Arriage, bo ma większą głowę a nie taką małą jak Guzmanek. I ma większe mięśnie od pseudo kulturysty Guzmana. I jest zabawniejszy od Guzmana. I Guzman zawsze musi wygrywać i się śmieje z biednej Nikki jak przegra.
mie to się żdaden nie podoba ale jakbym miała wybierać ale tylko w kwestji grania ,chyba ariagę bo śmieszą mnie jego sceny takie jak np z yogurtem . i ztą sceną na początku co wyskoczył z balkonu i robił pompki . a ha z obrazem też była smieszna scena .guzmansito jak to guzmansito na młodek troche za sztywny wygląda jakby kij połknął jest za poważny
Co Ty i dominik chcecie od głowy Guzmana? ;)
Po przeczytaniu tych waszych postów o jego głowie, ryję przed komputerem ze śmiechu.
Taka aluzja, bo Anida ciągle się czepia do głowy Arriagi. :)
p.s A wiedzieliście, że ten aktor miał problemy z alkoholem
I wtedy go wyciągali przyjaciele na różne imprezy żeby nie pił. A potem zobaczył że z nim coraz gorzej i przestał pić.Pił wódkę,whisky i tequile.
"Arriage, bo ma większą głowę a nie taką małą jak Guzmanek"
Mam nadzieję, że robisz sobie jaja.
Guzman ma wystarczająco dużą głowę. Jeszcze większą powinien mieć???
To co, ma mieć wodogłowie??? :D:D:D
Jako postać - lubię ich obydwu.
Jako mężczyznę - wolę Guzmana (to z jego powodu zaczęłam oglądać ten serial)
Ja też lubię Arriagę i Guzmana, ale wolę Guzmana i prawdę mówiąc też dla niego zaczęłam oglądać AV (dla niego i Nikki, uwielbiam ich razem).
To tak jak ja :)
Ranczer karateka też jest w porządku. Często jest taki pocieszny i nieporadny.
Sebastian Rulli gra teraz w nowej telenoweli "Lo que la vida me robó". Oglądacie? Telenowela zapowiada się świetnie. Rulli wciela się tam w postać Alejandro Almonte.
Tak, wiem, że Sebastian gra w LQLVMR, ze względu na jego postać w AV postanowiłam zerknąć na kilka odcinków, ale tak jak przypuszczałam nie oglądnęłam więcej niż 3 odcinki... Fani Boyer nie czytajcie. Boyer nie należy do aktorek, które lubię tylko do tych, które zniechęcają mnie to oglądania. Próbowałam, ale nie dałam rady się do niej przekonać. Ja jej po prostu nie lubię i nie przemawia do mnie jej gra, wygląd zresztą też. Uważam, że jest sztuczna. To jest moje zdanie. Gdyby była inna protka pewnie bym oglądała. Jednak czytałam pozytywne opinie i wielu osobom bardzo podoba się Alejandro i Montserrat... Niestety mnie protka nie zachwyca.
Ja póki co oglądam, ale z czasem u mnie krucho więc nie wiem jak to dalej będzie. Też odnoszę wrażenie, że Boyer jest trochę sztuczna w tej roli, ale co do wyglądu to się nie zgodzę, bo moim zdaniem wygląda pięknie (w blondzie jest jej do twarzy).
Oczywiście, że możesz się nie zgodzić :D Ja nigdy za piękność jej nie uważałam, nawet po operacjach plastycznych nie jest wg mnie pięknością. W blondzie prezentuje się nawet dobrze, czasem jak się nie odzywa mogę powiedzieć, że wygląda nawet ładnie, ale to są tylko niewielkie urywki scen.
Tak z Arriagi zawsze się można pośmiać a z scen Nikki i Guzmana rozmarzyć lub chwilami zachwycić ;)
Planuje ją kiedyś obejrzeć ale narazie brak mi czasu. Oglądałam ich razem w "Teresie" i muszę przyznać że byli dobrzy. Boyer w roli czarnego charakteru była znakomita wg mnie, ale już jako dobra postać w ADP mnie nie zachwyciła więc nie wiem jak będzie w przypadku tej telenoweli.
