Gubię się już troszkę w dyskusji "Jak wrażania po pierwszym odcinku?" więc postanowiłam założyć nowy :)
Co do dzisiejszego odcinka: nie spodziewałam się że powiem kiedyś coś dobrego o Lili i Cristinie ale wielki plus dla nich że nie siedzą na tyłku w mieszkaniu tylko starają się zarobić pieniądze (choć Cristina w gaże jak dla wojska ugotowała te swoje specjały:)
Druga rzecz to to że byłam w lekki szoku jak Kendra pozwoliła się zachowywać tak Odett wobec siebie. Nie pasowała mi te jej pokora.
Bo ona jest o niego zazdrosna, widać to :) Denerwuje się jak Lili jest w jego towarzystwie i wtedy robi się złośliwa :)
Czy mi się zdawało, czy Nikki była zazdrosna o Guzmana :D Sądzi, że Beatriz jest jego kochanką ;D I pewnie napiszę to kolejny raz, ale uwielbiam Guzmana, a dzisiaj był genialny, jak przyłożył Leonardowi :D
Nelson to idiota, żeby w biurze zabawiać się z Kendrą :O Przecież każdy mógłby wejść, tak jak ostatnio Arriaga.
Tak Guzmansito jest genialny ♥ Mam nadzieje że w przeciągu całej telenoweli nic nie nawymyśla tak żebym przestała go lubić.
Też myślałam że się nauczył czegoś po wpadce z Ariagą ale widocznie nie jest z tych co uczy się na błędach.
Ja też ma taką nadzieję. Napisałabym coś, ale nic nie napisze, bo to taki mały spoiler.
Tak, Guzman był świetny ;) Niestety nie powiedział Nikki kim jest Beatriz. A Nikki niby mu dała wolną godzinę, ale chciała z nim jechać, a później go ponaglała.
Dokładnie... Ale może kiedyś pożałuje zabawiania się w biurze z Kendrą... Jak już ma ten romans, powinien być bardziej ostrożny.
Co nieco tam wiem ale nie wiem czy mamy to samo na myśli ;)
I dobrze że nie powiedział, niech sobie pocierpi :D Ponaglała bo zazdrosna się zrobiła ;)
Mam nadzieje że pożałuje tego, nie lubie go i oby sobie nagrabił kiedyś takim zachowaniem.
hehehe chyba nie ;) Chociaż kto wie. Ja jestem na 75 odcinku dopiero.
JA też się cieszę. Niech Nikki trochę pocierpi ;)
Ja też go nie znoszę. Poza tym on od dłuższego czasu zdradza Victorię.
Ja tak mniej więcej wiem o Nikki i Frankim do 125odc to co najważniejsze bo tak bardzo pobieżnie je przejrzałam, dalszych odcinków jakimś cudem powstrzymałam się i nie przestudiowałam :)
Kiedyś wkońcu noga mu się podwinie i dostanie za swoje.
Ja zaczęłam oglądać w oryginale, gdy w tv nie mogłam, ale może wrócę do oglądania w tv ;) Ale nie czytam spoilerów ;)
Ja też mam taką nadzieję, bo wg mnie nie zasługuje na Victorię.
Tak nie zasługuje na nią. Choć musze przyznać że spodziewałam się że jego postać bedzie o wiele gorsza skoro wg opisu telenoweli ożenił się z nią dla pieniędzy.
Ja nawet nie czytałam za bardzo opisu. Nie spodziewałam się,że ożenił się dla kasy, ale skoro ją zdarza to tak pewnie jest. Może później będzie gorszy.
Ale się rozpisaliście nie nadążam tego czytać hehe. Arriaga niby taka fajtłapa, ale uratował kontrakt, bo już było krucho.
Dobrze, że Beatriz od niego odeszła i przeprowadziła się do Cristiny i Marianny jak to mówi Nikki. Bo teraz więcej jej będzie w serialu. Guzman mu niezłe skopał tyłek.
No i Arriaga po walce ze zbirami w WC wymiatał. Potem po bójce długo trzymał krzesło w powietrzu jakby nie wiedział, co z nim zrobić śmiesznie to wyglądało. No, ale jak już trzymał to krzesło w powietrzu to mógł się zamachnąć na starą jędze. Jej wygląd jest idealny do grania takich postaci jak ta.
Tak z tym krzesłem było dobre :) Goście myśleli że we dwóch dadzą rade Arriadze a ten ich pogonił :D Aktorka grająca Odett jest idealnie ucharakteryzowana do tej roli. I ten wzrok Victorii i Ariagii na końcu, co oni myślą że ona się przyzna?
Już nie długo jeszcze tylko niedziela a potem dalsze przygody Arriagi i jego paczki:)
Mógłby jeszcze lektor mówić tytuł odcinka. Co by podpowiedziało trochę, co będzie się działo w odcinku:)
p.s Zmienili zdjęcie w profilu Eiza González te jest bardziej aktualne od poprzedniego.
Porównując jej zdjęcia sprzed paru lat do tych teraz to można się domyślać że ktoś jej pomógł w osiągnięciu takiego wyglądu ;) A co do zdjęcia na filmwebie to mi sie bardziej to stare podobało bo naturalniej wyglądała :)
Ja już lekko sugerowałem też, co do jej wyglądu cytuje "Albo dobry make up. Dobry make up może zrobić cuda" Miałem namyśli w tedy jakieś operacje, ale tylko lekko zasugerowałem, że może jakiś make up.
Mam nadzieję, że telka nie będzie się przez te 181 odcinków opierać głównie na zamachach na Balvanerę i ratowaniu jej życia przez Arriagę.
