na pewno nie kościelny, bo przecież Igor wziął kościelny ślub z Sabiną. Coś było o żonie Igora, ale nie wiem czy to prawda czy nie. Czy coś tylko wymyślili, czy faktycznie miał żonę z którą się rozwiódł.

wydaje mi się że jakiś błąd,w końcu o ile w narracji,to może,ale na ekranie raczej bym pamiętał.Poza tym jak Sabina szukała na niego haka,to łatwiej znależść go u byłej żony,niż Jowity której był tylko klientem/kochankiem.

no dokładnie, tak jak piszesz to błąd. I gdyby była żona Igora pojawiła się to by sabina do niej poszła prosić o pomoc.

Igor jak się pojawił podbijał do Izy,a jakby pojawiła się potem to na pewno,by głośno o tym pisało NP żona Igora pojawia się we Wrocławiu,szok Igor miał żonę itd.

ale nawet jakby byl rozwodnikiem po slubie cywilnym to nie moglby z Sabina wziac koscielnego

Mógłby :). Jeżeli nie bierze się ślubu kościelnego za pierwszym razem tylko cywilny i rozwód, to można wziąć ślub kościelny, ale jak bierzesz ślub kościelny za pierwszym razem i rozwód, no to już kościelnego drugi raz nie można ;).

doinformowalam sie. mozna wziac slub koscielny jak sie jest po rozwodzie ze slubu cywilnego ale biskup musi na to wyrazic zgode :)

nie musi,przecież to urzędnik udziela cywilnego,wiec jaki biskup ma w tym udział.

chodzi o to ze jezeli koles bral slub cywilny i sie rozwiodl a potem chce wziac slub koscielny to zgode na slub koscielny musi dac biskup. Teraz jasniej? :D

rozumiem,co napisałaś.ale tak nie jest biskup udziela unieważnienia ślubu kościelnego,zresztą takich par że ktoś wziął ślub cywilny,potem rozwód i chce kościelny jest masa,a biskup by musiał nic innego nie robić,więc masz niezbyt dobre informację,pytałem się osoby która się na tym zna,dla pewności.

Ale mnie nie interesuje uniewaznienie malzenstwa koscielnego :)
na slub koscielny z rozwodnikiem daje biskup ale trzeba spelniac pewne warunki, to nie jest od tak ze biskup a tym dam zgode a tym nie, i mozliwe ze biskup nie ma nic innego do roboty jak zajmowanie sie takimi sprawami :)

gdyby tak było,to taka osoba mógłaby wziąść kościelny tylko z tą co cywilny,ale na szczęście tak nie jest.Niektórzy teraz nawet kombinują żeby kościelny unieważnić,np aktor Damięcki.

o dziwo to prawda. w serialu jest w odcinku 1431, nawet pisałem o tym tutaj
http://www.filmweb.pl/serial/Pierwsza+mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-2004-155173/discussi on/Igor+-+lista+odcink%C3%B3w+%28przewodnik%29,2751805
ale to tak nieważna postać że jak oglądałem po latach stare odcinki z Igorem to moją reakcją było "co? jaka znowu była żona?"

muszę koniecznie,zobaczyć ten odc,musiałem go nie oglądać,dzięki.Nieraz robiłem sobie jakieś przerwy w serialu.

znalazłem,widziałem tą scenę,ona chyba tylko w jednej scenie występuje w barze z Izą,jak Iza chciała zrobić mu koło pióra,i jego była żona,też była bita przez niego,dziwne że potem nie wrócili przy Sabinie do tej żony.Ta aktorka wyglądała wtedy,mniej atrakcyjnie niż teraz,takie rude włosy,a teraz ponętna blondynka.

nie ja widziałem,ten odcinek bo pamiętam tą scenę jak Iza robi z niego pośmiewisko przy tych facetach na poziomie,ale sceny z żoną nie pamiętałem.

