończyć z serialem, to powinni na koniec dać scenę ze starym Arturem, starą Gwen i starym Merlinem jako nadwornym magiem Camelotu.

Gdzieś pisało ze Bitwa Camlan skończy się szybko a Mordred nie ma czerwonych węży na zbroi i nie ma flag z czerwonymi wężami. Może Artur i Mordred nie zginą w tej bitwie tylko po tej bitwie będzie jeszcze jedna wojna z wizji Merlina i Morgany

Zapomniałeś, że to ostatni odcinek, a przepowiednia wyraźnie mówi, że los króla zostanie przesądzony w bitwie pod Camlann.

O której dzisiaj będzie leciał ostatni odcinek? Zastanawiam się, czy mi się uda od stołu oderwać :D

w nocy chyba?

21:15