Wydaje mi się, że ten cały motyw - Artur chrzestnym , może być po to ,żeby Kinga znów z nim była . Być może Adama usuną z serialu , przez jakiś wyjazd , wypadek..
Co o tym myślicie? Prawdopodobne?
Wątpię żeby Kinga była z Arturem. Scenarzyści PM rzadko myślą perspektywicznie. Jak wpadną na pomysł tego związku to w tydzień zrobią z nich parę. Nie potrzebują żeby Artur był chrzestnym. Pewnie rozwiną wątek pracy Adama u Artura...
Ten wątek jest chyba tylko po to by dać aktorowi grającemu Artura zarobić. Płoszajski obecnie nic nie wnosi do serialu, kręci sie po planie, a kaska płynie! No może tylko chcą pokazać jaki Adamo jest ok, jak się poświęca dla Kingi, bo w końcu idzie do pracy
Oby nie:D Szkoda chłopa. Liczę na to że dadzą w końcu Arturowi jakąś fajna kobitę, bo się bidul zanudzi. Dzieciaka mu dali do niańczenia haha
Odświeżę ten temat, żeby ocenić teraźniejszą sytuację tej pary. Może Zośka nie ma racji, że Kinga chce pieniędzy. Ale NIKT chyba nie będzie się ośmieszał w serialu, że to z miłości? Ja widzę 2 powody - Kinga od zawsze szuka ojca dla swoich dzieci, a po drugie wściekle zazdrościła Majce, że ona ma powodzenie. To zostało dość żałośnie pokazane, kiedy Alex oświadczył się Majce. Zośka jedyne z czym przesadza, to z upartym zapisywaniem Stasi gdzie popadnie - ambitny rodzic to coś strasznego. Ale jej cała złość na Kingę jest uzasadniona. Artur zabiera biedną Stasię żeby kupili wspólnie autko dla Kingi. To przykre :/ Stasia widzi, że Tomek dostał nowy komputer, że Artur z nimi mieszka i że woli Kingę od jej Matki.
ale gada, że Kindze zależy na forsie, a sama siedzi u Artura w kieszeni. ta jej hipokryzja jest najbardziej wkurzająca
Ale ona nie zaprzecza! Gdy Artur powiedział, że sama tak robi, odpowiedziała że dlatego wyczuwa kobiety takie jak ona ;) Tyle, że ona jako matka JEGO dziecka ma trochę większe prawa
on też ma prawo jako ojciec widywać się z dzieckiem, kiedy chce, a nie że ona będzie go odsuwać od Stasi i kazać się umawiać. no i ona nie ma prawa kraść dziecku dzieciństwa przez swoje ambicje...
Jak w każdej kłótni między dwoma ludzi, każdy ma swoje racje. Ona ma takie, że to ona wychowuje córkę a Artur wpada bez zapowiedzi i psuje im plany. Co dziś widzieliśmy? Że Zośka chciała zabrać córkę na zajęcia jak zawsze. Nagle zaskakuje ich Artur, wesoło namawiając do wagarów. Dziecko oczywiście się cieszy. Zosia zamiast krzyczeć na nią, zdziwiła się - przecież córka nigdy nie narzekała na zajęcia, teraz nagle zaczęła? Plusować u dziecka lekkomyślnością i brakiem obowiązków jest fajnie, ale niech Artur jest przy Stasi na co dzień, będzie miał też rolę "tego złego" rodzica, który ma ukarać, zmobilizować do pracy itp. Ale co do kradzieży dzieciństwa to się zgadzam :/
miałam założyć temat o tej głupiej Zosce ale napisze tutaj. Dla mnie ona jest równie wredna i pazerna na kase jak Nikola. Jak można być tak bezczelnym i powiedzieć do Kingi że wszystko co Artura należy się Stasi. Ona tylko czeka aż Artur wyciągnie nogi. Strasznie nie lubię tej postaci od początku, irytuje mnie
Ale dlaczego pieniądze Artura miałyby należeć się dzieciom Kingi? Zośka jest ciekawą postacią. Kreowaną na taką złą, ale jakby się człowiek zastanowił to ma trochę racji. Jest matką, nie zwykłą egoistką.
oczywiście ze się nie należą dzieciom Kingi, ale Zośka była bezczelna stwierdzeniem że to jej córce wszystko się nie należy. Artur ma prawo ułożyć sobie życie z kimś innym. Kiedyś nawet wrócił do niej dla dobra Stasi a ona co zrobiła? zdradzała go i nie widziała w tym nic złego. wole postacie bardzo złe jak Igor, Agata a nie takie jak ona. to moja opinia
Problem ze związkiem Artura nie jest taki, że Zośka jest zazdrosna jako kobieta, tylko taki, że Kinga to faktycznie cwaniara która znalazła ojca dla dwójki swoich dzieci. Każde ma innego ojca, jej wiecznie nic się nie podoba i ma grymas na twarzy. Artur jest w niej zakochany od lat, i gdy w końcu zrozumiała że nie znajdzie lepszej partii - no niech będzie już Artur, trudno. On kupuje JEJ dziecku komputer, kiedy na propozycję żeby Stasia też jakiś dostała odburknął, że na razie poradzi sobie bez (nie wiem jaka jest różnica wieku między Tomkiem a Stasią?).
aa jeśli tak powiedział to rzeczywiście chamskie. ale to nie zmienia faktu, że Zośka jest mściwa bo pow do Artura że mu ograniczy kontakty z córką, bo sobie widuje Stasie kiedy chce. Mści się za to jak traktuje Kingę.
Masz racje, Kinga związała się z Arturem z braku laku jak to się mówi. Zazdrosna o to że Majka będzie się niedługo chajtać i kiedyś jakaś matka kolegi Tomka powiedziała, że jest starą panna, to ją rozwścieczyło i przygarnęła tego zakochanego Artura. A że Kinga nie chce od niego kasy i drogich prezentów to dlatego że jest honorowa.
No na pewno jest mściwa, ale cieszę się, że nie tylko ja widzę że ta wielka para to żadna miłość :P nie kibicuję im, wolałabym Beatę u jego boku :(