Tak, scenki z Arriagą są czasem zabawne. Ja jeszcze dodam, że w moim przypadku też czasem się powkurzam na scenkach Nikki i Guzmana (oczywiście przez zachowanie Nikki).
LQLVMR to jest remake Amor real, ale to taka współczesna wersja.
Ja też czasami się zdenerwuje ale już nie tak często jak w początkowych odcinkach. Nikki się zmienia na lepsze :)
Nie oglądałam tego niestety więc średnio się orientuje o czym jest ta telka tylko jakieś cząstkowo informacje.
Tak, tak na początku było najgorzej, (uwaga możliwy spoiler: ale jeszcze wiem, co nas czeka hehe), ostatnio Nikki zachowuje się w miarę dobrze ;)
Ja też nie oglądałam, ale tyle osób ją oglądało, bo u nas leciała, więc z tego powodu napisałam. To była telka kostiumowa, więc mimo, że LQLVMR to remake to jednak musieli wiele zmienić i dostosować do współczesnych realiów, co mnie zaskoczyło... protka ma telefon hehe
Z kostiumowych to oglądałam jedynie Luz Mariie jeżeli dobrze pamiętam. Mam nadzieje że LQLVMR bedzie ciekawe choć i tak w pierwszej kolejności musze nadrobić Sante diable :)
Ja z kostiumowych tylko Pasion, bo nie przepadam bardzo za takimi telkami (tę oglądałam dla ulubionego aktora), ale mam w planach przynajmniej jedną, ale na razie nie mam czasu. Ahhh Santa Diabla. Olądam wciąż i wciąż mnie zaskakuje ;) Jest genialna, mi się bardzo podoba.
Mi niestety wciąż brak czasu i dalej tkwie na 20odc :( Coś czuje że dopiero w okresie świąt zacznę nadrabiać :/
Ja na szczęście mam czas na oglądanie. Oglądam tylko SD i AV w tv (w oryginale AV już skończyłam). Uuu to jeszcze dużo przed Tobą odcinków;) Do świąt już niedługo hehe :)
No jak narazie 50odcinków :) Myśle że jak jak za jakies 3tygodnie skończą sie polskie seriale może zaczne powolutku nadrabiać a przez okres świąt wyjdę już na prostą :) Ciekawi mnie czy kiedyś ją w Polsce wyemitują...
Jutro, a raczej dzisiaj będzie 62 odcinek SD. Tak, niektóre polskie seriale kończą się jakoś tak w grudniu. Ja chciałabym,aby u nas poleciała, ale wątpię...:/
No to lepiej, tylko 42odcinki :D Kiedyś puścili PESE wiec moze i SD puszczą :) PESE to nie taka typowa telenowela co leci w Polsce więc może i na tą się skuszą :)
Tak, tak, ale do grudnia już będzie o jakieś 20 więcej...
Tak, PESE puścili na Pulsie, ale to była telka komediowa i z Televisy. Jednak właśnie to na tym kanale kiedyś emitowali jakąś telkę Telemundo Pokojówka na Manhattanie, albo jakoś podobnie się nazywała.
Właśnie nie pamiętałam z jakiej wytwórni była PESE. Tak, leciała Pokojówka na Manhatanie. Sama ja oglądałam i mi się podobała, choć nie ma porównania do SD ;)
Grała w nie Lucero, a ona raczej wyłącznie w Televisie gra.
Ja nie oglądałam, ale w związku, że była z Telemundo, tak jak Santa Diabla istnieje szansa, że mogliby zakupić SD. Jednak nie wiem, czy sami zdecydowali by się na taki zakup...
Na jakim kanale leci ten nowy serial z Rullim?
Wyczytałam, że ma tylko 25 odcinków.
Meksykański serial taki krótki? ;)
Co?! To na pewno jakiś błąd, na pewno mniej niż 100 odcinków nie będzie miał. Ten nowy serial z Rullim leci na Canal de las estrellas o godzinie 21:30 (jest to czas w Meksyku,a u nas to 4:15 rano).
Na filmwebie jest podane 25 odcinków i może to zmyliło Vanesse. Gdy telenowela jest dopiero kręcona na fb co chwila zwiększają liczbe planowanych odcinków a co za tym idzie ogólną liczbę. Osobiście żałuje że Rulli gra tam znowu w długich włosach. Wole go z krótkimi.