Nie :) Wątek Guzmana i Nikki zostanie bardziej rozbudowany. Ja zaczełam oglądać AV ze względu na nich ale inne wątki też mi się podobają :)
A ja zacząłem oglądać, bo godzina mi odpowiadała i dlatego że jest od razu po Bundych i nie musze przełączać kanału hehe. Ale telka już w 1 odcinku mnie powaliła na kolana to się wciągnąłem.
Już widać oglądając te pierwsze odcinki że ta telenowela ma dużo wątków czasem można się pogubić kto jest czyjm Ojcem lub matką i dlaczego. Te wszystkie wątki mają powiązanie z rodziną Balwanera.
To w każdej telenoweli na początku ciężko się połapać kto jest z kim spokrewniony, ale po paru odcinkach wszystko już wiadomo. Ja już nie mogę doczekać się dalszych odcinków, oglądam też w oryginale więc wiem co będzie się działo :) Całe szczęście więcej będzie Nikki i Guzmana, bo to dla nich oglądam telkę :)
Jak dla mnie to są w miarę po równo pokazywani. No, ale tamci mają pierwszeństwo, bo są w tytułowej roli.
ich wątek mnie od razu zainteresował i dlatego zaczęłam oglądać ale cała telka jest super
Tomasina była niezła :)
A Nikki prze swoją głupotę znalazła się w okropnej sytuacji. Kendra wykorzystała sytuację i postanowiła porwać Nikki.
Tomasina była świetna i najwidoczniej spodobała się Turkowi :D
Odcinków 18 a było już tyle porwań, usiłowań porwań i napadów że trudno zliczyć :)
Były dwie próby porwania Victorii. Akcja w windzie i bójka Arriagi to była sprawka Odette. I teraz porwanie Nikki. Chyba, że ja coś przegapiłam haha
Był jeszcze napad w restauracji jak Arriaga z Guzmanem sie poznali :) No i z takich tragicznych wypadków to można podpalenie domu zaliczyć. Ogólnie dużo sie dzieje.
Ten napad był bardzo ważny, bo musieli jakoś poznać Arriage i Guzmana i gdyby nie ten napad w restauracji Guzman nie dostał by pracy i nie poznał Nikki.
p.s Znowu pokazywali tą minę Arriagi, kiedy zobaczył jak Nelson całuje Kendre. Po prostu obłęd hehe.
Tak,jak mogło mi to umknąć. Pewnie z tego powodu, że to nie było związane z Victorią, czy Nikki. Tak, pamiętam restaurację, kiepsko wg mnie to zostało zrealizowane.
Ta mina jest świetna hahha
Jak już tak wyliczasz to jeszcze możesz dodać podpalenie domu Arriagi. Bo to też jest bardzo ważne spowodowało to powrót Arriagi, co było bardzo ważne dla planu porwania.
A nie mówiłem, że wątek Ojca Guzmana może być jeszcze ciekawy. No, ale czytając czek 1500 dla czyścicielów basenu czy jak tam im mogli być trochę urażeni. Ta zamiana kopert dodała pikanterii do tego watka. A NIkki sama jest temu winna żeby ufać Kendrze, która nawet nie jest jej przyjaciółką tylko można powiedzieć rywalką z branży. Ale po to się ogląda telki żeby coś się działo. A nie jak w operze mydlanej w jednym odcinku otwiera drzwi a po trzech odcinkach je zamyka.
Mi się nie podoba wątek ojca Guzmana. Guzman nawet jeszcze o ojca musi się martwić... Ehhhh
Mam nadzieję, że po tym całym porwaniu Nikki już nie będzie taka zła, że ma ochroniarza.
A ja mam nadzieje, że przeżyje jakąś traumę po tym porwaniu i się zmieni ogólnie i nie będzie myślała tylko o sobie. I mam nadzieje, że ją przetrzymają parę odcinków zanim ją uwolnią.
A mi się podoba ten wątek i to, że jeszcze Tomasine do tego dorzucili, bo jakby Guzman poszedł to by ich sklepał i nic by się nie wydarzyło. A tak to dzięki temu wątkowi mogli też się wykazać inne postacie z serialu np. Grubcia tylko żeby i teraz nie pomyliła koperty hehe. Im więcej wątków tym ciekawsza telenowela.
Ja tam nie życzę jej traumy. Mam tylko nadzieję, że może w jakimś stopniu się zmieni, ale nie oczekuję cudów :D
Mi się nie podoba z tego względu, że Felipe nie dotrzymuje obietnic, a Guzman musi się przejmować skąd wytrzasnąć pieniądze na spłatę jego długów hazardowych. Ja też się cieszę, że Tomasina poszła, chociaż było zaskakująco :D
No ale oglądałem ostatnio program w którym mówili że alkohol, papierosy i hazard itd. to jest uzależnienie z którego nie jest łatwo się wyrwać. Więc to nie jest wina Felipe po prostu jest uzależniony od hazardu a uzależnienie nie jest tak łatwo zwalczyć.
Jest wina Felipe, jakby chciał to próbowałby się leczyć, tylko wg mnie on pewnie hazardu nie uważa za chorobę... Albo nie zdaje sobie sprawy, że to uzależnienie, albo nie chce się przed sobą do tego przyznać.
Zgadzam się z tobą on uważa, że to mu pomoże i dzięki temu się wzbogaci. I nie uznaje tego, jako uzależnienia, Bo człowiek, który jest uzależniony wmawia sobie, że nie jest i że w każdej chwili może przestać i właśnie, dlatego trudno jest zwalczyć uzależnienie.
Fajny był odcinek szczególnie jak wszyscy lamentowali. I jak ten typek dobierał się do Nikli. Hehe było widać, że sra po piętach :D:D. I nawet Kendrze się oberwało hehe. I wymiatała końcowa rozmowa Kendry i Nikki zostaniemy przyjaciółkami bleble.