" ona ma najwięcej do stracenia a chyba
najmniej do zyskania. " Do zyskania nic nie ma , nawet jesli by udalo im sie zdobyc ta kase i nikt by sie nie dowiedzial ze Igor zyje to zeby jej nie dac ani grosza to ja zabije , przeciez to takie proste xd

Chyba odwrotnie. Zuber moga uśmiercić, Igor to sto razy ciekawsza postać. ;)

popieram. na szczęście jest możliwe, że Igor nie zostanie zabity, tylko pójdzie do więzienia, wtedy zawsze będzie szansa, że jeszcze powróci ;) marzyłby mi się też jakiś dobry wątek w więzieniu, ale na pewno nic z tego nie będzie.

Może Igor móglby w pace poznać Marcina i Dragona i razem planowaliby ucieczkę i zemstę na Wekslerach i Radziu. Oczywiście Igor byłby mozgiem tej szajki, a taki Dragon by odwalał czarną robotę. Albo może jeszcze Igor połączyłby sily z Wiktorem i Erykiem w pace. W sumie możliwości jest parę.

fajnie by było, ale na pewno scenarzyści na to nie wpadną, a szkoda, bo mogłoby być ciekawie ;)

tak ona jest zauroczona Igorem poza tym on jej obiecał,że będzie w wszystko w białych rękawiczkach teraz widzi że wszytko idzie innym torem i sie boi

Mikser wali teksty, ze będzie patrzył jej na ręce, a ona nic, autorytet włądzy hahah k.rwa :D.

Ona mogłaby uśmiercić Igora, wtedy byłaby z pewnością bezpieczniejsza niż teraz, gdy jest pionkiem w grze Igora.

Też zastanawiam, po co jej to. Chodzi o kasę? Jest aż taką idiotką, że wierzy, że Kaczmarczyk wywiąże się z umowy, zamiast ją po prostu wysłać na tamten świat? Igor jest bezwzględny i nie czuł odrobiny przywiązania nawet do własnego ojca, dla pieniędzy zrobi wszystko i wszystkich wykorzysta. Udawał niejedną miłość, żeby wypełnić plan, z Agatą się przespał, a potem utopił. A tu akurat wyjątkową Zuber ma kochać szczerze? Śmiech na sali, dziewucha udaje inteligentną, a głupia jak but, dwa do dwóch dodać nie potrafi :D Skończy jak Agata.

A co do miłości to też słabo ogarniam. Jak można kochać człowieka, który nie ma żadnych uczuć, morduje bez mrugnięcia okiem? Ta Zuber ma coś z głową, pewnie sama jest psychopatką.

pojawia się teraz kolejne pytanie z serii absurdów PM, jakim cudem spreparowali ekshumację ?
Czy ta akcja nie powinna być przeprowadzona w bardziej wiarygodnych warunkach ? Ja rozumiem, że Sabina ma za słabe nerwy, ale któryś z jej chłopaków mógł rzucić okiem na wykopane ciało ?
Przecież nawet po kilku lat można spokojnie rozpoznać zwłoki, nie rozpadają się w proch po roku...

No właśnie, ponoć Mikser był na miejscu i był w czasie ekshumacji.

Ale Igor sie ubrał na pogrzeg! masakra jakaś, on ma jedną parę spodni

Hah. Jako Piotr ma jedna pare spodni xD

Kostiumolodzy są jakimiś idiotami że o tym nie pomyśleli.

Jakby go ubrali w garniak to za bardzo by przypominał Igorka :D tak to ma swoje sraczkowate spodnie i jest nie do rozpoznania ;D

To raczej ma na celu pokazanie, że Piotr to taki niezbyt interesujący facet, mający kłopoty z otoczeniem, itp.

A może pani ,arzenka w tej całej hali <czy co to bedze> zda sobie sprawe, że ona również jest do wyeliminowania i w ostatniej chwili powstrzyma Igorka kulą w łeb ? :)
Jednak ona gdyby miała strzelać to by celowała pewnie w nogi :P