na obecna czekam zapowiada sie ze poznamy przyczyny dla ktorych julia dreczy s moze nie
cale ale zawsze to cos :)))
odcinek świetny. Dobrze, że się wszystko wyjaśniło. Lily naprawdę przegięła w tym odcinku, a już myślałam, że wychodzi na prostą i jest porządnym człowiekiem. Skończyła tak jak matka, ciekawe czy tak samo skończy S.
Naprawdę żal mi Bena. Biedny facet, nic nie zrobił, odmówił Serenie, gdy próbowała go namówić na coś więcej i jeszcze mu się dostało. Przykre, że bycie praworządnym obywatelem jest tak nieopłacalne. Przyszedł mi do głowy szalony pomysł. Może S. powinna się z nim związać. Ben był pierwszym, który jej odmówił i szczerz powiedziawszy potrzebuje kogoś takiego. Wszyscy jej poprzedni faceci, z Danem i Natem na czele, tak naprawdę traktowali ją jak trofeum. Zdobyli gorącą laskę i byli prze szczęśliwi, gotowi na każde jej skinienie. Jednak gdy euforia opadała, byli źli, że ona nic im nie daje z siebie, a oni poświęcają wszystko, ale tak naprawdę sami ustalili takie zasady w ich związku. Może gdyby zaczęła spotykać się z kimś, dla kogo byłaby czymś więcej niż ładną dziewczyną, z kimś kto potrafi jej odmówić i postawić granice, to wreszcie udałby się jej jakiś związek.
Dobry był Chuck i te jego: do zobaczenia przyjaciele, Dan... Musiał podkreślić, co Dan dla niego znaczy ;P Nie mogłam się z nim jednak zgodzić, gdy bronił Lily po tym co zrobiła Benowi. No i za chwilę przekonał się na własnej skórze jak to jest, gdy ktoś nie ma czyichś uczuć na względzie. A i tak sprzedaż firmy nie jest tak okrutna jak wsadzenie niewinnego człowieka za kratki. Poza tym zirytował mnie jego komentarz o dziewczynach z Nowej Zelandii. To było wredne mówić tak przy Blair. Na szczęście ona go rozgryzła. Prosić Jacka o pomoc... śmiały pomysł.
Co do Dana i Blair, jeśli Chuck będzie sypiał z jakimiś dziewczynami to naprawdę mam nadzieję, że B. zwiąże się z D. Oczywiśce na krótko, bo musi być z Chuckiem. Ale przyda mu się utrzeć nosa i odrobina zazdrości ;P
odcinek mi się podobał. Nie podoba mi się zachowanie Lily, ale uważam, że Chuck robi błąd szukając pomocy u Jacka. no i zawsze największym błedem Lily było działanie za plecami dzieci, rzadko z nimi rozmawiała i tak to się własnie kończy. Zawsze kibicowałam D i S, ale po dzisiejszym odcinku tez stwierdzam, ze S przydałby się facet, który potrafi jej odmówić, może wreszcie ktoś nad nią zapanuje. Jak N nie kręci z żadną laską to ma problemy rodzinne, swoją droga ciekawe jak mu się będzie mieszkało z ojcem. A teraz coś co mnie zaskoczyło, jak tylko usłyszałam coś o tym, że jest prawdopodobieństwo, że B i D się zejda, to się załamałam, ale o dziwo po dzisiejszym odcinku uważam, że to nie jest taki zły pomysł. Świetnie się uzupełniają jako team no i ostatnia scena z nimi była urocza :) nigdy nie sądziłam, że to powiem, ale chyba będę im kibicować(a myślałam, że jak oni się zejda to już będzie największa klapa tego serialu) :)
Dan i Blair?!! oby nie, niby sa zabawni razem ,ale jako para wg nie pasuja do siebie, bylo by to przegiecie
zachowanie Lily- duzy minus, widac ze lubi ona zamiatac wszystko pod dywan, byle tylko w mediach dobrze sie jej rodzina prezentowała, nie wiem co Rufus jeszcze z nią robi
Chuck i Blair- kiedys sie zejda, poki co za wiele nie oczekuje od nich, sa fajna para, ale ostatnio przynudzali z nimi
ciekawi mnie tylko czy Juliett zniknela na dobre z serialu??i co z Benem?oby wyszedl z wiezienia, za to Lily wtedy bedzie musiała poniesc konsekwencje, przeciez zlozyla fałszywe oskarzenie:///ile ona w ogole siedzial w tym wiezieniu, 3 lata?? ale mu spaprała zycie :(((
llily niczego by nieponiosla w koncu jest bogata i wplywowa rufus czuje ze sie niedlugo nia znudzi mam wrazenie ze ich wielkie uczucie nie poradzilo sobie z proza zycia milosc to za malo trzeba miec podobne zasady marzenia a ich sia calkowicie rozmijaja rufus zrezygnowal z tuurne aby byc z rodzina lilly niczego nawet czasu zbytnio nie poswiecila dla innych
jestem juz po ... tyle sie dzialo S okazala sie ofiara czulam ze tak bedzie llily wyszla na pozerke ale nigdy nie mialam oniej dobrego zdania wybrala kase zamiast milosci rufusa teraz straci mam nadzieje i jego milosc
C swietny ale jack to zly pomysl chodz tylko sojusz z nim moze zapewnic mu odzyskanie firmy B i D to wielce mozliwe bardzo zmienily sie ich stosunki od 1 sezonu mam nadzieje ze cos z tego bedzie
N - biedactwo nigdy nielubilam jego matki podobnie jak lilly bardziej ceni innych niz szczescie i uczciwosc powinni dla niego wprowadzic jkas fajna dziewczyne ktora by zostala na dluzej w serilu zasluguje on na kogos fajnego
potrzebuje dwóch piosenek z tego odcinka, jedna kiedy B i D wchodzą do tego domu którego adres podała im plotkara, a druga to ta z końcówki odcinka. Bardzo proszę...
