PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10060780}

Przepiórki w płatkach róży

Como agua para chocolate
2024 -
6,7 215  ocen
6,7 10 1 215
Przepiórki w płatkach róży
powrót do forum serialu Przepiórki w płatkach róży

Po hiszpańsku: Como agua para chocolate
Po angielsku: Like Water for Chocolate
Po polsku: Przepiórki w płatkach róży

Jak tłumaczenie ma się do oryginalnego tytułu?

szyperek

Już tłumaczę, gdyż właśnie wpadłam na ten serial przez przypadek i ciesze się z tego niezmiernie :-) Tytuł jest zgodny z tytulem polskiej wersji powiesci, lub raczej noweli, której jest ekranizacja. Czytałam ja wieki temu, na pewno raz została już zekranizowana w 1992 roku i, co ciekawe, w Polsce również dystrybucja odbywała się z tym samym różanym tytulem, chociaż oryginalny był ten z czekolada. Myślę, ze zamysł był taki, aby konsekwentnie trzymać się tytułu polskiego tłumaczenia powieści, która stanowi podstawę tej ekranizacji. O ile dobrze pamietam, te przepiorki w polskiej wersji wzięły się z jednego z dan, które główna bohaterka przygotowała z miłości do swego kochanka. Mi ten tytuł mogole nie przeszkadza, ale rozumiem, ze można poczuć się skonfundowanym bez tej dodatkowej wiedzy. Lece oglądać, mam nadzieje, ze podobny do książki, nad która roniłam lzy, romantyczna dziewoją wtedy będąc :-)

IzaKlara

*w ogóle nie mogole :-) i przepraszam za ten bałagan z czcionka, nie mam polskiej i system sam czasem koryguje, a czasem zostawia bez zmian, i taki miszmasz nieelegancki się porobił :-)

IzaKlara

Obejrzałam ponownie film z 1992. Magia. Te przepiórki w płatkach róż nie znalazły się w tytule przez przypadek :-)

IzaKlara

No chyba jednak, skoro autorka wymyśliła zupełnie inny tytuł dla swojej powieści…?

zofiam_filmweb

Pewnie masz świeta racje. Miałam na myśli to, ze konsumpcja owej strawy bardzo wiele zmieniła w życiu całej rodziny, stad wybór polskiej wersji tytulu nie jest taki do końca przypadkowy :-)
 
Za internetami: "Oryginalny tytuł "Como agua para el chocolate" to hiszpańskie wyrażenie, które dosłownie tłumaczy się na polski jako "Jak woda do czekolady". Jednak w kontekście kulturowym jest to idiom, który oznacza coś, co jest bardzo trudne do osiągnięcia lub wymaga dużego wysiłku, albo odnosi się do sytuacji pełnej emocji, pasji, napięcia."

Rozumiem metaforę i przesłanie, mnie jednak nadal bardziej wola tytuł, który nawiązuje do książkowego dania, po którym Getrudis dosłownie i w przenośni omal nie spłonęła :-)

Pozdrawiam