Nie macie wrażenia, że wszyscy prócz Sabiny i Darii jakoś mało wiarygodnie przeżywają śmierć Dagi? Radziu to już w ogóle ... nawet powieka mu nie drgnęła. Jowita w takiej żałobie... poburczała na wszystko i tyle. Mikser nieco się wzruszył. Ale chyba bardziej Dominik i Krystian to przeżyli niż cała paczka. No nie wiem.... jakoś to tak niedopracowane.
Też to zauważyłam. Krystian z Dominikiem lepiej to odegrali niż Radek i Błażej. Sabina dobrze to odegrała aż się zdziwiłam. Daria też dobrze, Jowita średnio, a Radek to przeżył jakby mu co najmniej pies zdechł a nie przyjaciółka.
Nawet Krystian się przez chwilę poryczał, a nie znał Dagi tak dobrze jak reszta.
Najbardziej byłem ciekawy reakcji Radzia,oczywiscie sie przeliczyłem bo po tym pseudoaktorze zbyt wiele oczekiwać nie mozna (żadnych emocji)..kiepsko
-te smyranie noska i usciski do swej blondi są tak sztuczne że aż odrzuca!
no Radek to porażka jak by nieznajomy sąsiad odszedł....Jowita wg.mnie mimo swojego zachowania właśnie najlepiej gra załobe
Radek i Jowita to zareagowali, jakby się dowiedzieli, że to już koniec promocji na kotlety schabowe w biedronce. Tosterz tą niegdyś Klaudią sie tam pomartwił, Dominik i Mr. Kotlet nawet też i nieudolna Daria to przeżyła. Sabina dramaturgię w szpitalu pierdyknęła. Natomiast koneser kanapków i drewniak Radzisław jak zwykle...
Jak dla mnie Daria i tak najwiarygodniej to przeżyła. Sabina zbytnia dramaturgia ale też widać jej złość i smutek. Jowita kisi uczucia w sobie jak zawsze ale widać jej złość że Daga odeszła i też widać że przeżywa to na swój sposób. Co mnie zaskoczyło to Dominik bardzo dobrze zagrał smutek po tragicznej śmierci, Krystian nie jest dobrym aktorem każdy wie, nie umie dobrze udać płaczu ale chociaż próbował. Mikser też ma jakieś emocje smutku i złości. Natomiast Radek i Błażej to w ogóle.
Nie sorry poprawka. Błażej to jeszcze gorzej wypadł. On pewnie bardziej by się przejął gdyby kanapek zabrakło w Barbarianie niż to że Daga zginęła.
Tak tylko zostalo to pokazane ze kazdy inaczej przezywa taka tragedie... kazdy inaczej wyraza swoje uczucia jeden zamyka sie w sobie i dusi emocje inny bardziej cierpienie pokazuje po sobie... tak jak w zyciu...
a to też jest prawda że każdy inaczej przez to przechodzi i pokazuje emocje lub nie. Też byłoby głupio gdyby każdy tak samo zareagował. Ale tylko tak się stwierdziło że do mnie najbardziej Daria przemówiła:). Może dlatego że podobnie reaguję. Ale niektórzy reagują bardziej złością, dla innych to szok i jeszcze to do nich nie dotarło że ona nie żyje i dopiero później będą przechodzić przez to, inni wolą w samotności lub w sobie itd:).
Filmik z planu o pożegnaniu Anny Szymańczak z serialem:
https://www.youtube.com/watch?v=0MOWZo-oSkE