Diddy Dirty Money - Coming Home to jest ta z samego konca :)
a co do odc
naprawde swietny !! mam nadzieje ze B i D będą przyjaciółmi, ale TYLKO przyjaciółmi ;)
zastanawia mnie co będzie z Benem, czuje ze spikną S i własnie Bena.
Lily sie okazała najgorsza ze wszystkich, ale od dawna było wiadomo, ze ona jest pokręcona.
Odcinek jak najbardziej na plus.
mi sie strasznie podobała scena kiedy bena odwiedza S, widać że nie są sobie obojetni i ten komentarz "jeżeli kogos kochasz, daj mu wolnosć..." czy jakos tak:)
uważam, że się bardziej dla niej nadaje, niż te dwie pierdoły. Jemu naprawdę na niej zależało, na tyle by dla jej dobra odmówić jej, a Dan i Nate bardziej chcą być z dziewczyną, którą sobie wyobrazili niż z nią.
Odcinek super :D Nie myliłam się mówiąc po 10 odc że zachowanie Lily jest wkurzajace- to co zrobiła tym razem zarówno S jak i Chuckowi było okropne. Ben <3 ;D Faaajny jest, i to jak patrzył na S jak przyszła go odwiedzić- w sumie poza Danem to teraz chciałabym aby to z nim S była ;D. Nie wiem co myśleć o Blair i Danie- to jak ogień i woda- ale kto wie może coś z tego będzie. Choć mam nadzieję że nie na długo bo B musi być z Ch.
Dan i Blair ? ... Nieeeee :P Chyba byłoby to zbyt ... dziwne? Odcinek bardzo przyzwoity. Nieźle zakończyli tą część sezonu.
Lilly ... ehs no tak, ciężka przeprawa z tą kobitką. Niby wszystko dla rodziny, tyle że po trupach. A ja jednak odnoszę wrażenie ze to wszystko było tylko po to by jej nazwisko nie było pohańbione. Dziwnie trochę zakończyły się relacje Serena - Julliet, tak po prostu wszystko wyjaśnione i koniec. Czuję lekki niedosyt.
Chuck ? Irytujące jest to jak scenarzyści skaczą od wielkiej miłości i namiętności do obojętności. Huśtawka jak w wesołym miasteczku.
Serena i Ben razem? Możliwe. Chociaż trudno mi stwierdzić czy Ben będzie potrafił zapomnieć Serenie tą odsiadkę. Bądź co bądź przez kontakty z nią musiał spędzić tyle czasu w więzieniu. Ucieszyłam się jednak, że rzeczywiście nic między nimi nie było i S jest niewinna tak samo jak Ben. Teraz czekamy do stycznia :/
s&b jak najbardziej ! ;D widac, ze jemu zalezy i jej tez .. moze cos z tego bd na dluzszy czas :).
b&d nieee ! niech bd przyjaciolmi, bo super im to wychodzi (!), ale nie kazcie mi ich ogladac jako pare.
odcinek swietny ;D! a lily jak to lily znowu cos spaprala .. i zawsze dobra mina do zlej gry ;/ przestaje ja powoli lubic ..
Nie będę się już rozpisywać na temat tego co zrobiła Lily bo szkoda słów.
