Romek (Robert Górski) i Gwidon (Mikołaj Cieślak) żadnej pracy się nie boją! W każdym odcinku starają się zarobić na spłatę kredytu, łapiąc rozmaite fuchy, między innymi: statystują w filmie, malują elewacje, zostają wyprowadzaczami psów, kurierami, trenerami personalnymi, paparazzi, sprzedają rzepoburgery, są nawet ochroniarzami w nocnym... czytaj dalej
Wykonanie, realizacja, charaktery, dosłownie wszystko tu leży. Jeśli pierwsze dwa odcinki są tak słabe, to jakie będą kolejne? Chyba, że panowie się rozręcą, w co wątpię...
Spodziewałem się takiego poziomu satyry jak w uchu prezesa, jest niestety słabsze. Ale i tak fajnie, że są.