Ponad 70-letni właściciel firmy, Pedro Jose Donoso zakochuje się i mianuje wysokim stanowiskiem młodą Isabel Arroyo. Intencje dziewczyny nie są tak czyste, jak intencje jej przyszłego męża. Wraz z ciotką planuje ślub w celu zdobycia majątku. Same pochodzą z klasy średniej. Wkrótce Pedro Jose umiera na rzekomy zawał, a Isabel zostaje tym samym właścicielką firmy. Jej mąż wraca w ciele wieśniaka Salvadora i zatrudnia się u Arroyo jako szofer.
Bogacz umiera i jego dusza wchodzi w ciało wieśniaka. To był chyba najgłupszy i najbardziej naiwny scenariusz ze wszystkich telek które puszczali w polskiej tv, ale siedziało się i oglądało każdy odcinek lol xD jak ci Argentyńczycy i Meksykanie potrafili zrobić 100-kilku odcinkowy serial oparty na absurdalnym...
najlepsza telenowela jaką widziałem polecam
ps trochę szkoda bo zacząłem oglądać dopiero od śmierci PEDRA !!! :(