Nawiąże jednak do Chucka i Blair. Uważam że bylo ich za mało w tym odcinku oraz nie bylo niczego co dawaloby mi nadzieję na to, że będą razem. Uwazam, że Chuck mało się stara o Blair i za szybko się poddaje. Mogliby dodać do odcinka cos takiego hmm nie wiem...np jakieś ich reakcje na to, że np się niechcąco "otarli" ręką czy cos. Cos takiego zeby bylo widac ich tą chemie. A nie, jak zwykle dogryzanie Blair i popisywanie się , że jedzie na dziewczynki.Mam nadzieję że zrozumiecie mnie o co mi chodzi, trochę zamiszałam:P
Osobiście uważam, że S powinna Być z D, broń Boże od zwiążku B i D:P-choć może jakaś mała intryga, by wzbudzić zazdość w Chucku?Sama nie wiem.
Biedny Nate.
odcinek był świetny! dużo akcji czego w ostatnich odcinkach mi brakowało. Widać nie trzeba Jenny żeby się coś działo.
hmmmm szczerze czasami warto słuchać jak zdarzenia pod koniec odcinków komentuje `Plotkara`
Tym razem w końcówce zaraz po rozmowie Dana z Sereną i Chucka z Blair było coś takiego: `Nie tylko przeznaczenie zsyła nam prezenty, czasem to ktoś z naszych bliskich.`
Jak to usłyszałam to zaczynam się coraz bardziej obawiać że Blair i Dan jako para staje się coraz bardziej realne.
Mam tylko nadzieje że ok spoko, ewentualnie między nimi zaiskrzy, może nawet się prześpią ale zachowają to w tajemnicy przed wszystkimi i jednak stwierdzą że za bardzo się różnią.
Dalej wierze w Chair i nigdy nie przestanę!!! To jest istota tego serialu.
W koncu wszystko wyszlo na jaw a Lilly to jedza!!!
Ten Ben to calkiem fajny facet ciekawe czy bedzie cos z nim i z S. Jesli tak to Dan moze byc z Blair bo na to wyglada:)
A moze to tylko przyjazn:)
Okaze sie w styczniu:(((
też mi się wydaję, że Serene odnowi swoją znajomość z Benem, Dan będzie załamany więc wróci Vannesa, potem się S się odwidzi B, ale że D będzie z V to S pocieszy się N a potem D zrozumie że kocha S i zerwie z V.
odcinek świetny, a ta ostatnia scena z B i D. zawsze byłam fanką związku B i C ale B z D mogli by coś pokręcić razem.
Najpierw narzekacie, że wszyscy się ze sobą d..., a teraz ,,B z D mogli by coś pokręcić razem"... Najlepiej niech urządzą wspólną orgie....
nie mówię że odrazu mają się pieprzyć razem! to nie jest niczyja wina że wszystko ci się kojarzy z jednym.
to podobno zdrowy odruch jaks sie mu z tym kojarzy gorzej bybylo gdyby kojarzyło mu się z zwierzętami lub dziećmi bohaterowie plotkary maja cały czas mini orgie nie wszyscy na raz w jednym momencie ale wymieniają się partnerami regularnie jak w kalendarzyku
A ja jestem za D i B. Oczywiście nadal jestem fanką Chair, ale moim zdaniem Blair powinna poznać prawdziwe życie i spotykać się z kimś innym, a Dan potrzebuje zmiany po Serenie. Mieli już 2 momenty w tym serialu gdzie byli blisko jak przyjaciele, a w tym sezonie liczyłam na ta parę - to może być ciekawe połączenie. Ta ostatnia scena - sweet;) Potem Blair i tak z nim zerwie, bo będzie pewnie pomagać Chuckowi w wyrzuceniu Jacka albo coś podobnego. Kibicuje wątkowi D&B :)
Co do S, to jest jej potrzebna jakaś zmiana albo terapia. Powinna się zmienić, a ponieważ terapia za długo trwa powinni jej dać faceta który ją zmieni;P Moim zdaniem Ben był rewelacyjnym facetem dla niej, ale teraz to już oboje się zmienili i nic nie wiadomo.
Myslałam, że jestem jedyna z takim pomysłem jak B i D, ale jednak nie ;> Także za nimi jestem, nie na stałe, bo z silnym charakterem Blair by to nie przeszło, jednak na chwilę i owszem. Jestem ciekawa jakby to było.
Za to wątek z S. i Lily, fajny, ale nigdy bym nie pomyślała, że z Lily jest aż taka wredna s***, żeby tak urządzić kogoś po to, by córka wróciła do domu. Zresztą, straciłam do niej sympatię po drugim sezonie, ale w tym odcinku przeszła samą siebie. Odcinek był super, jak dla mnie powraca stara Plotkara.