Jak byłem mały to ją oglądałem. Pamiętam że tam był taki zły kot Jinx i cały czas próbował złapać te dwie myszy. Eeeeh... Jestem sentymentalny, nie ma co.
A ja pamiętam, jak w którymś numerze "Zwierzaków" (ach, to było czasopismo!) w dziale "Mój przyjaciel" był artykuł o dziewczynce, która miała dwie myszoskoczki i nazwała je właśnie Pixie i Dixie, bo bardzo lubiła tę bajkę :)