A to jednak było coś takiego. Tak jakoś kojarzyłam że miał byłą żonę, ale że ją pokazali to juz nie całkiem. No właśnie dziwne że nie wracali do tego tematu gdy Sabina brała ślub, żeby nie brała bo będzie bita. Ale może nawet mówili, ale ona stwierdziła że Igor się zmienił i jej bić nie będzie. Chyba scenarzyści też w sumie olali ten wątek lub o tym zapomnieli.

obstawiam,że zapomnieli,bo kupy się nie trzyma,przecież była żona cięta na niego to pierwsza osoba która by mu narobiła koło pióra,a prostytutka wynajęta trudno żeby jakąś obszerną wiedzę posiadała o nim.To rozkoszne,aktorka występuje w jednej scenie,na chwilę a już dumnie pisze jako była żona mecenasa Igora Kaczmarczyka.

Swoją drogą Mohr ambitny się zrobił,podkłada głos w reklamach.

W jednej reklamie go słyszałam z tego McDonald's teraz jakoś ucichła

tak w tej,nie wiem,czy jeszcze w jakieś też.no ale co się dziwić,skoro nawet Linda podkłada głos w reklamie ostatnio samochodu.

Wiadomo nie ma co się dziwić mają za to niezłe pieniądze. Jakoś nie dawno czytała wywiad z jednym aktorem Mirosław Zbrojewicz i sam powiedział,że w tych teatrach dużo nie zarabiają trzymie się właśnie reklam a za sam dzień zdjęciowy dostaje od 4 - 6 tysięcy złotych. Reklama to jeszcze kasa im wpadnie

za reklamę 4-6 tysięcy?tam chyba jest to inaczej liczone,bo oni mają jedną reklamę puszczają ją z miesiąc może dłużej,pewnie reklama jest puszczana np miesiąc i dostają za to np 50 tysięcy...

Najlepszym dowodem jest Marek Konrad facet od lat oficjalnie jest na aktorskiej emeryturze,a dzięki reklamie Banku Sląskiego ma pewny byt finansowy.Choć wydaje mi się że ci co Mohr,Linda tylko podkładają głos dostają mniejsze pieniądze,niż ci co ciałem występują w reklamach.

Ciekawi mnie też jak wychodzi wynagrodzenie dla tych co podkładają głos w jakiś bajkach,grach wideo/komputerowych itd.

Tak się ten aktor wypowiedział,że dostawają za dzień zdjęciowy a za reklamę więcej,że się właśnie tych reklamówek trzyma niż grania w jakimś serialu. To na pewno Ci co są pokazywani dostawają większą kasę niż Ci ci podkładają głos. No chyba,że im równo płacą.

No tak na logikę to wydaje się, że aktorzy podkładający tylko głos a nie grający powinni otrzymywać mniejsze wynagrodzenie, od tych którzy grają faktycznie też i ciałem. Więc w reklamach pewnie tak też jest że podkładający głos mają mniej pieniędzy ale za to nie świecą twarzą, więc mniejszy wstyd jeżeli reklamują coś niefajnego i nie każdy zorientuje się że to ich głos ;).

Zostanie to przerobione ale jak jakaś reklama banku czy innego produktu to jest podłożony głos aktora. W tych reklamach jak Play czy tego Plusa to się Ta Szatan i Majewski pokazywani są ciałem.

przede wszystkim jak aktor występuje w reklamie to jednego opłacasz,a jak Linda podkłada głos,a jakiś ziomek prowadzi w reklamie auto,musisz zapłacić im obu,choć tutaj Linda mimo że podkłada głos może mieć wyższe honorarium od jakiegoś aktora/amatora.

Parę lat temu pisało,że Mroczki wymoczki za samo MJM potrafią miesiąc w miesiąc wyciągnąć 50 tys,ponoć z 6 tys dniówka,ok 8 odc w miesiącu,parę lat temu,chyba nawet 3 razy w tygodniu to leciało,to pewnie jak 80 albo 70 tys wyciągali,i poco się męczyć w teatrze pewnie tam pracując non stop dostaniesz 10 tys w najlepszym razie.