Gdyby nie Tommy, to by nadal gdzieś na ulicy zarabiała, i ma czelność krzyczeć mu w twarz - to jest mój dom, wynoś się, zajmę twoje miejsce. Co za kobieta.
Kurczę, oglądam drugi raz i widzę takie samo zachowanie prawie w każdej postaci kobiecej. Najpierw jest cacy a potem nagle zapominają o wszystkim co mu zawdzięczają (mimo wszystko) i traktują go jak śmiecia.
No tak, wcale nie żyjemy w czasach, kiedy kobiety zarabiają same na siebie. Oj ci biedni mężczyźni, tak im źle z kobietami, a nadal się żenią i wchodzą w związki...
To, że bredzisz, bo "życie każdego faceta" nie jest przepełnione nienawistnymi i wrednymi kobietami.
On jest tak beznadziejny i zadufany w sobie, ze Lizzy ma prawo krzyczeć co jej sie podoba. Jest kobieta i ma czelnosc i to jest wspaniałe.
Wy wszystkie twojego pokroju powinniscie sie leczyc naprawe. Co jest wspaniałego w grożeniu bronią, wyrzucaniem czlonka rodziny z domu (bo tak BO ONA chce miec spokoj), w byciu uzalezniona od faceta jak wszystkie damskie postacie od tommiego w tym serialu ponadto byciu wiecznie niezadowoloną. To was umacnia, buduje? Współczuję twojemu partnerowi - niezależnie od płci.
Wszystkie kobiety w tym seriali wiedzą kim jest i co robi i jakoś ze wszystkimi już chyba się przelatywa ł.
Wszystkie kobiety w tym seriali wiedzą kim jest i co robi i jakoś ze wszystkimi już chyba się przelatywa ł.
Wszystkie kobiety w tym seriali wiedzą kim jest i co robi i jakoś ze wszystkimi już chyba się przelatywa ł.
W tym serialu każda kobieta wie kim on jest i co robi, a z każdą już się przeleciał. Wszystkie wiedzą jaki jest. Tak po prostu dziwnie działa wasza psychika. To nie jest tak że oni wchodzą w zwiazek niewiadomo z kim tylko doskonale wiedzą. To jest głupie w tym serialu i niestety przez te wątki małżeńskie to jest coraz słabsze. Ten sezon już odstaje od pozostałych 4