mieli jakis romansik, ale nie pamietam czy do konca skonsumowany

Ale który to odcinek ?

no bez jaj - kto by pamietal takie rzeczy. szukalabym w poczatkowych, gora do 100 odc.

To nie był romans. Emilka na początku serialu była bardzo naiwna, erotoman Żukowski kupił jej perfumy i myślał, że mu się uda następną zaciągnąć do łóżka ale Emilka okazała się mądrzejsza. Nie pamiętam, które to były odcinki jak i dokładnego przebiegu wydarzeń związanych z zalotami Żukowskiego do Emilki.

Nie pamiętam w którym to było odcinku, ale takie coś było, nie tyle romans, co zaloty Marka do Emilii, bo on wtedy pies na baby był. To nie trwało zbyt długo. Ale beka jest taka że w sumie każdy zmienił swój charakter od początku serialu, Kinga, Artur, Marek, Emilia. Majka, Marian prawie wszyscy byli zupełnie inni niż teraz :).

Gdzieś w necie widziałem jak się bił Marek z Andrzejem w jakimś parku.

Marek to był gość.Potrafił z uśmiechem na twarzy,powiedzieć żonie że po 20 latach małżeństwa już jej nie kocha i odchodzi do innej,zdziwiony że po tej akcji córka go nie szanuje.Gość miał wszystko w dupie,nagle po pociskach córki,poleciał do pokoju,gdzie spał Jan i telepał się że uderza w konkury do żony którą zostawił,a jak zobaczył że tamten silniejszy,to jeszcze bulwers że tamten grzecznie nie nastawia policzka.Wj...się na metę do Kuby jak jakiś heros z filmów,normalnie Paweł Krzyżanowski 20 lat wcześniej,i zdziwiony że tamten podobnie jak Jan policzka nie nastawiał,wyrywał opiekunkę swojego wnuka i zdziwiony że się wydało,i jej mąż chce mu nastukać i takich akcji jeszcze by się nazbierało.

A teraz przykładny partner,ojciec,dziadek,wujek,teść,ach chciałoby się dwóch takich Marków,jeden jak teraz a drugi co ma dalej wszystko w dupie,najlepiej okazuje się że Marek ma brata bliżniaka,który przyjeżdża i zaczyna odstawiać akcję,jedzie do Wadlewa wyrywać Emilię która myśli że znów Marek ją wyrywa,a potem dopiero się okazuje że braciszek,a w jednym z odc Tomaszewski daje w mordę samemu sobie jako Marek np Robertowi.

I Jeszcze jak Marek ciągle nabijał się z Adama,i telepał nad nim.

Haha. Najlepiej by okazało się że ten Marek który jest z Anetą to nie Marek a jego brat bliźniak który od lat się podszywa. A Marek dalej romansuje i zmienia spódniczki :).

albo to zwykły sobowtór który wykorzystał że Marek pojechał w Polskę,i wpadłby właśnie jak Ted,że potrzeba byłoby dawcy dla Kingi,Danusi a może chłopaków,w końcu dziadek też mógłby być dawcą,zwłaszcza że ojca jednego niema,a babci też więc tam Kinga nie ma zgodności,a Marka biorą a ten nagle nie bo nie,a wszyscy zdziwieni że przykładny dziadek nie chce nawet się zbadać.

Albo siedzą sobie wszyscy a tutaj wchodzi prawdziwy Marek a reszta w szoku,bo nagle dwóch identycznych facetów,cyniczny Marek że temu durniowi Robertowi naprawdę udało się was nabrać że jest mną.

Trochę mi zaspoilerowałeś .